Niektórzy pracownicy już takie wypowiedzenia złożyli, inni jeszcze się wahają. - Pan prezes prowadził chyba kiedyś Fameg w Radomsku. Skasował Fameg, teraz przyszedł tutaj i nas skasuje – mówi jedna z pracownic. - Przyszliśmy kolejny raz po przestoju i jak się okazało kolejny raz prezes zrobił nas w balona. Pieniędzy nie ma. Nie ma na co liczyć. Chyba odejdziemy wszyscy. Nie ma innego wyjścia – dodaje jeden z pracowników. - Nie mamy na co liczyć. Ja się zwolniłem z dniem dzisiejszym. Złożyłem wypowiedzenie z winy pracodawcy. Jak mogę pracować cztery miesiące za darmo? – pyta kolejny pracownik.
Wypowiedzenie złożyły jak na razie trzy osoby. Czy Piotrkowska Fabryka Mebli stanie na nogi? O tym z pewnością poinformujemy.
(Strefa FM)
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Były już prezes kontra PSM
- Mali plastycy laureatami ogólnopolskiego konkursu
- Pomagał zawsze i wszystkim. Teraz Mirosław Świech potrzebuje naszego wsparcia!
- Pomoc, która ratuje życie
- Groźny wypadek na DK12 [Aktualizacja]