Ofiara czy sprawca? - reportaż w Strefie FM i TT

Środa, 24 lutego 201030
Od wypadku minęło już 7 lat. Do dziś jednak Krzysztof Pecyna ponosi (i wygląda na to, że będzie ponosił) konsekwencje wydarzeń z 2003 roku. Piotrkowianin, którego uznano za winnego musi zapłacić ponad 60.000 złotych jednej z firm ubezpieczeniowych. Sąd uznał bowiem, że to on ponosi współodpowiedzialność za wypadek. Pan Krzysztof twierdzi tymczasem, że jest ofiarą a nie sprawcą.


Więcej o sprawie czytaj w numerze (8) „Tygodnia Trybunalskiego".
Ofiara czy sprawca? - reportaż w Strefie FM i TT


Cały reportaż możesz przeczytać jak również wysłuchać, klikając tutaj.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (30)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

paweł ~paweł (Gość)26.02.2010 19:45

TVN już się podobno zainteresował sprawą po publikacji w tygodniu

00


lag ~lag (Gość)26.02.2010 18:41

ktoś powinien się jeszcze zainteresować tą sprawą i pomóc chłopakowi....w tym kraju trudno dojść do prawdy....

00


jasio ~jasio (Gość)26.02.2010 17:55

W każdej bajce jest trochę prawdy. Chłopaku nie poddaj się i walcz o sprawiedliwość. Proponuję nagłośnić sprawę w telewizji. Skontaktuj się z redaktorami Super wizjera z TVN i po bólu,kwestia przesiadki wyjaśniona. Powodzenia

00


yxy ~yxy (Gość)26.02.2010 13:15

Czytając te Pnstawa komentarze zastanawiam się czy faktycznie piszą je zwykli ludzie których nie do tyczy sprawa czy może sami zainteresowani!! Winny się tłumaczy, i w tym przyapadku to widać!

00


kkkkkkk ~kkkkkkk (Gość)26.02.2010 12:39

http://www.prawko-kwartnik.info/hamowanie.html
Proponuję sobie sprawdzić stronkę. Przy drodze hamowania 80m nie ma możliwości zatrzymania pojazdu jadącego z prędkością ponad 100 km/h. W jaki sposób więc została wyliczona prędkość przez Policję?

00


klet ~klet (Gość)26.02.2010 11:23

Nie pamiętam czy jak wydarzył się ten wypadek to pisali o tym w prasie itp. ale chodziły słuchy po okolicach, mieście (w każdej plotce zawsze jest odrobina prawdy), że auto jechało 50km/h, a ślady hamowania (widoczne ślady hamowania) miały długość 80 metrów.

00


yxy2 ~yxy2 (Gość)26.02.2010 10:05

"yxy" ewidentnie nie jesteś w tej sprawie bezstronną osobą,
jak widać nie wszystko zostało do końca zbadane,przeciez pozostaje wiele watpliwości!!!!!!! a pomiędzy jechać a szarżować jest pewna róznica...

00


yxy ~yxy (Gość)26.02.2010 09:03

Ja również słuchałem tego reportażu, jestem zbulwersowany do czego może posunąć się ludzka głupota!! Dobre pytanie gdzie byli w tym wszystkim rodzice!!!! Z tego wynika że sprawa była bardzo dokładnie badana i karę poniosła tylko ta dziewczyna. Śmieszne jest dla mnie to że ktś się zamieniał miejscami. Ludzie pomyślcie troche! Jak człowiek musi być podły by obarczać dugiego winą! W dużej mierze to ten chłopak spowodował ten wypadek, nie rozumiem czego jeszcze szuka jakiej sprawiedliwości skoro wszystko zostało Bardzo dokładnie sprawdzone!

00


yyyyyxxxxx ~yyyyyxxxxx (Gość)26.02.2010 08:43

[Słuchalem tez reportaż w radio,chłopcze spowodowałes wypadek
i chcesz zostac kozlem ofiarnym!!!pan prokurator i sąd wszystko wyjasnili i to bardzo dokładnie.Broniąc się poniesienia konsekwencji chcesz obarczyc niewinnych ludzi.Dobrze zastanow się cokolwiek wypowiesz.Gdzie w tym wszystkim byli twoi opiekunowie skoro w wieku 15 lat szarżowałes po drogach publicznych przewożąc jeszcze pasażera!!!!!!]
jak widać i słychać nie wszystko zostało wyjaśnione a niektóre rzeczy na dodatek zostały w postępowaniu pominięte!a gdyby chłopak jechał rowerem to czy miałoby to jakieś inne znaczenie, czy to też byłaby jego wina, żę jakis pijany człowiek na( stanowisku,i z "szerokimi plecami") w nich uderzył,nastepnie zamienił się ze swoją dziewczyną i jednomyślnie stwierdzili,że to ona kierowała.drogi są po to żeby się po nich poruszać i każdy użytkownik jezdni ma takie same prawa i powinien zwracać uwagę na bezpieczeńtwo a nie zapie***ać jak poje***y i nawet nie zdażyć wyhamować!.....jestem zbulwersowany,że ktoś tu twierdzi że wina jest chłopaka....dobrze zrobił, że wkońu wziął sprawy w swoje ręce i próbuje to wszystko jakoś wyjaśnić...ale wogóle nie rozumiem jednej rzeczy jak z pasażera można zrobic kierowce? bo obrażenia tak wskazywały,,,? przecież każda sytuacja jest inna i to wszystko powinno być indywidualnie potraktowane, sprawdzone 10 razy przebadane żeby mieć pewność że skazuje się winnego!

00


mietek ~mietek (Gość)26.02.2010 07:50

był niepełnoletni dlatego nie odpowiadał w procesie karnynm, mówiła o tym rzeczniczka sądu. Ale w cywilnym już dostał wyrok i kasę do zapłącenia.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat