Mobilizacja w Mierzynie

Tydzień Trybunalski Piątek, 18 października 201311
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu działacze i piłkarze LKS Mierzyn nie przypuszczali, że kiedykolwiek przyjdzie im się zmierzyć w ligowym spotkaniu z dwukrotnym mistrzem Polski - Łódzkim Klubem Sportowym.

Tymczasem w najbliższą sobotę na kameralny stadion w gminie Rozprza przyjedzie właśnie... ŁKS. Oprócz zawodników spodziewani są także kibice łódzkiego klubu.

To będzie największe dotychczas wydarzenie w historii Ludowego Klubu Sportowego Mierzyn. Kilka miesięcy temu zespół trenowany przez Mariusza Duchnowskiego świętował awans do IV ligi i wiadomo było, że zagra w tej klasie rozgrywkowej między innymi z Concordią Piotrków. Decyzją ŁZPN dokoptowano również ŁKS Łódź i to spowodowało wiele kontrowersji. Mniejsze kluby początkowo nie chciały grać z łódzkim zespołem ze względu na kibiców dwukrotnego mistrza Polski. Walkowerem oddał mecz między innymi KS Paradyż. Pierwsi na organizację spotkania zdecydowali się działacze Pilicy Przedbórz, a później kolejne kluby zdecydowały się na sportową rywalizację. Wątpliwości mieli wcześniej działacze w Działoszynie czy Rząśni. Warta i Czarni zagrały jednak z ŁKS, a ten drugi zespół dzięki temu mógł cieszyć się z sensacyjnego zwycięstwa. W sobotę z liderem z Łodzi zmierzy się LKS Mierzyn.


- Monitorujemy sytuację od jakiegoś czasu. Ostatnio ŁKS grał na wyjazdach w Działoszynie i Białce Pajęczańskiej. Tam nie doszło do żadnych ekscesów. Zabezpieczymy porządek zarówno w Mierzynie, jak i Moszczenicy – powiedział na antenie Strefy FM Piotrków młodszy inspektor Dariusz Walichnowski, komendant piotrkowskiej policji.

- Może się okazać, że 30% stanu jednostki weźmie udział w zabezpieczeniu imprezy, dlatego że odbywać się będzie ona poza Piotrkowem. Chodzi więc o bezpieczeństwo nie tylko podczas samego meczu - na stadionie, ale również chodzi o zabezpieczenie drogi dojazdu kibiców. Bardzo ważne jest także bezpieczeństwo mieszkańców, tych, którzy natkną się na różnego rodzaju zjawiska, na które nie mają wpływu. Wiadomo, że w dzień meczu można się spodziewać większego natężenia ruchu, więc w jakiś sposób trzeba to rozładować - dodał Walichnowski.

- Zapraszam już teraz na mecz. Jestem przekonany, że nic złego się nie stanie. My również ze swojej strony zabezpieczymy to wydarzenie najlepiej jak potrafimy - zapewnia prezes LKS Mierzyn Stanisław Grzankowski. Początek sobotniego spotkania zaplanowano na godz. 15.00.

POLECAMY


Zainteresował temat?

6

1


Komentarze (11)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
goku ~goku (Gość)25.10.2013 13:37

I znowu głupoty ze strony Lesiny23 - to już się staje rutyną:)

00


Marcin Marcinranga19.10.2013 14:54

He He To te wszystkie kozaczki z Mierzyna co krzyczą na tą kolesiówkę od piłek bedą sie zabijać podczas ucieczki do domku :D

00


Sklave2 vel Pączek ~Sklave2 vel Pączek (Gość)19.10.2013 10:36

Mierzyn do boju!

00


anonimek ~anonimek (Gość)18.10.2013 19:30

z tego co wiem właściciele posesji obok boiska , powinni wiedzieć na co się piszą , stawiając obok boiska dom !! Dla mnie jest to żałosne . !!!

00


anonim ~anonim (Gość)18.10.2013 16:26

Samo wydarzenie, że Mierzyn może grać z ŁKS Łódź, jest naprawdę wielkim wydarzeniem, więc po co odkopywać sprawę piłek?
W samym Mierzynie jest ok. 400 mieszkańców, gdzie w Łodzi jest ich 800tyś. Budżet gminy Rozprzy, a Łodzi, to też duża różnica. Pewnie budżety klubów i dofinansowań od sponsorów są też nie do porównania. LKS Mierzyn powstał bodajże w 1996, a ŁKS Łódź 1908. Co do piłek, akurat w środę, zaczęto podwyższać piłkołap. Naprawdę wielkim osiągnięciem będzie to, że LKS Mierzyn dotrwa do 90 minuty i pokaże swe waleczne serce. Jak sami wiecie dużym osiągnięciem było to, że oni awansowali do IV Ligi, a co mówić o grze z dwukrotnym mistrzem Polski! To powinien być wstyd dla piłkarzy ŁKS-u, że grają z takimi wsiami ( bez obrazy dla mieszkańców Mierzyna) jak Mierzyn! Mierzyn już zwyciężył, podołając organizacyjnie. Teraz można LKSowi życzyć jak najlepszej formy przed takim wielkim meczem. Oraz aby im tym razem szczęście trochę pomogło. Mnie jedynie ciekawi, czemu państwo nie zainteresujecie się, kto dopuścił do takich jaj, że Mierzyn gra z ŁKS Łódź. Ciekawe kto zapłaci, za tych wszystkich policjantów, pewnie my podatnicy, przez błędy ŁZPN i OZPN...

00


śmieszek ~śmieszek (Gość)18.10.2013 11:43

Na wszelki wypadek mieszkańcy Mierzyna przygotujcie się do tego "wydarzenia" Łódzcy Tatarzy niedługo nadciągną.

00


tyle w temacie ~tyle w temacie (Gość)18.10.2013 11:40

jeśli chodzi o ten spór z piłkami to prawo jest prawem, życie jest życiem a w tym wszystkim brakuje dobrej woli obu stron. Gdyby ta sytuacja wydarzyła się dajmy na to 30 lat temu to władza zadziałałaby w taki sposób, że właścicielka siedziałaby cicho jak mysz pod miotłą, wprawdzie obecne prawo daje możliwości rozwiązania tego sporu na korzyść właściciela posesji, jednak nie ma podmiotów, które zagwarantują jego wykonanie i taki stan rzeczy jaki powinien być, poza tym policja nie jest na każde zawołanie a tym bardziej nie może pałować kogo popadnie, szczególnie w tak błahych przypadkach. Dlatego potrzebna jest dobra wola obu stron i przede wszystkim obiektywizm, wyzbycie się wzajemnej niechęci i poszukania drogi kompromisu. Jedyne czego się można się obawiać to dalszej wojennej ścieżki i rozwiązań siłowych.

00


lewa ~lewa (Gość)18.10.2013 10:13

Ciężko się domyśleć kto pisał ten wpis jako "sda" ale ta osoba powinna wiedzieć że w gminie raczej władze trzyma wójt a nie burmistrz , a tak na pograniczu to chłopaki z LKS Mierzyn mogli by zabłysnąć i wygrać bądź zremisować ten mecz.Trzymam kciuki;-)

00


sda ~sda (Gość)18.10.2013 09:40

"haha" napisał(a):
ciekawe co będzie z piłkami, których ta właścicielka nie będzie chciała zwrócić :D


Błąd polega na debilizacji władzy i tylko wina spoczywa na nich.
Właściciele posesji mają święte prawo prywatności i żadne buractwo, pokłosie zdebilniałej włądzy nie mają prawa szczać pod ogrodzeniem, przeklinać i wkopywać piłek lub po nie wchodzić.
Policja tak zwana powinna ruszyć d i każdego barana, który wejdzie na teren posesji spałować.
Tyle w temacie. Prawo prywatne jest święte, a jak burmistrz nie rozumie podstaw prawa to niech puknie się w głowę lub lepiej zmieni stołek bo władza bo ciśnie i zaburza logiczne myślenie to samo tyczy się 'cwaniaków' z wiejskiego klubu.
Tyle dziękuję za uwagę i liczę, że ŁKS zleje literki kopaczom.

00


elmo ~elmo (Gość)18.10.2013 09:15

Życzę powodzenia. Jest duże wydarzenie dla klubu z Mierzyna oraz duży wyczyn dla tak małej miejscowości jaką jest Mierzyn:)

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat