Monitorują stan na Pilicy i Luciąży

Strefa FM Czwartek, 15 maja 20144
Na południu Polski coraz intensywniej pada, prognozy niestety nie napawają optymizmem i zakładają dalsze opady deszczu. Poziom niektórych rzek już się podniósł. Pilica i Luciąża nie przekroczyły na razie stanu ostrzegawczego, ale władze gminy Sulejów na bieżąco monitorują sytuację.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

Wczoraj burmistrz Sulejowa Stanisław Baryła spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami piotrkowskiej Straży Pożarnej. - Prognozy są dość niepokojące. Koniec tygodnia może przynieść nam zwiększone opady deszczu, w związku z tym podejmujemy działania prewencyjne. Sprawdziliśmy sprzęt, którym dysponujemy, a który może być wykorzystany w warunkach podwyższonego stanu wody, wystąpienia podtopień czy powodzi. Jesteśmy właśnie u burmistrza Sulejowa. Jest to zawsze teren newralgiczny, jeśli chodzi o rzekę Pilicę i Luciążę. Musimy się wspólnie naradzić, sprawdzić stan naszego przygotowania, zarówno jeśli chodzi o sprzęt, jak i zasoby ludzkie, które mamy do dyspozycji - mówi starszy brygadier Paweł Kardas, zastępca komendanta miejskiego PSP w Piotrkowie.

POLECAMY


Zainteresował temat?

8

0


Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

anty ~anty (Gość)15.05.2014 22:51

Już widzę te news'y o "zapracowanych" strażakach:)

20


luzik luzikranga15.05.2014 16:23

"wybory" napisał(a):
Nie straszyć ludzi powodzią -której nie będzie (manipulacja)-


Sprawa powodzi jest prościutka: aferę wywołał Tusek bo przed wyborami chciał objawić się nam wszystkim jako troskliwy ojciec narodu. To jest zwykłe łajdactwo, to kosztuje spore pieniądze, które zostaną wyciągnięte z naszych kieszeni. Ale "troskliwy ojciec narodu" wie co robi: paru idiotów da się nabrać na tę troskę i bez powodzi, a gdyby do powodzi rzeczywiście doszło to nikt nie będzie śmiał pytać o to, czy Tusek - jako premier - rzeczywiście zrobił wszystko, żeby uchronić nas przed kataklizmem.
Takie postępowanie Tuska wymusza podobne - i równie pozorowane - działania ze strony lokalnych bonzów. Oni też za moment mają wybory, a gdyby cokolwiek złego się stało, to mieliby przerąbane.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.05.2014 16:34

63


majkel ~majkel (Gość)15.05.2014 14:30

"wybory" napisał(a):

Bo Polska to kraj katolików, biernych na wszystko, wystarczy że postawią pomnik papieza na 60 metrów i polak zgodzi się harować u niemca (hearing) czy u innego nie polskiego pracodawcy za 1000 zł. Polska weszła do Unii nie by zwiedzać europe tylko by tam mieli tanią siłę roboczą bo przecierz jest niż demograficzny i ktoś musi podstawowe prace wykonać. Polacy sa bierni na wszystko, nawet kraj nam zabrać a tylko garstka by krzyczała do ludzi , reszta zamkneła by się w swoich domach i przyjeli by jakikolwiek los na klatę bo tacy są Polacy. bierność osiągneła level 9000.

52


wybory ~wybory (Gość)15.05.2014 12:09

Nie straszyć ludzi powodzią -której nie będzie (manipulacja)-myśleć jak wam się żyje.jakie bezrobocie,ile zarabiacie,dlaczego wasze dzieci wyjechały di Irlandii -kto za to ponosi odpowiedzialność(manipulacja i temat zastępczy przed wyborami-jak WŁADZA dba o ludzi?????????Zastanów się zanim zagłosujesz.Europoseł 60tys.zł.miesięcznie-co WY macie z tego!!!!!

41


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat