Milion dla piotrkowskich emzetek

Środa, 29 sierpnia 201857
Kolejna odsłona problemów wokół MZK rozegrała się podczas środowej sesji Rady Miasta Piotrkowa. W programie obrad znalazł się bowiem projekt uchwały o wniesieniu przez miasto wkładu pieniężnego do miejskiej spółki. Większość radnych poparła przekazanie 1 mln zł na rzecz Zakładu, nie obyło się jednak bez długiej dyskusji.

Ładuję galerię...

Przypomnijmy, że w kwietniu 2018 r. decyzją większości radnych Zakładowi przekazano pół miliona (nie licząc oczywiście ponad 7 mln zł rocznie w ramach tzw. rekompensaty). Prezes MZK tłumaczył wówczas, że konieczne jest podniesienie kapitału początkowego spółki, w obliczu czekającej piotrkowskie emzetki rewolucji. Piotrków będzie bowiem musiał do 2021 roku kupić co najmniej dwa autobusy o napędzie elektrycznym.


Teraz Zakład wystąpił o kolejne pieniądze z miejskiej kasy. - Spółka w celu zapewnienia płynności finansowej wystąpiła z wnioskiem o podwyższenie kapitału zakładowego na potrzeby poprawy jej funkcjonowania oraz podnoszenie jakości świadczonych usług – czytamy w uzasadnieniu do uchwały, którą w środę zajęli się nasi radni.

 

Od prezesa spółki dowiedzieliśmy się, że kwota rekompensaty, jaką każdego roku miasto przekazuje Zakładowi (7,2 mln) nie pokrywa w pełni kosztów ponoszonych przez spółkę. Licząc od 2013 roku, wartość tego „niedoszacowania” to w sumie prawie 2,3 mln – około 0,5 mln rocznie.

 

W środę w sali obrad magistratu odbyła się dokładnie ta sama dyskusja, która miała miejsce kilka miesięcy temu. I w kwietniu (kiedy przekazano MZK pół miliona) i 29 sierpnia radni pytali, dlaczego w Tomaszowie komunikacja miejska jest bezpłatna, a w Piotrkowie nie. Kolejne pytania, jakie padały to: dlaczego dotąd nie mamy nowych (najlepiej elektrycznych) autobusów albo do czego potrzebny spółce kolejny 1 mln zł.

 

- Czekają nas wydatki rzędu kilkunastu milionów, zakup 35 autobusów elektrycznych. Do 2021 roku musimy mieć przynajmniej dwa. A do tego czasu musimy utrzymać tabor na poziomie, jaki jest obecnie – mówił Zbigniew Stankowski.

 

Prezes, kolejny raz poinformował radnych, że miasto podpisało umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju na dostarczenie 35 autobusów elektrycznych z dofinansowaniem 85%. - To jedyne tak duże dofinansowanie, z którego możemy skorzystać – dodał.

 

Autobusy elektryczne mamy otrzymać do… 2025 roku.

 

13 radnych głosowało za przekazaniem spółce miejskiej 1 mln zł, trzech wstrzymało się od głosu, jeden był przeciwny.

POLECAMY


Zainteresował temat?

3

6


Komentarze (57)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pytanie: ~Pytanie: (Gość)29.08.2018 15:39

czy ten milion to efekt kontroli wewnętrznej po doniesieniu do CBA na władze MZK-a przez pracownika?

162


Jeszcze tu kiedyś powrócę ~Jeszcze tu kiedyś powrócę (Gość)02.09.2018 14:05

Dają miliony a wyników kontroli nadal nie ma!!! Chojniak musi odejść!!!

52


gość ~gość (Gość)30.08.2018 21:05

Prywatyzacja to najlepsze, co można zrobić i dla MZK i dla mieszkańców

53


gość ~gość (Gość)31.08.2018 18:54

Wiecie, że żeby zostać czlonkiem rady nadzorczej trzeba mieć nie tylko kwalifikacje ale też zdany egzamin je potwierdzający? Jak myślicie, jak wiele osób w tym mieście spełnia ten warunek?

92


ale jaja ~ale jaja (Gość)30.08.2018 12:22

Bradzo ciekawe są te powiązania.
W MZK prezesem jest Z. Stankowski, członkami rady nadzorczej są Z. Włodarczyk (ten od Chojniaka), P. Grabowski (z PiS) i R. Pastuszko .
W MZGK prezesem jest M. Krawczyński (od Chojniaka, jednocześnie pełnomocnik wyborczy Razem dla..Chojniaka). W radzie nadzorczej zasiadają Z. Włodarczyk (tak ten sam co w MZK od Chojniaka), Z. Stanowski (tak ten prezes z MZK do Chojniaka), M. Król (z PiS - adwokat w sprawach Chojniaka i UM), L. Dolny, K. Konera, P. Warakomski.
W TBS prezesem jest E. Sapińska, W radzie nadzorczej zasiadają A. Kacperek (wiceprezydent od Chojniaka), J. Piasecki, L. Drechna,A. Kubik, M. Palus.
W PWiK (wodociągi i kanalizacja) prezesem jest M. Rżanek. W radzie nadzorczej zasiadają M. Krawczyński (tak ten z MZGK od Chojniaka), B. Bujak, S. Renkiel.
Jacy to oni specjaliści, nawzajem się uzupełniający, nadzorujący i prezesujący. Drenowanie naszych kieszeni trwa w najlepsze.

231


obiektywny ~obiektywny (Gość)31.08.2018 13:06

I kasa z budżetu obywatelskiego na ścieżkę wokół zbiornika Bugaj w 2018r poszła w MZK wszystko jasne. Robią z ludzi matołów z tym budżetem obywatelskim.

72


@ndzi ~@ndzi (Gość)29.08.2018 15:30

ci radni nie są z łapanki a z wyboru, wyborcy im zaufali, ich wybrali ,by dbali o mieszkańców, a oni nie potrafią biletu darmowego do szkoły załatwić uczniowi szkoły podstawowej ( widziałem jak kanar go szarpał)

213


gość ~gość (Gość)31.08.2018 08:32

A busiarzy kto finansuje? Im się opłaca przewóz osób? Też bym chciał aby miasto doplacalo do mojej firmy 1m rocznie. :)

53


abc ~abc (Gość)31.08.2018 07:53

W Tomaszowie chyba trzeba mieć kartę tomaszowianina żeby korzystać darmowo z komunikacji miejskiej którą trzeba OPŁACIĆ w urzędzie miasta.

50


abc ~abc (Gość)31.08.2018 07:50

Nic nie ma za darmo ani darmowego, jeżeli miasto sfinansuje przejazdy dla mieszkańców to będzie musiało poszukać tych pieniędzy gdzie indziej np. podwyższy podatki, Ja nie korzystam z komunikacji miejskiej i też nie chce z moich podatków finansować tego innym , opłata chociaż symboliczna ale musi być.

62


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat