Okradali naiwne kobiety metodą na wnuczka

Piątek, 24 października 20080
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami z Tomaszowa Mazowieckiego zatrzymali czterech mężczyzn związanych z oszustwami tzw. metodą na wnuczka, kuzyna czy krewnego. Ich łupem łącznie mogło paść ponad 100.000 złotych.
Wczoraj mieszkanka Łodzi powiadomiła policję o oszustwie. Jak zeznała skontaktował się z nią telefonicznie mężczyzna podający się za męża siostrzenicy i poprosił o pożyczenie 10.000 złotych na pilną potrzebę. Starsza pani ufnie przekazała tak pokaźną sumę osobie, która przedststawiła się jako znajomy siostrzenicy.

- Już po fakcie nabrała podejrzeń i kiedy wyjrzała za okno zauważyła jak jej gość wsiada do taksówki. Powiadomiła o wszystkim policję opisując auto i mężczyznę. Ponieważ w ostatnim czasie na terenie Łodzi doszło do wielu podobnych zdarzeń o sytuacji zostali natychmiast powiadomieni kryminalni z komendy wojewódzkiej. Szybko ustalono, że taksówka jednej z korporacji podjęła kurs z Teofilowa i zmierza do Tomaszowa Mazowieckiego - informuje Biuro Prasowe KWP Łódź.

W działania zaangażowano tomaszowską komendę. Jak się okazało pasażer zdążył wysiąść przy miejscowej restauracji gdzie dojechało do niego trzech mężczyzn. Policjanci zaobserwowali moment kiedy przekazał im kopertę z wyłudzonymi pieniędzmi. Kiedy auto z podejrzewanymi osobami ruszyło w kierunku Warszawy na obrzeżach Tomaszowa zostało zatrzymane przez umundurowanych stróżów prawa.

Funkcjonariusze zabezpieczyli skradzione pieniądze i zatrzymali dwóch mieszkańców stolicy w wieku 24 i 70 lat oraz wrocławianina w wieku 39 lat. W ręce kryminalnych wpadł także 44-letni kurier także z Wrocławia. Wszyscy byli już wcześniej notowani. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń z grupą tą może mieć związek zatrzymany 9 października w łódzkim hotelu oszust, którego ofiarami padło kilka łodzianek o imieniu Genowefa. Złodziej współpracował wówczas ze zleceniodawcami, którzy wybierali ofiary i kontaktowali się z nimi telefonicznie aranżując wizytę znajomego odbierającego pieniądze.

46-latek z Wrocławia został zatrzymany w pokoju hotelowym w łódzkiej dzielnicy Górna. Podczas przeszukania zabezpieczono u niego m.in. zapiski świadczące o przestępczej działalności, wśród nich adresy okradzionych kobiet. W ciągu ostatnich trzech tygodni jego pobytu w Łodzi przyjęto co najmniej pięć zgłoszeń. We wszystkich przypadkach pokrzywdzone miały na imię Genowefa co najwyraźniej sugerowało oszustom podeszły wiek ofiary. Policjanci podejrzewają, że pokrzywdzonych przez nich osób mogą być dziesiątki.

źródło KWP Łódź

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat