Paliwowy przemysł nad Strawą

Poniedziałek, 06 sierpnia 20070
Zamożna palestra lekarska i adwokacka oraz usytuowanie Piotrkowa na drodze "na Warszawę", sprawiło iż paliwowy przemysł upomniał się w końcu o nasze miasto. Ale stacja benzynowa przy "Europie"...?
Od pierwszego stycznia 2005 roku wszystkie stacje benzynowe zaprzestały sprzedaży benzyny uniwersalnej (U 95). Właściciele popularnych "maluchów", polonezów i klasycznych "garbusów" jeszcze tylko przez kilka dni, do wyczerpania zapasów, będą mogli zaopatrzyć swe środki transportu w odpowiednie dla nich paliwo. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie zaprzątał sobie głowy czymś takim jak rodzaj benzyny, a nasi dziadkowie i pradziadkowie... nigdy nie słyszeli o etylinie bezołowiowej. Ich automobile jeździły na tym, co znajdowało się w dystrybutorach benzynowych. Ach, jak ta nazwa brzmi, prawda? No właśnie, gdzie w Piotrkowie była pierwsza stacja benzynowa? Jak wyglądała i kto był jej właścicielem?

NOBEL I... PALIWO

Nobel dziś kojarzy się nam z pewną nagrodą przyznawaną przez Szwedzką Akademię Nauk za wybitne dokonania w różnych dziedzinach nauki i życia społecznego, starszym piotrkowianom jednak to nazwisko przywodzi na myśl pierwszą stację benzynową nad Strawą. Do piotrkowskiego grodu przemysł paliwowy zawitał stosunkowo późno, bo dopiero w 1925 roku. Cały świat już wówczas znał samochody produkowane na liniach produkcyjnych Forda, co zamożniejsi obywatele przemierzali drogi w swych lśniących automobilach, osiągających zawrotną prędkość 20 km/h, a nad Strawą... owszem, co niektórzy znali już czar czterech kółek, ale samochody jako takie, podobnie jak stacje benzynowe były jeszcze czymś zupełnie nowym. Nie mniej w końcu nadszedł czas i na trybunalski gród. Zamożna palestra adwokacka i lekarska oraz usytuowanie Piotrkowa na drodze "na Warszawę", sprawiło iż przemysł paliwowy upomniał się o nasze miasto. Pionierami w tej dziedzinie Towarzystwo Przemysłu Naftowego Braci Nobel w Polsce. W sierpniu wspomnianego już roku 1925 miasto i prezydent zatwierdzili "plan montażu ulicznej stacji benzynowej." W przechowywanym do dziś w piotrkowskim Archiwum projekcie można przeczytać, iż to, co nazywano wówczas stacją paliwową było tak naprawdę pojedynczym "dystrybutorem zwanym pompą benzynową", i który miał być usytuowany przy skwerze miejskim, obok "Europy" vis a vis Dominikanek. Napisałam "miał", gdyż w pewnym stopniu plany zmieniono i pierwszą trybunalską stację paliwową ulokowano na pustym placu przy ul.Toruńskiej. Dlaczego akurat tam? Piotrkowianie, którzy pamiętają jeszcze owe odległe czasy i archiwiści zgodnie twierdzą iż odpowiedź na to pytanie jest prosta. "Po pierwsze- centrum miasta, a po drugie "Europa", najstarsza i najbardziej renomowana piotrkowska restauracja z pierwszorzędną obsługą i znakomitą kuchnią znana była nie tylko w najbliższej okolicy, ale i na terenie kraju. Kto więc jechał na Warszawę mógł i posilić się i zatankować automobil."
Druga stacja paliwowa, a właściwie drugą pompę benzynową zamontowano w naszym mieście 4 lata później, "niedaleko wieży ciśnień, na rogu Słowackiego- Żelaznej*, vis a vis (...) domów murowanych." W sierpniu 1929 roku ówczesny Budowniczy Miejski "na warunkach, że prawa osób trzecich nie będą naruszone, że będą zachowane przepisy o przechowywaniu materiałów łatwopalnych" decyzję o uruchomieniu dystrybutora. Co ciekawe jego właścicielami znów okazali się być bracia Nobel, tyle że pod koniec lat 20 ich firma nosiła już inną nazwę, a mianowicie Standard Nobel w Polsce, Spółka Akcyjna.

BENZYNA OD STAROŻYTNYCH EGIPCJAN?

A jak wyglądały dystrybutory paliwa, gdy korzystali z nich nasi dziadkowie i pradziadkowie? Oj, zupełnie inaczej niż te znane nam dziś. Na zachowanych archiwalnych materiałach możemy zobaczyć coś, co swym wyglądem przypominało raczej elegancko rzeźbioną studnię miejską, tylko zamiast rury z której płynęła by woda, znajdowały się ręczna korba, zegar tarczowy i przewód do napełniania baku samochodu. Zegar opatrzono napisem "Vacuum Oil Company", zaś na korpusie dystrybutora można było przeczytać "Benzyna- Sphinx". Przyznać trzeba, że dość oryginalna nazwa dla paliwa.
Zbiornik, podobnie jak na współczesnych stacjach, umieszczony był wraz z instalacją zawierającą m.in. rurę ssącą, wentylacyjną, wlewową oraz pomiarową" pod ziemią, a właściwie pod chodnikiem. Pojemność zbiornika wynosiła 1760 litrów. O wiele lepiej pod względem wydajności funkcjonował dystrybutor przy wieży ciśnień. Jej zbiornik był bowiem w stanie pomieścić aż 5 tys. litrów. No cóż, jeśli chodzi o zasobność to pierwsze piotrkowskie stacje nie robią wrażenia. Dziś, jak wyjaśnił nam Grzegorz Krawiec, właściciel jednej z piotrkowskich stacji benzynowych, pojemność zbiorników waha się od 25 do 50 tys. litrów, co mnożąć przez 4-5 dystrybutorów (standardowe wyposażenie stacji) daje 25 razy większą wydajność niż możliwości pionierskich stacji nad Strawą. Trudno jednak porównywać czasy, gdy rodził się rodzimy transport drogowy z czasami obecnymi, kiedy tylko piotrkowskie drogi dziennie przemierzają tysiące aut. Nie mniej kilka ciekawostek z dziejów miasta warto znać. Po starych stacjach nie pozostał już żaden, nawet najmniejszy ślad. Przy Toruńskiej, na dawnym placu wzniesiono sporych rozmiarów gmach użyteczności publicznej i może już tylko nocą w godzinę duchów świetlista postać jakiegoś zbłąkanego automobilisty szuka w tym miejscu dystrybutora z paliwem, by napełnić bak swego pojazdu i wyruszyć w dalszą podróż po zaświatach...

AGAWA

* dzisiejsza ul. P.O.W.

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat