NFZ unieważnił konkurs, ratownicy protestują

Dziennik Łódzki Czwartek, 02 kwietnia 20091
W Piotrkowie, powiecie piotrkowskim, części powiatów opoczyńskiego i radomszczańskiego łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia p0dpisał aneksy umów na ratownictwo medyczne na miesiąc. W konkursie na świadczenie usług ratownictwa medycznego startowała zarówno prywatna firma Falck, jak i szpitale, które dotąd zarządzały karetkami. Według komisji konkursowej, żaden oferent nie spełnił stawianych wymogów, miał braki w dokumentach. Uzasadnienie unieważnienia konkursu nie zawiera szczegółów.

- Rozpisany został nowy konkurs, jest czas na składanie dokumentów - usłyszeliśmy w biurze prasowym NFZ.

Dyrekcja szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie nie kryje zdumienia taką decyzją. - Nie znamy konkretów, ale z ratownictwa nie zrezygnujemy i będziemy ponownie startować w konkursie - zapowiada Arkadiusz Wardziński, dyrektor szpitala, który w ostatnich latach dużo inwestował w pogotowie.

 

Odetchnąć nie mogą też ratownicy, którzy kilka tygodni temu wznowili protest przeciw próbom przejęcia ratownictwa przez prywatną firmę. Po ich interwencji, wojewoda łódzki wysłał obserwatorów do komisji konkursowej w NFZ.

 

W podobnej sytuacji jak ratownictwo na ziemi piotrkowskiej i częściowo opoczyńskiej i radomszczańskiej znalazła się jedna czwarta województwa łódzkiego. Dla pozostałej części wyniki już ogłoszono. Firma Falck wygrała w Pabianicach, Konstantynowie Łódzkim, Ksawerowie, Dłutowie i Lutomiersku.

 

To tylko dolewa oliwy do ognia, powodując rozszerzanie się protestu ratowników. Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego w Piotrkowie Tryb., liczący ogółem ponad cztery tysiące członków, pikietował już łódzką siedzibę NFZ, protestował też z górnikami w Warszawie. Ratownicy podkreślają, że tam, gdzie chodzi o bezpośrednie ratowanie ludzkiego życia, nie powinny być dopuszczane prywatne firmy. Ratownicy wrócili też z postulatami uporządkowania spraw dotyczących centrów powiadamiania ratunkowego, podwyżek pensji i wcześniejszych emerytur.

- Mówimy o całym systemie, który kuleje, a naprawieniem którego nikt się nie chce zająć - mówi Zenon Łyszczarz, przewodniczący Ogólnopolskiej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia, który wspiera ratowników.

 

Ratownicy nie mogą prowadzić akcji strajkowej, więc w ich imieniu mają to robić górnicy, hutnicy, zbrojeniówka i stoczniowcy. Takie uzgodnienia podjęto podczas drugiego krajowego zjazdu pracowników ratownictwa medycznego w Rudzie Śląskiej, na którym, mimo zaproszenia, nie stawiła się minister zdrowia Ewa Kopacz. Termin protestu jeszcze jest nieznany, ale powołano międzyzwiązkowy komitet protestacyjny. Ostatnie uzgodnienia zapadają w tym tygodniu na wyznaczonych spotkaniach.

 

A.Tyczyńska, K.Wojna POLSKA Dziennik Łódzki

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

m. ~m. (Gość)02.04.2009 12:01

Miałam juz doczynienie z pomocą medyczną FALCK i za więcej już dziękuję...żenada

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat