5 listopada wieczorem policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie demolującym przystanek autobusowy w Niechcicach. Na miejsce wysłano policyjny patrol z pobliskiego komisariatu. Funkcjonariusze zobaczyli wybitą boczną szybę wiaty przystankowej, a na ławce dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał zakrwawioną rękę. Okazało się, że 27-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego wyładował swoją złość po rodzinnej awanturze, uderzając pięścią w przystankową szybę. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił prosto do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu dostał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi kara nawet do 5 lat więzienia. - 27-latek ma już na swoim koncie przestępstwa przeciwko mieniu. Działając w warunkach recydywy za przestępstwo uszkodzenia mienia, odpowie w zwiększonym wymiarze kary – wyjaśnia oficer prasowy komendy policji w Piotrkowie.
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego
- Zmiany w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie
- Dzielnicowy zatrzymał oszustów
- Czas na pomysły mieszkańców. Wystartowała kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego
- Mażoretki królowały w Sulejowie
- Oficjalne wyniki wyborów. Juliusz Wiernicki nowym prezydentem Piotrkowa