Niektórzy pracownicy już takie wypowiedzenia złożyli, inni jeszcze się wahają. - Pan prezes prowadził chyba kiedyś Fameg w Radomsku. Skasował Fameg, teraz przyszedł tutaj i nas skasuje – mówi jedna z pracownic. - Przyszliśmy kolejny raz po przestoju i jak się okazało kolejny raz prezes zrobił nas w balona. Pieniędzy nie ma. Nie ma na co liczyć. Chyba odejdziemy wszyscy. Nie ma innego wyjścia – dodaje jeden z pracowników. - Nie mamy na co liczyć. Ja się zwolniłem z dniem dzisiejszym. Złożyłem wypowiedzenie z winy pracodawcy. Jak mogę pracować cztery miesiące za darmo? – pyta kolejny pracownik.
Wypowiedzenie złożyły jak na razie trzy osoby. Czy Piotrkowska Fabryka Mebli stanie na nogi? O tym z pewnością poinformujemy.
(Strefa FM)
- Wylicytuj lot nad Piotrkowem
- Badanie: ponad jedna trzecia firm wystawia miesięcznie mniej faktur niż przed Covid-19
- Dworczyk: w tej chwili nie ma już wolnych terminów szczepień; apelujemy do seniorów, by nie szli do przychodni
- COVID-19: Tym razem w Łódzkiem bez przypadków śmiertelnych
- Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę... dwa razy
- Mieszkańcy Petrinji dziękują za pomoc
- Rzecznik SSW: Zaszczepiony I dawką? Koniecznie pamiętaj o ulotce!
- Odpowiedzą za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem
- Groźny pożar kamienicy przy ul. Wiejskiej