Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach istnieje już 76 lat

Strefa FM Piątek, 17 grudnia 20100
Na początku hodowane były tu bizony.
fot. J. Szczepańskifot. J. Szczepański

Obecnie w ośrodku przebywa 17 żubrów. O zwyczajach tych zwierząt, ich historii i samym ośrodku wie wszystko Katarzyna Mierzwa, kierownik placówki.

 

- Joanna Szczepańska: Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach jest jednym z najstarszych w Polsce?

- Katarzyna Mierzwa: Tak, jesteśmy ośrodkiem, który powstał w 1934 roku. Mało kto wie, że nasz ośrodek jest tylko 5 lat młodszy od ośrodka w Białowieży, mimo że tak naprawdę zrobiło się o nas głośno dopiero kilka lat temu, kiedy otworzyliśmy zagrodę pokazową. Nawet wiele osób miejscowych nie było świadomych, że tak blisko nich tak długo taki ośrodek funkcjonuje.

- Ile na początku było tutaj zwierząt?

- Początkowo, jak ośrodek zaczynał swoją działalność, były tutaj bizony, więc krewniacy żubrów. Zaczęło się od 4 bizonów, później dojechały do nich żubry, robiono krzyżówki tych dwóch gatunków (żubrobizony). W szczytowym momencie, przed wybuchem wojny, było tutaj 20 zwierząt, więc dosyć dużo.

- Teraz jest ich 17?

 


- Tak, w tym momencie jest 17, stado nam się zmniejszyło. Dwie sztuki już wyjechały. Jeżeli dobrze pójdzie, to w tym roku, ewentualnie po Nowym Roku jeszcze jedno zwierze wyjedzie, do takiego stada, można powiedzieć, wolnościowego. Będzie to samiec, będzie reproduktorem, więc myślę, że źle nie będzie miał.

- Powiedzmy coś o gospodarce zwierzętami, bo one tutaj są rozmnażane, potem wyjeżdżają dalej, są wypuszczane na wolność, ewentualnie są umieszczane w innych ośrodkach...

- Jesteśmy ośrodkiem rozrodczym, czyli zwierzęta, które u nas przebywają, są dokładnie poddane rygorowi genetycznemu. Rozród jest kontrolowany w ten sposób, że musimy dokładnie wiedzieć, że pokrewieństwo między ojcem a matką nie jest zbyt duże.

Dlaczego tego tak bardzo przestrzegamy? Ponieważ mało kto wie, ale wszystkie żubry na świecie zostały odtworzone od 12 osobników wyjściowych. Pula tych 12 osobników wywodziła się z 7, więc jeżeli ktokolwiek cokolwiek wie na temat genetyki, wie też, że im większa pula genetyczna, tym stado jest stabilniejsze. Dlatego tak bardzo wszystkiego przestrzegamy. Dzięki temu mamy zwierzęta zdrowe i silne. Zwierzęta, które u nas się rodzą, zasilają inne ośrodki hodowlane w Polsce i za granicą, zasilają stada wolnościowe - jest to głównie Puszcza Borecka jeżeli chodzi o nasze krajowe stada wolnościowe. Jeśli jest zapotrzebowanie w ośrodkach zagranicznych, również między nami a tymi ośrodkami jest wymiana. To wszystko dla dobra gatunku.

- W Polsce ostatni żubr żyjący na wolności zabity został w 1919 roku. Ile obecnie jest tych zwierząt?

- Dokładne dane poznamy dopiero w nowym roku, kiedy zostaną przeliczone wszystkie zwierzęta w stadach wolnościowych. Ale na pewno jest ich ponad 1400 osobników, więc jeżeli byśmy przyjęli całą populację światową, możemy przyjąć że w Polsce jest ponad 25% zwierząt. Jest to bardzo duży odsetek. To jest niesamowity sukces, ale na to przekładają się na pewno nasze warunki przyrodnicze. Mamy duże, zwarte kompleksy, mamy możliwość hodowania tych zwierząt w stadach wolnościowych, kiedy są to naprawdę duże populacje.

- Żubr to ogromne zwierzę...

- Tak, to jest bardzo duże, bardzo silne, również bardzo inteligentne zwierzę. Dorosły samiec osiąga wagę do 900 kg i prawie 2 m w kłębie, czyli w najwyższym miejscu. Samica osiąga wagę bliską 700 kg, więc to są naprawdę ogromne zwierzęta.

A dla tych, którzy będą odwiedzali miejsce, gdzie na wolności żyją te zwierzęta, informacja: jest to zwierzę, które jeśli nie zostanie sprowokowane naszym zachowaniem, tzn. nie będziemy się do niego zbliżać, nie będziemy mu błyskać fleszem przed oczami, na pewno nas nie zaatakuje. Ono zobaczy nas, popatrzy z zaciekawieniem i odejdzie. Nie bójmy się tych zwierząt.

- Niezwykle ciekawe są imiona żubrów. Wiele o nich mówią...

- Tak, imię mówi nam o tym, gdzie to zwierzę się urodziło, tzn. chodzi o kraj, o pochodzenie. Mówi nam także o linii, z jakiej żubr pochodzi - czy jest to linia białowieska, ta którą hodujemy u nas. Czy jest to linia białowiesko-kaukaska, a może ten żubr urodził się w Pszczynie, która też ma swoje nazewnictwo. Zwierzęta, które u nas się rodzą, mają imiona na PO. Jako ciekawostkę powiem, że żaden żubr w Polsce nie może mieć takiego samego imienia. Nie może być dwóch zwierząt o tym samym imieniu i to jest bardzo duży problem, kiedy wybieramy imię. Każdy chciałby, żeby ono było ładne, jakieś oryginalne. Często jest tak, że wybieramy coś ładnego, sprawdzamy w rejestrach i... okazuje się, że już ktoś takie imię nadał. Zaczynamy znowu zabawę. W tym roku był ogłoszony konkurs na imię dla nowego, młodego żubra. Zostało już wybrane, ale jeszcze go nie zdradzę, ponieważ nie zostało jeszcze w pełni potwierdzone i nie poszło do rejestru. Jest dosyć ciekawe.

- A jakie jeszcze są tutaj imiona?

- Tutaj w zagrodzie mamy Pokrętkę, jest Polisena, była i Pokarda i Poleżka i Pożywka i Pożyczka i Ponka i Podobas i Postój. Mamy różne zwierzęta, czasami jest to związane z tym, kto nadaje takie imię. Mieliśmy samca, który otrzymał imię Polop, od LOP- Liga Ochrony Przyrody, więc to na cześć tej organizacji. Była Pożyczka i Poręka - to się kojarzy od razu z bankowością. Była samica, która miała na imię Postrzelona, mieliśmy samicę, która się nazywała Polibuda - skrót od Politechniki. Czasami jest to więc przypadek. Mamy samca, który się nazywa Polonezko (miasto partnerskie Tomaszowa Mazowieckiego), bo jak młode się urodziło, mieliśmy delegację z tego miasteczka. Mieliśmy samca, który miał na imię Ponka, to jest plemię indiańskie i wymyślili je pracownicy takiego amerykańskiego parku Indiana Johnes, z którym nasz Park Kampinoski współpracuje. Więc każdy sposób, żeby znaleźć fajne i oryginalne imię, jest wykorzystywany.

- Wspomnieliśmy o Parku Kampinoskim, w którym żubry nie występują, tutaj są… Jak to jest?

- Tam nie występują, chociaż my jesteśmy częścią Kampinoskiego Parku. Czasami śmiejemy się, że jesteśmy taką zamorską kolonią, ponieważ nas od głównych granic parku dzieli ponad 100 km. Co zadecydowało o tym, że należymy do tego parku? To, że mamy podobne warunki przyrodnicze. W latach 70. takie ośrodki podłączano pod parki narodowe. My nie leżymy na terenie żadnego parku narodowego, tak jak np. ośrodek w Białowieży, więc najbliższy nas jest Kampinoski Park. To zadecydowało, że teraz jesteśmy jego częścią.

- Czy żubry w stadach wolnościowych występują jeszcze gdzieś poza Europą Wschodnią.

- Żubry występują na całym świecie, ale stada takie typowo wolnościowe, gdzie chodzą bez żadnych ograniczeń, ma tylko Europa Wschodnia (Litwa, Białoruś, Ukraina, Rosja). Ponieważ oni jeszcze dysponują odpowiednimi warunkami przyrodniczymi. Jeżeli mówimy o Europie Zachodniej - Niemcy, Francja - są to takie stada, można powiedzieć - pół wolnościowe, bo mają wygrodzone np. 70 - 100 ha i zwierzęta są przetrzymywane w warunkach zbliżonych do naturalnych. Przy czym, mając taki teren, te zwierzęta muszą być dokarmiane z uwagi na fakt, że nie są w stanie samodzielnie się wyżywić.

- Jak długo żyją żubry?

- Średnia życia żubra to 20 - 22 lata. W tym momencie rekord należy do żubrzycy. Ta samica ma już 32 lata skończone. Żyje daleko od nas, w San Paulo w Brazylii. Być może klimat jej służy. Ma się świetnie.

- Jak Pani wspominała, jest to ośrodek rozrodczy. Dlaczego więc zdecydowano się na to, żeby udostępnić ludziom możliwość obserwacji żubrów?

- Wydaje mi się, że dlatego, że ludzie byli bardzo ciekawi tego zwierzęcia. Poza tym tu w centralnej Polsce nie było możliwości oglądania żubrów, a ponieważ taki ośrodek istniał, otworzyliśmy taką zagrodę i cieszy się ona dosyć dużym zainteresowaniem.

- Ośrodek odwiedza od 12 do 17 tysięcy turystów...

- Biorąc pod uwagę, że jednak do nas trzeba troszeczkę się wysilić i dojść prawie 3 km, jest to bardzo dobry wynik.

- Ale osoby starsze, czy niepełnosprawne, które mają problem z chodzeniem, mogą zadzwonić wcześniej, umówić się i mogą dojechać?

- Tak, mogą zadzwonić, zgłosić taki przyjazd i wtedy dopuszczamy dojazd pojazdem do naszego ośrodka.

- Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała Joanna Szczepańska

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama

Materiał KWW Z SERCEM DLA PIOTRKOWA

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat