To była niesamowita wojna nerwów. Gdynianki od początku spotkania rzuciły się na nasz zespół, chcąc szybko wypracować kilkubramkową przewagę. W 6 minucie było 4:1 dla Łączpolu. Piotrcovia jednak nie przestraszyła się rywala. W 20 minucie doprowadziła do remisu 9:9. Również remisem (12:12) kończy się pierwsza część spotkania.

Początek drugiej połowy doskonały. Cztery kontry Piotrcovii (Kinga Polenz i 3 razy Katarzyna Mijas) i w 34. minucie prowadzimy 16:12. Kiedy w 44. minucie po rzucie Inny Krzysztoszek Piotrcovia obejmuje prowadzenie 21:16 wydaje się, że nikt i nic nie może nam zabrać brązowego medalu. A jednak...Łączpol rzuca się do ataku, odrabia straty i wychodzi na prowadzenie 25:23 w 58. minucie meczu. Spotkanie ratuje jednak Sylwia Lisewska. Zdobywa kontaktowego gola, a później rzutem rozpaczy z 12! metrów doprowadza do remisu. Mamy więc dogrywkę. W niej Piotrcovia gra lepiej, zasłużenie wygrywa doliczony czas gry 29:26 i po chwili wybucha wielka radość z brązowego medalu!

ŁĄCZPOL GDYNIA - PIOTRCOVIA 26:29 (25:25, 12:12)
(Piotrcovia wygrała rywalizację 3-0 i wywalczyła brązowy medal)
ŁĄCZPOL: Sziwierska, Jurkowska - Sulżycka 2, Andrzejewska 3, Stachowska 6, Musiał 2, Całużyńska, Szott 1, Aleksandrowicz 1, Szwed 4, Koniuszaniec 2, Kulwińska 5, Sabała.
Trener: Jerzy Ciepliński
PIOTRCOVIA: Kowalczyk - Mijas 6, Dominiak, Chudzik 1, Kornacka 3, Polenz 5, Lisewska 6, Wypych 6, Krzysztoszek 2, Podrygała, Szafnicka, Dąbrowska, Owczarek.
Trener: Janusz Szymczyk