Muzyczny manifest Anity Lipnickiej

Strefa FM Sobota, 19 grudnia 202044
Pochodząca z Piotrkowa wokalistka Anita Lipnicka zabrała głos w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji oraz Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Wspólnie z amerykańską artystką Moriah Woods nagrała dwujęzyczny utwór Our Voice | Nasz Głos, który porusza ten niezwykle trudny temat.
fot. Dominik Malik fot. Dominik Malik

 

Our Voice | Nasz Głos– taki tytuł nosi pani najnowszy utwór nagrany wspólnie z amerykańską artystką Moriah Woods. Czy jest to głos rozpaczy, rozczarowania, a może nadziei?


Trochę wszystkiego po części. Głos został podniesiony w piosence w ważnej sprawie. Wyraża rozczarowanie tym jak nam się żyje w tym kraju od jakiegoś czasu oraz nadzieję, gdy zaśpiewamy wszyscy razem i będziemy czynnie i wyraźnie wyrażać swoje niezadowolenie, to być może coś się zmieni. Taką mam nadzieję.


22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Ta decyzja wywołała falę oburzenia, a na ulicach polskich miast protestowały tysiące osób. Jak wtedy pani przyjęła tę informację?

 

Moim zdaniem, ten wyrok TK to kropla, która przelała szalę goryczy i ostateczny powód do tego, by wyjść na ulicę i wyrazić swoje niezadowolenie. Nie tylko w tym konkretnym przypadku, ale w odnośnie ogólnego pogorszenia jakości życia w naszym kraju pod kątem poczucia swobody, wolności obywatelskiej, poczucia, że możemy żyć tak jak chcemy. Niezależnie od orientacji seksualnej czy wyznawanej wiary. Osobom, które mają odmienne poglądy czy wyznają inne wartości, żyje się tutaj coraz trudniej. Ja jestem z pokolenia, które pamięta jak trudno walczyliśmy o wolność i narodową tożsamość. Dlatego nie mogę godzić się na to, co się dzieje. Przykro, że po raz kolejny cofamy się w rozwoju jako społeczeństwo i nie idziemy z duchem czasu. Chciałabym, aby moja córka nie musiała się wstydzić za to, że jest Polką.


„Niech każda matka sama decyduje, czy jest w stanie udźwignąć ten ciężar” - to słowa jednej z mieszkanek Piotrkowa, której ciężko chora córka zmarła kilka lat temu. Tymczasem okazuje się, że ktoś decyduje za kobiety i pokazuje jedyną słuszną drogę, którą musi wybrać.


W tym tkwi całe clou sprawy, aby każda z nas mogła decydować za siebie i miała prawo wyboru. To bardzo trudny temat. To, że ja walczę w tej sprawie nie oznacza, że sama bym wykonała aborcję, że przyszłoby mi to z łatwością. Nie wiem, co bym wtedy zrobiła. Jestem tą jedną z niewielu szczęśliwych, które nie musiała stawać przed takim wyborem. Okazuje się, że co trzecia dorosła Polka miała takie doświadczenie. Gdybym jednak stanęła przed obliczem takiej decyzji, to chciałabym podjąć ją sama, żeby to wszystko rozegrało się we mnie, w moim sumieniu i być może gronie najbliższych mi osób. Moja mama, która ma 70 lat, babcia, która ma 90 lat i nawet moja 15-letnia córka były jednakowo oburzone tym, co się stało.


Słuchając utworu Our Voice | Nasz Głos odnosi się wrażenie, że to piosenka zaśpiewana delikatnie i subtelnie. Bez krzyków, wulgaryzmów, a i tak jej przekaz jest potężny i niezwykle ważny.

 

Taki był zamysł, aby stanąć w opozycji do wrzasków, agresji, krzyków, co nie zawsze jest właściwym środkiem wyrazu. To wynik tego, że w pewnym momencie puszczają nerwy i człowiek nie daje rady. To tak jakby kobieta zamordowała męża, który się nad nią znęcał i przez lata bił, a potem i tak ona biedna idzie do więzienia, bo puściły jej nerwy. Tak jest, że w krańcowych sytuacjach człowiek nie wytrzymuje i postępuje w sposób mało logiczny i trudny do zaakceptowania. Dlatego postanowiłyśmy przyjąć inną postawę i zaśpiewać innym głosem, aby mogły się z tym identyfikować osoby, które protestowały pokojowo, bez krzyków i wulgaryzmów. Ta piosenka jest też dla tych, którzy zostali w domu, bo nie wiedzieli jak się w tym wszystkim odnaleźć.

 


Jak skrzyżowały się muzyczne drogi Anity Lipnickiej i Moriah Woods?

 

To typowa przyjaźń zawiązana w pandemii, czyli internetowa znajomość. Rozpoczęła się moją fascynacją tą dziewczyną, bo odkryłam jej muzykę, pokochałam jej dwie płyty. Byłam zdziwiona, że mieszka w Polsce. Nawiązałam z nią kontakt, aby być może napisać wspólnie piosenki na moją płytę, nad którą pracuję. Moriah wysyłała mi różne pomysły, bo jest świetną gitarzystką i kompozytorką. Ja potrzebowałam nowych muzycznych znajomości, aby odbić się od jakiejś innej energii. Wydarzenia, które działy się w tle, były tematem naszych prywatnych rozmów. To Moriah wyszła propozycja, aby zrobić taką piosenkę. Początkowo był to jej utwór, o tym jak ona czuje się w Polsce i miał trafić na jej album. Miałyśmy zaśpiewać w duecie po angielsku. Ja wyraziłam opinię, aby pokazać problem szerzej i w podwójnej perspektywie. Stąd powstała wersja dwujęzyczna, wspólnie napisałyśmy tekst. Wszystko działo się online. Dopiero gdy powstawał teledysk, spotkałyśmy się bladym świtem, o 5.30 nad ranem w Warszawie.


Moc przekazu tej piosenki potęguje wymowny teledysk, w którym wystąpiło ponad 50 kobiet. W klipie możemy zobaczyć m.in. Barbarę Kurdej-Szatan, Sonię Bohosiewicz, Aleksandrę Domańską, Annę Dereszowską, Klaudię Halejcio, Joannę Koroniewską czy Karolinę Pilarczyk.

 

Celowo odezwałyśmy się do kobiet, które różnią się od siebie, mają różne pasje, charaktery, uprawiają różne zawody, a które połączyła ich wspólna sprawa. To taka solidarność z kobietami, które wyszły na ulice po 22 października.


Rozmawiał Paweł Kwiatkowski

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

12


Komentarze (44)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zatroskany ~zatroskany (Gość)20.12.2020 17:25

Jak ja patrzę na to rozwydrzenie, to z troską i zaniepokojeniem patrzę na dalsze losy Polski i całego świata. Tylko dobry Pan Bóg może powstrzymać działania SZATANA który ich opętał.

91


śzżak ~śzżak (Gość)20.12.2020 17:10

Tak,był taki czas kiedy pani Anita wstydziła się że jest z Piotrkowa.....

70


nie do przełknięcia ~nie do przełknięcia (Gość)20.12.2020 08:40

Ze światem "artystycznym" najczęściej jest tak, że dopóki mówi nie swoim językiem daje się tego słuchać. Kiedy zaczynają mówić z głowy, wtedy okazuje się, że najczęściej jest to intelektualny ugór. I jeszcze na dodatek "przelać szalę goryczy" Bareja wiecznie żywy.

130


politolog ~politolog (Gość)20.12.2020 12:46

XXI wiek, w Polsce mamy demokracje, a na tym portalu panuje cenzura. Nie podoba się, że piszę prawdę. Szkoda słów. Pan Bóg osądzi każdego za te dobre i złe rzeczy. Pamiętajmy o tym.

60


ufo ~ufo (Gość)20.12.2020 12:53

To postacie z innej cywilizacji.

60


gość_ck ~gość_ck (Gość)19.12.2020 10:21

Treść komentarza została usunięta przez moderatora forum

183


gość_autor_nieznany ~gość_autor_nieznany (Gość)20.12.2020 09:26

Już nie mogę słuchać o tych protestach kobiet. Nie popieram.

116


riski ~riski (Gość)19.12.2020 21:01

nie rozumiem jak można zezwolić na zamieszczanie tak mściwych i nienawistnych komentarzy w stosunku do wokalistki, która zapisała się w historii polskiej muzyki pop, która zawsze chętnie przyjeżdżała do rodzinnego miasta itp. brakuje wam odsłon? kręcą was komentarze troglodytow? czy zawsze trzeba tu wjeżdżać z prawnikiem aby jeden czy drugi administrator zrozumiał że tak nie można robić? powinniście być wzorem dla innych i jeśli wypowiedzi czytelników są jakie są to je po prostu natychmiast kasować, a nie pozwalać żeby inny troglodyci komentowali wpisy troglodytow

83


gość_gość ~gość_gość (Gość)19.12.2020 20:54

A jeszcze najlepsze że to towarzystwo popiera 5 dla zwierząt Jarka !!!!!!!!!

62


jeż Jerzy ~jeż Jerzy (Gość)19.12.2020 18:30

Lipnicka zaczyna wyglądem prezydentową przypominać. A może to tylko ja mam takie wrażenie?
Najbardziej mnie zastanawia, że akurat to orzeczenie TK wywołało taki oddźwięk i manifestacje. Przecież o wiele ważniejsze rzeczy aż takich emocji w społeczeństwie nie budzą! Iluż to kobiet tak naprawdę dotyczy problem? Przecież nie wszystkich! Odliczcie te w wieku nierozrodczym i młode, ale bezpłodne - jest ich łącznie zdecydowana większość! Z pozostałych też nie wszystkie decydują się na posiadanie dziecka, a te które się zdecydują rodzą zazwyczaj zdrowe dzieci. Problem w istocie dotyczy ułamka promila wszystkich kobiet. Wiem, że dla tego ułamka jest to czasem życiowa tragedia, ale nie zmienia to faktu, że problem dotyczy stosunkowo niewielkiej liczby kobiet.
Dla odmiany koronaterror dotyczy wszystkich! I co? Ano nic. Na manifestacjach pojawiały się stosunkowo niewielkie grupy ludzi. Dlaczego? Przecież przez ten koronaterror nikt w tym kraju nie może żyć normalnie! Przedsiębiorcom zamyka się biznesy doprowadzając do bankructw i samobójstw, milionom uczniów zniszczono system edukacji, przed wszystkimi "niecovidowcami" zamknięto dostęp do służby zdrowia! I wszystkim każe się nosić szmaty na gębie, trzymać dystans od innych. Już planuje się godziny policyjne i kolejne obostrzenia po to aby wszystkich "przekonać" do zaszczepienia. W imię czego właściwie? Sezonu grypowego jaki jest immanentną częścią każdego roku? Dlaczego w tej kwestii te wszystkie baby nie demonstrują z hasłami "Moje ciało, moja sprawa!"? To tylko w kwestii ciąży chcą móc decydować o swoim ciele, a w kwestii szczepień, swobodnego poruszania i swobody zwykłego oddychania już nie? To już przestało być istotne? Czy tym babom nie przeszkadza, że w pewnych godzinach nie mogą zwyczajnie zrobić zakupów o ile nie mają co najmniej 60 lat? To ich nie drażni? Stare prukwy, których groźba zaciążenia przestała dotyczyć 40 lat temu, na tych babskich spędach można było wypatrzyć. A nie przeszkadza im jakoś, że przez szmatę na gębie ledwo zipią idąc ulicą, albo że dostać się do lekarza nie mogą.
Tak nawiasem mówiąc w kwestii ciąży hasło "Moje ciało, moja sprawa!" jest naciągane, bo ciało dziecka nie jest ciałem kobiety, a tylko czasowo w ciele kobiety przebywa. Gdyby nie było badań prenatalnych, to nie byłoby w ogóle dyskusji, bo każde dziecko byłoby niespodzianką.
Czy ten świat już do reszty zwariował?

61


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat