JaKac1
Poniedziałek, 03 stycznia 2011120
fot. Archiwum Jak udało się ustalić redakcji Strefy FM funkcję prezesa powierzono reprezentującemu miasto w Radzie Nadzorczej MZGK Markowi Krawczyńskiemu. Sam zainteresowany nie chciał jednak komentować sprawy.
Szerzej o zmianach personalnych w spółce, której właścicielem 1/3 udziałów jest miasto w kolejnych serwisach Strefy FM.
POLECAMY
~mieszkaniec (Gość)04.01.2011 16:09
Kobiecie i koniowi nigdy nie dowierzaj.
~Lola (Gość)04.01.2011 16:04
Panowie ja proponuję, żebyście odbyli te dwie kawy, a nawet i ze trzy na łebka w swoim własnym towarzystwie :P
~MARKPIO (Gość)04.01.2011 15:53
Chodziło mi o polską pałucką Wenecję!:))
~Piotr Włostowic (Gość)04.01.2011 15:23
Ja rozumiem! Ale dokąd? Na Białoruś pod skrzydła kolegi Alaksandra czy do rozpadającego się pod rządami dodrukowującego na potęgę puste banknoty czarnego lewaka juesej? Czy do Amazonii raczej?
~szczepan (Gość)04.01.2011 15:22
NO WŁAŚNIE NIE! Nie ma znaczenia, czy jest to teren prywatny, czy jakikolwiek inny. To Rada Miasta i Prezydent decydują co tam może powstać, a co nie. I tak było wtedy, gdy Antoni Ptak kupował drużynę i te obiekty sportowe. I wówczas władza zezwoliła mu (czyt. dogadali się), (uchwalając plan miejscowy) na przeznaczenie części terenu na handel (co skrupulatnie i w pierwszej kolejności wykorzystał)a pozostała część to mają być boiska i zieleń! I teraz obecny Prezydent i poprzednia Rada Miasta na ostatniej sesji przed wyborami (co już jest podejrzane) chce aby zamiast tej zieleni itd był kolejny market. I to jest... niech sobie każdy wpisze wedle uznania.
~Piotr Włostowic (Gość)04.01.2011 15:20
Miejsce konkretne, fakt. Ale jeszcze tak z piętnaście lat temu, ostatecznie, może. Czy wiesz, jaki teraz w Wenecji jest syf i malaria? Gdzie ty kobitę ciągniesz? Przywleczeta jeszcze co stamtąd.
~Lola (Gość)04.01.2011 15:19
No nie wiem, cieszyć się tym nagłym przejawem Twojej kurtuazji, czy też nie...
Chyba jakiś to podstęp być musi,
skoro mnie Markpio na dwie kawy kusi.
---
Tak, jest źle. Jest fatalnie i katastrofalnie. Nie ma co owijać w bawełnę i krzewić płonne nadzieje. Co robić pytasz Pan? Ano brać kulasy za pas i w trymiga stąd zmiatać! Nim Cię nędza i wegetatyzm egzystencjalny za gardło chwyci.
~MARKPIO (Gość)04.01.2011 15:13
Zazdrośnik następny...:))
A kawkę jak proponuję to porządną i w konkretnym miejscu.Może Wenecja?
~MARKPIO (Gość)04.01.2011 15:11
Teraz to już jest teren prywatny! I to wszystko na ten temat.
~Piotr Włostowic (Gość)04.01.2011 15:10
A nic! Chyba pod warunkiem, że sama je sobie przyniesie i zaparzy!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
