Pioma: Związkowcy stawiają ultimatum

Dziennik Łódzki Sobota, 26 lipca 20082
W Piomie wrze. Po oficjalnym ogłoszeniu, że zwolnionych zostanie 130 osób, a wypowiedzenia wręczane będą do 31 sierpnia, oliwy do ognia dolało przedstawienie przez zarząd FMG Pioma listy osób "typowanych do zwolnienia". Znajdują się na niej 182 nazwiska, co oznacza, że 52 osoby z tej grupy mają jeszcze szanse na zachowanie posady.
Związkowcy odebrali to jako zabieg mający skłócić i podzielić załogę, wykonany choćby po to, by utrudnić organizację ewentualnego strajku. Dlatego też osoby, które trafiły na listę, nie chcą się wypowiadać, by nie przesądzić swego losu.
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl

Ludzie na przemian płaczą i bluzgają, bo tego się nie spodziewali, wszyscy podkreślają, że takiej atmosfery jak obecnie nie było nigdy wcześniej - podkreśla Czesław Skulski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w FMG Pioma. Związki nie składają broni. W czwartkowe popołudnie komisja międzyzakładowa sprecyzowała żądania wobec pracodawcy (patrz ramka) grożąc wejściem od poniedziałku w spór zbiorowy, a w perspektywie także strajkiem.

Czy ruchy związkowców i spór zbiorowy mogą jeszcze cokolwiek zmienić i zatrzymać lub choćby opóźnić falę zwolnień w zakładzie?
- Wszystko zależy od stanowiska zarządu, ale wciąż mamy nadzieję - mówi Skulski.
Groźba sporu po raz kolejny ściągnęła wczoraj z Katowic do Piotrkowa śmigłowiec z przedstawicielami właściciela na pokładzie. Przez kilka godzin debatowali w gabinetach, opracowując kolejne ruchy, a także przygotowując stanowisko w sprawie żądań związkowców, o które wystąpił reporter "Polski DŁ".

Waldemar Łaski, nowy prezes piotrkowskiej Piomy, znów uniknął konfrontacji z dziennikarzami, przedstawiając za pośrednictwem agencji PR tylko kolejne pisemne oświadczenie. Pisze w nim m. in., że zarząd Piomy zapowiedział związkom podczas wcześniejszych spotkań, że nie widzi możliwości podwyżek pensji zasadniczej, zaproponował natomiast podwyższenie płac w ramach programu motywacyjnego. "Rozmowy będą kontynuowane 28 lipca, stąd niezrozumiałym wydają się żądania zgłoszone w piśmie z 24 lipca 2008 roku" - dodaje.

Prezes podkreśla ponadto w imieniu zarządu FMG Pioma, że "toczą się wszystkie przewidziane prawem czynności związane ze zwolnieniami grupowymi", a także, że "obecnie nie ma podstaw do prowadzenia sporu zbiorowego."

Marek Obszarny POLSKA Dziennik Łódzki

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

xx ~xx (Gość)28.07.2008 08:31

To jest nasz Polski kapitalizm. Wydaje się, że w krajach zachodnich jest on trochę bardziej cywilizowany. U nas co chwila wypływają ludzie pokroju właściciela PIOMY, którzy nie mają nawet porządnego wykształcenia a nagle zdobywają fortunę ni stąd ni zowąt. Takimi ludźmi powinno zajmować się CBA. A może tacy ludzie są monitorowani przez CBA i tylko trzeba czekać na odpowiedni moment i dowody by stawiać im odpowiednie zarzuty.

00


komuch ~komuch (Gość)26.07.2008 10:38

Niestety taki jest kapitalizm. Akcjonariusz może zdecydować, że wszystkich trzeba zwolnić, Piomę zburzyć i postawić np. supermarket, albo agencję towarzyską, jeśli to mu się będzie opłacać. To jest istota własności prywatnej. Fabryka nie jest dla ludzi, żeby mieli pracę, tylko dla właściciela, zeby pomnażał swój majątek, a jeśli zapragnie to robić w inny sposób, może fabryke nawet całkiem zamknąć. Chcieliśmy kapitalizmu, to go mamy! Obrzydliwy ustrój, ale takie są realia i nic się prędko nie zmieni...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat