3 października do komendy w Bełchatowie zgłosiła się 34-letnia mieszkanka gminy Bełchatów, która poinformowała o zdewastowaniu jej samochodu. Zeznała, że do zdarzenia doszło dwa dni wcześniej około godziny 16. Wtedy to jadąc swoim mazdą razem z koleżanką i dwójką dzieci w wieku 5 i 6 lat, zatrzymały się przy ulicy Zamoście. Widząc idących w ich kierunku znajomych mężczyzn, pasażerka wysiadła i zaczęła rozmawiać z jednym z nich. Nagle rozmówca bez powodu polecił swoim kompanom, aby wybili szyby w samochodzie. Mężczyźni podbiegli do samochodu i zaczęli kopać karoserię. Zaskoczona sytuacją pokrzywdzona szybko odjechała, uciekając sprawcom. Następnego dnia policjanci ustalili tożsamość wszystkich uczestników tego zdarzenia. Byli to trzej mężczyźni w wieku 21, 24 i 26 lat notowani wcześniej przez policję. 4 października dwóch z nich zostało zatrzymanych. Bełchatowianie usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Wysokość wyrządzonych szkód oszacowano na 3000 zł. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Szukają seniorów potrzebujących pomocy oraz sąsiadów, którzy mogą im pomóc
- Zderzenie ciężarówki i dostawczaka na A1
- Przy "dwunastce" powstaje nowa bieżnia
- Harcerze świętowali 35-lecie szczepu Matecznik
- Pijany kierowca wjechał w garaż. Uszkodził "malucha" i traktor
- Powstaje ścieżka rowerowa między Piotrkowem a Przygłowem. Kiedy będzie gotowa?
- Modernizacja dróg w gminie Łęki Szlacheckie
- Trzy dni zmagań ósmoklasistów