- Filmowe nowości na dużym ekranie
- Odkryj nowości w kinie Helios
- Michał Pałubski wystąpi dla sulejowskiej publiczności
- Helios zaprasza na moc filmowych atrakcji
- Wyjątkowy koncert specjalnie dla pań
- Helios kusi nowym repertuarem
- Zuchy i harcerze świętowali na piotrkowskim rynku
- Kolejne nowości na dużym ekranie
- Czas na młode talenty. Zgłoś się do konkursu OEA MOK
Nasze kapele podwórkowe w Przemyślu
Kapela „Fakiry” wielokrotnie uczestniczyła w festiwalu w Przemyślu. – Byliśmy w Przemyślu około dwudziestu pięciu razy i wielokrotnie nas tam uhonorowano, więc z czystym sumieniem możemy powiedzieć, że nie interesują nas już żadne wyścigi – mówi Marek Doleciński. - Gdziekolwiek jedziemy, jedziemy przede wszystkim po to, żeby zagrać dobry koncert. Nagrody, wyróżnienia i tantiemy nie są dla nas najważniejsze. Najbardziej chodzi nam o to, żeby przekazać coś widzowi i słuchaczowi. A największą nagrodą jest dla nas dobry kontakt z publicznością – wyjaśnia.
Kapele podwórkowe występujące w Przemyślu, również piotrkowskie, zaprezentowały mniej lub bardziej tradycyjne podejście do muzyki podwórkowej. Kapela „Spod Dębu” wystąpiła w składzie: Zygmunt Kopczyński (kierownik), Mateusz Cieślak, Sylwester Pirek, Tadeusz Leśniewski i Krzysztof Bednarek. Natomiast kapela “Fakiry” zagrała w pięcioosobowym, zmodyfikowanym składzie: Jarosław Widera – gitara basowa, Mirosław Klepaczka - klarnet, Jerzy Rozpędek – akordeon, Remigiusz Walter – banjo, Marek Doleciński – bębny i śpiew. - Nie mogli pojechać z nami dwaj koledzy - Stanisław Kabziński i Andrzej Góra - mówi Marek Doleciński. – Zresztą Andrzejowi, który wraca właśnie do zdrowia, dedykowaliśmy nasz koncert..
Obydwie kapele, jak i kilkadziesiąt innych z całego kraju, będzie można usłyszeć i zobaczyć już niebawem, podczas festiwalu kapel podwórkowych w Piotrkowie, który rozpocznie się 23 maja i potrwa trzy dni. Już dziś zapraszamy!
A. Warych
POLECAMY