Mieszkańcy bronią parku Belzackiego

Tydzień Trybunalski Środa, 05 lipca 201745
Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego boją się, że przyszłość parku Belzackiego jest zagrożona. Wszystko przez zmianę planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta. „Nie dla bloków kosztem parku i zieleni!” - transparenty z takimi napisami możemy zauważyć na balkonach piotrkowian. Czy rzeczywiście jest się czego bać?

Ładuję galerię...

Czerwone światło zapaliło się mieszkańcom, kiedy na działce zlokalizowanej w sąsiedztwie parku przy Kasztanowej (w pobliżu ul. Energetyków i sąsiedztwie stacji energetycznej) ktoś zaczął gromadzić gruz. Zaalarmowany przez wyborców Jan Dziemdziora wystosował w tej sprawie (sierpień 2016) interpelację. Mieszkańcy przyległych bloków, a także działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Marii Konopnickiej obawiali się, że prowadzona jest tam budowa bez zezwolenia. Inni bali się, że pod nosem wyrasta im składowisko odpadów. Ludzie skarżyli się na zapylenie terenu przy rozładunku i załadunku materiałów. Odpowiedzi radnemu udzielili komendant Straży Miejskiej Jacek Hofman i wiceprezydent miasta Andrzej Kacperek. Okazało się wówczas, że teren jest już własnością prywatną. - Nie jest tam prowadzona żadna działalność gospodarcza ani budowlana – przeczytał w odpowiedzi J. Dziemdziora. Okazało się również, że na terenie działki składowany był gruz, betonowe kręgi i płyty, ponadto właściciel tego terenu oświadczył, że materiały te zamierza wykorzystać do utwardzenia terenu pod przyszłą budowę. A składowanie materiałów budowlanych nie wymaga szczególnego pozwolenia. Kontrola nie wykazała zanieczyszczenia terenu odpadami komunalnymi.

 

Okazje się, że teren, o którym mowa, miasto sprzedało w sumie trzem osobom (chodzi o 9 działek).

 

Jeszcze w maju tego roku prezydent Piotrkowa zawiadamiał o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic: Al. Sikorskiego, al. Concordii, drogi projektowanej, Agrestowej i Dworskiej w Piotrkowie Trybunalskim wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Dyskusja nad projektem ma się odbyć 5 lipca o godz. 11.00 w Pracowni Planowania Przestrzennego przy ul. Farnej. Z kolei uwagi w tej sprawie można zgłaszać do 8 sierpnia.

- Projekt zagospodarowania przestrzennego przy ul. Kasztanowej przewiduje zabudowę mieszkaniową wielorodzinną o wysokości do 17 metrów, a miały być domki jednorodzinne – zauważa radny Jan Dziemdziora.

Już w 2015 roku do Pracowni Planowania Przestrzennego wpłynął wniosek o zmianę planu zagospodarowania właśnie po to, aby możliwa była na tym terenie zabudowa wielorodzinna.

 

Tymczasem zawrzało nie tylko na piotrkowskim blokowisku, ale również w internecie. - Park Belzacki. Piękne miejsce w mieście Piotrkowie. Trochę zaniedbane ale... Gdzie indziej w mieście można zobaczyć bobry? Trochę rozrabiają, ale takie ich prawo. Park ten ma też swoją historię. Uwaga! Grozi mu poważne niebezpieczeństwo ze strony developerów piotrkowskich - czytamy na profilu Polecaj w Piotrkowie na Facebooku. - Nowy plan zagospodarowania pozwala na budowę blokowiska tuż za... a właściwie nawet w miejscach, które aktualnie traktujemy jako część parku. Panie Prezydencie, zadbaj o zielone płuca miasta, o miejsce, gdzie matki z dziećmi mogą przyjść pospacerować, gdzie dzieci bez strachu przed ruchem ulicznym stawiają pierwsze kroki na rolkach, rowerkach itp.

Pod postem pojawiły się komentarze mieszkańców. - To wspaniałe miejsce w Piotrkowie. Nie dla blokowiska! Nie dla urzędniczej bezmyślności – pisze Andrzej, a wtóruje mu Marcelina: - Takie piękne miejsce, cieszmy się nim póki nie jest jeszcze zabetonowane.

 

- Obawy mieszkańców nie są bezpodstawne – twierdzi Jan Dziemdziora. - Powstała grupa, której przewodzą młode panie, które podziwiam za ich energię. Chcą po pierwsze doprowadzić do dyskusji na ten temat, a w efekcie do zaniechania jakichkolwiek działań w tym zakresie. Pierwotnie w tym miejscu miało powstać budownictwo jednorodzinne, co wynika ze studium zagospodarowania, co było do przyjęcia. Tymczasem wg projektu zagospodarowania przestrzennego, przewiduje się w tym miejscu budowę mieszkaniową wielorodzinną z budynkami o wysokości do 14 metrów (w pobliżu parku), trochę dalej od parku nawet do 17 m. Podzielam obawy mieszkańców. Teraz zależy mi głównie na tym, aby ludzie wiedzieli o dyskusji, która ma się odbyć. Uważam, że nie powinniśmy blokować rozwoju miasta, ale powinniśmy uwzględniać także interesy otoczenia, czyli sąsiadów. Wg mnie to właśnie budownictwo jednorodzinne idealnie wpisywało się w ten obszar, a wiadomo, że wprowadzenie tam budownictwa wielorodzinnego spowoduje natężenie ruchu samochodowego, pieszego. Powstanie tam cała infrastruktura typu drogi, chodniki.

 

Biuro Prasowe piotrkowskiego magistratu udostępniło nam treść pisma wystosowanego przez dyrektora Pracowni Planowa do Biura Planowania Rozwoju Miasta. W dokumencie możemy przeczytać, że usadowienie zabudowy wielorodzinnej na tym terenie jest jak najbardziej zasadne. - Jest to rozwinięcie istniejącego sposobu zagospodarowania terenu w tym obszarze. Trudno podzielić twierdzenie, że wprowadzenie w bezpośrednim sąsiedztwie funkcji tożsamej z zabudową nieruchomości przy ul. Energetyków 8 (zabudowa wielorodzinna) będzie wiązało się z uciążliwościami – napisał Paweł Czajka, szef PPP.

 

Okazja do dyskusji na pewno będzie. Przypominamy, że każdy, kto ma cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie może pofatygować się na spotkanie, które odbędzie się 5 lipca o godz. 11.00 w Pracowni Planowania Przestrzennego.

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

0


Komentarze (45)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Mieszkanka ~Mieszkanka (Gość)05.07.2017 08:58

Jak miasto może pozwolić na coś takiego. Ktoś kupił działki po bardzo dobrej cenie, w planie zagospodarowania są to działki przeznaczone do zabudowy jednorodzinnej. A teraz nagle ktoś lobbuje zmianę planu, bo chce zarobić kupę szmalu i zbudować tam 17 m bloki. Czysty zysk... A podatnik zapłaci za plany, spotkania, debaty, geodetów itp.

100


someone ~someone (Gość)05.07.2017 08:53

Sytuacja w pkowie zmierza w dobra strone ;) drzewa przy wierzejskiej znikaja w oczach. Teraz jeszcze staw na POMie.

100


Mieszkaniec Belzackiej ~Mieszkaniec Belzackiej (Gość)05.07.2017 08:53

Dlaczego debata w godzinach pracy mieszkańców? W czwartki pracownia czynna do 18, czemu nie wtedy? By utrudnić udział w debacie?

120


Piotrkowianka ~Piotrkowianka (Gość)05.07.2017 08:36

A co mało miejsca na bloki tyle pól odłogiem leży co ci ludzie wyczyniaja co piękne zlikwidować nic więcej nie mają do roboty chodniki poprawić bo skręcamy nogi

110


iRBis ~iRBis (Gość)05.07.2017 08:17

Jeśli w "Studium zagospodarowania..." jest zabudowa mniej intensywna, to każdy projekt miejscowy zagospodarowania MUSI być z tym zgodny. Dziwi stanowisko Pracowni Planowania - jet po to, aby takich rzeczy przestrzegać.

60


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat