Kto ma rację w sprawie reorganizacji targowiska?

Strefa FM Poniedziałek, 28 września 2020117
Poniedziałkowe (28.09) wydanie magazynu Magiel zostało poświęcone tematyce sporu pomiędzy kupcami z Hali Targowej a władzami Piotrkowa. Na temat targowiska wypowiadali się nie tylko słuchacze Strefy FM, ale też gość programu "O tym się mówi" - dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Karol Szokalski i przedstawiciele protestujących kupców - Tomasz Kowalewski i Tomasz Karliński.
Protest kupców, fot. Ł. Michalczyk Protest kupców, fot. Ł. Michalczyk

- Chciałbym, żeby wszyscy mieszkańcy wiedzieli, że my nie likwidujemy targowiska przy ul. Targowej. My je zmieniamy organizacyjnie. Targowisko nadal będzie funkcjonowało i mieszkańcy czy też goście, którzy odwiedzają nasze miasto, będą mogli dokonywać na nim zakupów artykułów spożywczych, warzyw, owoców, nasion, roślinek. Wszystko to będzie - mówił dyrektor ZDiUM, Karol Szokalski.

 

Czego nie będzie? Nie będzie produktów przemysłowych. - Z tego powodu, że podstawą do wprowadzenia zmian, do tej reorganizacji targowiska, są względy bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa mieszkańców tego osiedla, bo my wszyscy zapominamy o tym, że na tym osiedlu mieszka kilka tysięcy ludzi. To nie jest wpływ bezpośredni. Ale pamiętajmy, że kiedyś targowisko funkcjonowało w tej podstawowej formie - z warzywami, owocami, serami czy jajkami, a dopiero z czasem rozrosło się o pozostały asortyment, różne produkty, meble. Kupcy pewnie byli zadowoleni, ale musimy pamiętać, że to się rozrastało, a nikt nie brał pod uwagę tego, że z targowiska zrobiliśmy bazar. I tym bazarem zastawiliśmy nie tylko ulicę Targową, ale też ulice przyległe. Dlatego głównym powodem wprowadzanych zmian jest bezpieczeństwo. Chcemy reorganizację targowiska przeprowadzić w taki sposób, żeby ponownie uzyskać drożność ulic. Życie i zdrowie ludzkie to są wartości bezcenne. I nie pozwolę sobie na to, żebyśmy poddawali w wątpliwość czy robimy dobrze. Na tym targowisku przebywają dziennie setki ludzi. Do tego dołóżmy liczbę mieszkańców, do których służby miejskie czy służby bezpieczeństwa nie są w stanie dojechać. Mam tu na myśli policję, straż pożarną czy pogotowie. Mieliśmy już takie zdarzenia, że pogotowie miało problemy z dojazdem. Nie tak dawno straż pożarna miała problemy z dojazdem do pożaru śmieci. Strażacy musieli czekać, aż zwiną się stragany. Dlatego chcemy, by targowisko było mniejsze i mam nadzieję, że w najbliższą środę (30.09) rani podejmą właściwą decyzję - dodał Karol Szokalski.

 

Jak dodał dyrektor ZDiUM - targowisko po zmianach ma funkcjonować na terenie należącym do gminy. W miejscu, które jest ogrodzone. Na mniejszym parkingu przy wieżowcu Karusi. Targowisko musi być mniejsze, by udało się przywrócić drożność na wszystkich okolicznych ulicach. Kupcy, jak i ich klienci otrzymają tym samym bezpieczne miejsce do zakupów, z dojazdem, parkingiem. Kupcy będą mieli tam możliwość odstawienia samochodu, by nie było problemu z opłatą w wysokości 3 zł, o której było głośno.

 

W spór pomiędzy kupcami a władzami Piotrkowa zaangażowali się niektórzy radni. Niemal na każdym proteście obok kupców można zobaczyć radnego Łukasza Janika z klubu PiS. Wziął udział także w spocie, jaki na radiowej antenie wykupili kupcy apelujący o miejskich rajców o głosowanie na najbliższej sesji zgodnie z własnym sumieniem - jak głosi treść spotu.

 

W magazynie Magiel wypowiadał się też inny radny PiS - Sergiusz Stachaczyk. - Targowisko funkcjonuje w Piotrkowie od wielu lat i to normalne, że wokół Hali Targowej gromadzą się handlujący, którzy przyciągają kolejnych kupujących. Ale zastanawiającą rzeczą jest to, że miasto oszczędza na czym tylko może, wyłączając światło na ulicach, ograniczając wydatki, a tutaj pozbywa się lekką ręką około miliona złotych. Dlaczego mamy rezygnować z tych przychodów? Radni Prawa i Sprawiedliwości, czyli ja, Piotr Gajda, Łukasz Janik i Andrzej Piekarski - zagłosujemy przeciw reorganizacji. Zwracaliśmy się do przewodniczącego Rady Miasta, by najbliższą sesję zorganizować w sposób tradycyjny, a nie zdalny. By można było podyskutować. Jednak nie zgodził się na to. A największym problemem jest to, że nie jest w tym temacie prowadzona żadna dyskusja - powiedział radny Stachaczyk.

 

W radiowym studiu pojawili się także przedstawiciele protestujących kupców. Tomasz Kowalewski i Tomasz Karliński powiedzieli dosadnie - nie możemy już słuchać kłamstw pana Szokalskiego. Bo kłamstwem jest reorganizacja. Jak można używać takiego słowa, skoro 65% tego rynku chce się zlikwidować? Nas nie ma w żadnej uchwale, nie ma tego co z nami dalej będzie. Bo artykuły spożywcze mogą być, a przemysłowe nie? Dlaczego mamy się stamtąd usunąć? Dlaczego jedna osoba decyduje w imieniu kilku tysięcy? Radni będą decydować, ale uchwałę napisał prezydent. I to na radnych jest scedowane głosowanie, a pan prezydent i pan Szokalski będą mieli czyste ręce. Powiedzą, że to radni tak chcieli. Stąd właśnie nasz apel do radnych, by zagłosowali zgodnie z własnym sumieniem. By nie słuchali podszeptów prezydenta. Nigdy na hali nie było takich problemów, jakie pan Szokalski próbował przedstawić. Ciągi komunikacyjne są przejezdne i zarówno straż czy karetka mogą nimi przejechać - mówili w "Maglu" kupcy.

 

W piątek (18.09) handlujący na targowisku protestowali przed siedzibą Urzędu Miasta. Chcieli spotkać się z prezydentem, co jednak nie doszło do skutku. Nam udało się uzyskać wówczas komentarz Krzysztofa Chojniaka, który zamieściliśmy w tekście "Protest kupców. Blokowali przejście dla pieszych i wezwali prezydenta do rozmów".

 

Tym razem prezydent Piotrkowa odniósł się do sprawy od nieco innej strony. - Przypomnę, że dziś budynek Hali Targowej, kiedyś we władaniu miasta, jest własnością prywatną. W 2003 roku został sprzedany i przeszedł w prywatne ręce. I choć nie jest to sprawa ściśle związana z tematem targowiska, ale chciałem przypomnieć, że nabywca hali deklarował wówczas, w jaki sposób zagospodaruje ten budynek. Była mowa o trzech poziomach, ale przede wszystkim była mowa, że będzie tam miejsce dla lokalnych przedsiębiorców, dla lokalnych kupców. Jaki jest efekt? Wystarczy się tam pofatygować, wejść do budynku i zobaczyć, że oprócz tych drobnych punktów usługowych środek jest faktycznie zajęty przez kupca i to jednego. Portugalskiego. Nazywa się Biedronka. I myślę, że z takiego obrotu sprawy Piotrkowianie nie są zadowoleni - powiedział prezydent.

 

W kalendarzu sporu między kupcami a miastem teraz dwa kluczowe wydarzenia. We wtorek (29.09) o godzinie 10.00 odbędzie się kolejny protest w okolicach targowiska i Urzędu Miasta. Z kolei w środę (30.09) odbędzie się sesja Rady Miasta, na której radni zajmą się propozycją uchwały dotyczącej reorganizacji w funkcjonowaniu targowiska.

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

13


Komentarze (117)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mieszkaniec targowej ~mieszkaniec targowej (Gość)28.09.2020 17:26

Moim zdaniem reorganizacja targowiska jest potrzebna i to nie od dziś. Argument, że w tej formie funkcjonuje od dawna jest żaden.To może się na konie przesiądziemy bo od zawsze ludzie tak robili. Ktoś kto przyjeżdża sobie 2 razy w tygodniu na zakupy nie widzi problemu i nigdy nie zobaczy. Nie można zaparkować auta od poniedziałku popołudnia bo wszyscy ustawiają się tak żeby nie musieć rano przed 6 rano dymać przeparkować auto spod zakazu.Wyjazd z mieszka czy innych ulic to dramat.Kupcy ustawiają swoje auta wbrew obowiązującym znakom ,bez zachowania odległości od pasów,skrzyżowań,wyjazdów itp. Pomijam oddawanie moczu pod blokami,klatkami,śmietnikami. Czasy się zmieniają i trzeba wziąć pod uwagę fakt,że ludzi mieszka tutaj coraz więcej,są to ludzie coraz młodsi, mobilni i bez restrukturyzacji targowiska na dłuższą metę się nie obędzie. Druga sprawa.władze dały ciała,nie pierwszy raz z resztą, sprzedając hale targową zamiast przystosować ją dla kupców. Teraz mamy 125 Biedronkę i jest kupa...Podobnie było ze stadionem Piotrkowi. Sprzedać super obiekt sportowy i pozwolić go zaorać.Psychoza.. Można było inaczej? Owszem,ale cytując klasyka trzeba mieć k..wa mózg a nie pie....lony styropian ... Pozro

259


gość_gość ~gość_gość (Gość)28.09.2020 14:46

Nigdy nie było takiej sytuacji aby służby ratunkowe miały problem z wjazdem....bezczelne klamstwo

1715


Marlenka123 ~Marlenka123 (Gość)28.09.2020 20:50

Cóż takiego się stało, że nagle po 14 latach potrzebne są takie drastyczne zmiany na hali targowej i to jeszcze w takim trudnym okresie ?? Wcześniej prezydent nie widział problemu, czy mamy to traktować jako zaniedbanie i niegospodarność ?
Na razie wychodzi na to, że prezydent potrzebował 14 lat żeby zrozumieć jeden z problemów mieszkańców, a rozwiązując go generuje kolejne problemy innej grupie ...

89


gość_gość ~gość_gość (Gość)29.09.2020 08:30

Reorganizacja owszem jest potrzebna ale moim zdaniem pod kątem dyscypliny kupców. Po to są wyznaczane stanowiska do handlu aby ich nie przekraczać. A co drugi stragan rozstawiony jest poza linią wyznaczającą miejsce. A po drugie przez megafon ogłasza się żeby kupcy sprzątali po sobie czego nie robią. Należy założyć monitoring miejski i konsekwentnie karać bałaganiarzy. Gdyby jeden, drugi, trzeci zostali pozbawieni rezerwacji na kolejny miesiąc czy dwa to nauczyli by się sprzątać. A przecież po nr miejsc handlowych Zarząd Dróg jest wstanie namierzyć kto rezerwuje dane miejsce. Poza tym można by było zidentyfikować takiego kupca po numerze rejestracyjnym pojazdu. No ale to jest za dużo roboty bo łatwiej jest zlikwidować.

61


mój stragan ~mój stragan (Gość)29.09.2020 08:22

Mój stragan jest lepszy niż twój
ty sprzedajesz buty, więc o pracę się bój
ja sprzedaję ziemniaki
więc stragan zostanie mój
bo mój stragan
jest lepszy niż twój...

42


gość_piotrkowianka ~gość_piotrkowianka (Gość)29.09.2020 07:49

Komu odprowadzenie podatek a gdzie kasy jak tak drogo stac w Piotrkowie jest lokali full wolnych po co narzekać każdy niech nie marzenie nie moknie działalność można ciągnąć dalej nikt nie odbiera chleba każdy musi podejmować decyzje jak tu źle mało zarabiam idę gdzie indziej nie tylko kupcy

21


gość_ja ~gość_ja (Gość)28.09.2020 20:44

Te urzedasy pluja nam wszystkim w twarz. Mi wam i im. Tak wygladaja wlodarze P. T. Zeby przed drzwiami urzędu miasta stał największy obdartus to ich psim obowiązek jest go wpuścić iwysluchac. Jutro ty będziesz tam stal i tez nikt ci nie pomoże. Wstyd.

55


? ~? (Gość)29.09.2020 07:03

Dlaczego targowisko, a właściwie bazar musi być właśnie na ul. Targowej i tylko tam? Dlaczego nie można go przenieść na obrzeża miasta jak 100 lat temu? Przecież NIKT wówczas nie straci pracy, a wokół hali zostanie tylko targ spożywczy. Komu to przeszkadza???

63


gość_dark city ~gość_dark city (Gość)28.09.2020 15:05

Chce mi pan Szokalski powiedziec ze pojazd uprzywilejowany typu straz czy karetka nie moga wjechac? Wjazd
od strony przedszkola ma ponad 6 metrów. Bzdury opowiadasz pan. Wjezdzam tam bez problemu. Tym bardziej ze jest drugi dojazd od ulicy czarnej. Spychologia tematu i wykorzystywanie mieszkańców do własnych celów. Oby rada miasta miala wiecej rozumu.

1418


gość_tom ~gość_tom (Gość)29.09.2020 02:07

1mln złotych co to jest dla Piotrkowa? Kredyt się weźmie. Ptak zarobiczyli Dmoowskiego. Dzięki chojniak

42


reklama

Materiał KWW Z SERCEM DLA PIOTRKOWA

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat