Markety w Piotrkowie: za mało, czy za dużo? A może w sam raz?

Strefa FM Niedziela, 07 lutego 202151
Początki były trudne, ale dziś jeszcze trudniej wyobrazić sobie Piotrków bez marketów. Pojawiają się jednak głosy,że takich sklepów jest za dużo, a także że...za mało.
fot. archiwum epiotrkow.pl fot. archiwum epiotrkow.pl

Takie opinie można było usłyszeć w radiowym Maglu.

 

„Tam, gdzie powstają upada rodzinny handel, bankrutują sklepy osiedlowe, jest ich zdecydowanie za dużo" – twierdzili niektórzy słuchacze.

 

„Marketów brakuje na Wierzejach, w pobliżu ulicy Mickiewicza czy w okolicy Roosevelta i Wroniej" – uważają inni. Kto ma rację?

 

Piotr Barełkowski, prezes Izby Polskich Przedsiębiorców mówił w programie, że działalność sklepów wielkopowierzchniowych w każdym mieście oznacza więcej minusów niż plusów. 

- Z punktu widzenia polskiej gospodarki marketów jest za dużo. Powody takiej opinii są trzy. Pierwszy: w kilku mniejszych sklepach jest więcej zatrudnionych osób, niż w jednym dużym. Markety racjonalizują zatrudnienie, co oznacza że ludzie tracą pracę. Drugi: duże sklepy nie płacą podatków w Polsce, a to oznacza uszczerbek dla polskiego systemu podatkowego. Trzeci: markety wymuszają niekorzystne ceny na polskich producentach, marginalizują ich, faworyzując dostawców ze swoich krajów – Niemiec, Francji czy Portugalii.

 

Czy człowiek reprezentujący interesy rodzimych przedsiębiorców dostrzega jakiekolwiek plusy istnienia dużych sklepów?

- Owszem, mamy jako klienci większy komfort, szerszy wybór, nowoczesność .Tyle, że jest to okupione kosztem całej polskiej gospodarki.

Przy okazji prezes Izby Polskich Przedsiębiorców zauważa, że co prawda rodzime firmy próbują rywalizować z zagranicznymi, czego przykładem może być obecna także w Piotrkowie sieć „Dino", ale stoją na straconej pozycji.

A od czego zależy, gdzie sklep wielkopowierzchniowy (powyżej 2000 m2 powierzchni sprzedażowej) może powstać? No i czy w Piotrkowie jest jeszcze miejsce na kolejne markety?

- O tym decyduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, zaś w przypadku mniejszych sklepów – albo plany miejscowe, albo warunki zabudowy – wyjaśniał Paweł Czajka, dyrektor Pracowni Planowania Przestrzennego UM w Piotrkowie. - Trzeba też pamiętać, że przed wejściem na dany rynek inwestor bada teren, potrzeby potencjalnych klientów, ich liczbę, oraz czy spełnia wymienione wcześniej warunki. Ewentualnie czy uda mu się je spełnić. I to od tego zależy, czy market powstanie.

Jak pewnie wielu z nas pamięta, pierwszym prywatnym marketem w Piotrkowie była „Unia" przy ulicy Kostromskiej. To sklep założony w 1998 roku przez pochodzącego z podpiotrkowskiego Krzyżanowa przedsiębiorcę. A potem już poszło: „Globi", „Hypernowa", którą zastąpił „Carrefour", „Real", „Intermarche", „Bricomarche", „Lidl", „Aldi", „Auchan", „Dino", budowlany „Obi" i oczywiście najliczniejsza dziś „Biedronka". Pytanie: czy już wystarczy? A może jednak jest miejsce na kolejne? No i rzecz jasna potrzeba.

A przy okazji: przypominamy, że w 2018 (tak, 2018!) roku miała w Piotrkowie powstać „Castorama"...

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

6


Komentarze (51)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Lider ~Lider (Gość)07.02.2021 12:57

Są bardzo potrzebne ludzi ze wsi ciągnie do miasta , może lepiej drugą galerie postawić.

86


Mart... ~Mart... (Gość)07.02.2021 18:09

3/4 sprzedawanych tam produktów, to nie jest żywność ..tylko jakieś przetworzone produkty, które z jedzeniem nie mają nic wspólnego...ale to sklepy w większoci dla nieświadomych... zdarza się i ja tam coś kupuję.. :(

63


gość_ja ~gość_ja (Gość)07.02.2021 11:56

W małym sklepie dziewczyny zarabiają po 1500 w marketach 3000 tys zakupy w tych pierwszych 3 razy droższe Dla mnie brakuje marketu na Wroniej

85


gość_bbbb ~gość_bbbb (Gość)07.02.2021 15:49

Może w maglu będzie kiedyś poświęcony czas o mzk czemu w tomaszowie i Bełchatowie z karta mieszkańca można jeździć darmowymi liniami, bo o tym nigdy nie mówiono i mało się mówi a robić nic nie robią z tym

60


dyrdymał ~dyrdymał (Gość)07.02.2021 15:13

Odpowiadam na pytanie zawarte w tytule. >W sam raz<.

42


gość_5w ~gość_5w (Gość)07.02.2021 14:12

Market na każdej ulicy. Stare nowe miasto.

41


mnopr ~mnopr (Gość)07.02.2021 13:35

Jest fajne miejsce po Europie, tam proponuję budowę 3, a nawet 5 marketów, będą w centrum i wszystkich marek,można też coś postawić na Krzywdzie, a ostatecznie zlikwidować park i też postawić markety...

102


EP ~EP (Gość)07.02.2021 13:29

Te markety to jeden szajs, towar z taśmy, mięso, spożywka, ręce opadają plastik bombastik, psa karmie lepiej

113


gość_ep ~gość_ep (Gość)07.02.2021 13:22

Proponuję na każdym skrzyżowaniu

61


gość_dorota ~gość_dorota (Gość)07.02.2021 13:10

W centrum za mało sklepów nie ma gdzie kupić dobrego ciasta ,ryby oraz wielu innych rzeczy

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat