Dotychczasowy duchowny, ks. Dariusz Mordaka został odwołany z tej funkcji decyzją arcybiskupa łódzkiego „zgodnie z Wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski dotyczącymi wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej osiemnastego roku życia”.
Parafianie zablokowali plebanię. Dotychczasowy proboszcz opuścił ją pod osłoną nocy. - O północy musiał ksiądz wyjść. Bardzo nas prosił: „Wypuście mnie, bo znajdę się na psychiatryku. Jestem tak bardzo wykończony.” Musieliśmy księdza wypuścić. Przyjechał ksiądz proboszcz z Parzna – nie będę mówiła co powiedział – zrobił znak krzyża na ludzi, na plebanię, wsiadł i odjechał – opowiada jedna z mieszkanek.
Wierni zapowiedzieli, że dla nowego proboszcza miejsca na plebanii nie będzie. - Nie będzie tutaj mieszkał, bo my go nie wpuścimy. On tu był z biskupem latem. Biskupowi pomagał, usługiwał... Chodził tutaj, oglądał i mówił: „Ale tu pięknie. Ja bym tu chciał być... I dostał się. Na plebanię go nie wpuścimy. Do kościoła niech idzie i sobie odprawia, a tutaj nie wejdzie. Ja chce, to niech sobie namiot postawi. On chyba z głodu zdechnie, bo nie da mu nikt grosza – dodaje jedna z parafianek.
Kuria nie chce sprawy komentować.
(Strefa FM)
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Były już prezes kontra PSM
- Mali plastycy laureatami ogólnopolskiego konkursu
- Pomagał zawsze i wszystkim. Teraz Mirosław Świech potrzebuje naszego wsparcia!
- Pomoc, która ratuje życie
- Groźny wypadek na DK12 [Aktualizacja]
- Ostatnia sesja i podsumowanie kadencji za nami