Komisarz Alex nad Zalewem Sulejowskim

Piątek, 27 lipca 2012, aktualizacja 02.08.2012 13:2217
Zamordowano kilka kobiet. Gdzie? Nad Zalewem Sulejowskim. Kto jest mordercą? Tę zagadkę musi rozwikłać komisarz Alex. Choć akcja popularnego serialu TVP1 dzieje się głównie w Łodzi, w piątek ekipa filmowa kręciła w Bronisławowie nad Zalewem Sulejowskim. To właśnie u nas powstaje cały pierwszy odcinek drugiej serii serialu - „Mordercze lato”.
Komisarz Alex nad Zalewem Sulejowskim
sierżant Monika Stachera

- Z punktu widzenia organizacyjnego to bardzo dobre miejsce do kręcenia - powiedział kierownik produkcji.


Mało kto wie, że tytułowego bohatera gra nie jeden, ale aż trzy psy: Rocky, Wafel i Ramzes. Na plaży w Bronisławowie byli m.in. Kuba Wesołowski (Bromski), Magdalena Walach, Przemysław Cypryański i… sierżant Monika Stachera z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim (technik kryminalistyki). - Moje zadanie będzie polegało na tym, co wykonuje na co dzień, czyli zabezpieczanie śladów, zabezpieczanie miejsca zdarzenia. Będę starała się rzetelnie odzwierciedlić swoją codzienną pracę. To moje pierwsze spotkanie z filmem. To przygoda, coś nowego - mówiła jeszcze przed wejściem na plan sierżant Stachera, która na oglądanie „Komisarza Aleksa” nie ma czasu (widziała tylko dwa odcinki).


- W serialu staramy się przekazać taką pracę policjantów, jaka jest rzeczywiście. Nie chcemy pokazywać bajek i rzeczy z kosmosu. W tym odcinku udział będzie brało 3 prawdziwych policjantów: dwóch na wodzie i jeden technik kryminalistyki - mówił Krzysztof Gosławski, konsultant do spraw policji na planie „Komisarza Aleksa”.


- Tu jest fantastycznie, jestem tu po raz pierwszy - mówił o urokach naszego Zalewu Kuba Wesołowski (oprócz „Komisarza Aleksa” gra również w „Na Wspólnej” i „Czasie honoru”). - Zalew Sulejowski poznałem wczoraj na mapce Google, żeby w ogóle zobaczyć, gdzie to jest. Pomyślałem sobie, kurcze, tak blisko Warszawy, a ja tu jeszcze nie byłem. Jest fantastycznie, bo… cicho, mało ludzi. Możemy kręcić, co chcemy, możemy krzyczeć, biegać i nic się nie dzieje.


W piątek ok. godz. 14 temperatura sięgała 30 stopni, tymczasem ekipa powtarzała poszczególne sceny nawet po kilkanaście razy. Aktorzy dzielnie to znosili, gorzej z odtwórcami roli Aleksa… - Dziś jest bardzo, ale to bardzo gorąco, mamy problem z psami, bo zwyczajnie nie chcą już stać na plaży. Grzeją się jak diabli i trochę pod psy ustawiamy kadry, żeby były jak najwięcej w cieniu. Nie zawsze się udaje, bo człowiekowi się wytłumaczy, a pies po prostu cierpi - mówił Kuba Wesołowski w rozmowie z reporterem Strefy FM Jarkiem Krakiem.


Ekipa „Komisarza Aleksa” będzie przebywać nad naszym Zalewem do poniedziałku.

 

 

Więcej w kolejnym numerze „Tygodnia Trybunalskiego” (w czwartek w kioskach) i na antenie Strefy FM.

 

Fot. Jarek Mizera

 


POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

k ~k (Gość)28.07.2012 22:40

A tak niedawno narzekano,że w Bronisławowie martwy sezon..

00


babka ~babka (Gość)28.07.2012 14:05

"Glina" górą!

00


beret beretranga28.07.2012 10:47

akurat ani 'pomocy domowej' ani 'niani' nie oglądałem, niemieckiego komisarza rexa śledziłem w miarę na bieżąco a alexa niezbyt pilnie.
fakt, że nowy conan czy pamięć absolutna to kicha, ale nowe batmany są bardzo dobre.
tak czy siak staram się unikać telewizji bo mi szkoda nerwów i rozumu na to.

00


Aman Amanranga28.07.2012 01:47

"Muchozol" napisał(a):
Ekhmm... widzicie te miliony widzów przed telewizorami

Tak widzę, siedzą i oglądają otwarcie Igrzysk w Londynie. :-)

00


Aman Amanranga28.07.2012 01:46

Cytuję:
W serialu staramy się przekazać taką pracę policjantów, jaka jest rzeczywiście.

To jeżeli naprawdę taka jest rzeczywiście to ja pierniczę. To już wolałbym jakby pracowali tak jak Radziwiłowicz w Glinie.

00


Muchozol ~Muchozol (Gość)28.07.2012 01:43

Cytuję:
W serialu staramy się przekazać taką pracę policjantów, jaka jest rzeczywiście.


Ekhmm... widzicie te miliony widzów przed telewizorami oglądające jak dwóch gości przez godzinę stempluje papierki przegryzając pączkami, a trzeci budzi się tylko, żeby odebrać telefon?
Poza tym, tytuł artykułu powienien brzmieć "Zamodrowano kilka kobiet"

Komentarz był edytowany przez autora: 28.07.2012 01:43

00


Aman Amanranga28.07.2012 01:42

"Al-Bundy" napisał(a):
Hehe. Ciekawe za ile by poszła kupa po Aleksie? :)))))

To i tak, że filmowcom pozwolono rozbić namiociki nad zalewem bo zwykłym ludziom już tego zrobić nie wolno. Ale wiadomo: filmowcy, inna nacja.

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)28.07.2012 01:35

"Aman" napisał(a):
Teraz wszyscy rzucą się zbierać piasek, po którym deptały stopy aktorów. A może by zebrać trochę w słoiczki i sprzedawać na piotrkowskim targowisku? To jest myśl.


Hehe. Ciekawe za ile by poszła kupa po Aleksie? :)))))

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)28.07.2012 01:32

Heh, Beret, rozumiem Twoją opinię i pewnie wiele osób ją podziela. Pewnie ze względu na to, takie produkcje powstają. Ja po prostu ich nie oglądam i już.

"beret" napisał(a):
oryginalna niania realizowana była w USA w latach '90 - wg mnie to jest wystarczającym powodem aby nakręcić polską wersję (która była uznana za całkiem dobrą)w którejwszystkie gagi będą zrozumiałe w momencie emisji.


Amerykańska "Niania" była u nas wyświetlana jako "Pomoc domowa". Jak dla mnie to ten serial ma pewne drugie miejsce w kategorii seriali komediowych. I świetnie rozumiałem wszystkie gagi i żarty Niles'a :)) Polską wersję zobaczyłem z ciekawości... i mało mnie zęby nie rozbolały... No, ale jak ktoś nie widział oryginalnej wersji, to być może miał nawet niezły ubaw oglądając polską...

"beret" napisał(a):
zresztą dlaczego nie mielibyśmy oglądać w polskiej telewizji seriali/filmów z polskimi aktorami mówiącymi po polsku? jakieś kompleksy?


Mam wielki sentyment do bardzo wielu polskich seriali, a te Barei zawsze będą mnie śmieszyć, choć zapewne dzisiejsza młodzież niewiele by z nich zrozumiała. Ale cóż, znak czasów :(

"beret" napisał(a):
zresztą taki komisarz Alex jest promocją łodzi, ojciec mateusz (którego nie widziałem w oryginale) rozsławił sandomierz.


Do Łodzi mam nawet osobisty sentyment, a mimo to "Komisarza Aleksa" nie oglądam. Dla miasta owszem, takie filmy mogą być promocją, choć nie wiem co myśleć o małym Sandomierzu, jeśli co tydzień tam kogoś mordują? Pewne rzeczy po przeniesieniu w inne realia wyglądają po prostu niepoważnie.

"beret" napisał(a):
idąc Twoim tokiem rozumowania nie ma sensu nagrywać nowych piosenek (bo już ktoś śpiewał, że kocha swoją dziewczynę), filmów (bo już był film w którym ktoś umarł), malować obrazy (bo już ktoś namalował skałę nad morzem).najlepiej siedzieć na dupie i nic nie robić.


Źle zrozumiałeś... Powstało miliony piosenek o miłości i każda ma swój urok, bo w każdej melodia i słowa są inne. Podobnie z obrazami - każdy malarz nadaje mu swoiste cechy, nawet jeśli obraz przedstawia ten sam obiekt.
Wymyśleć można mnóstwo rozmaitych scenariuszy filmowych, jest też cała masa świetnych książek, które możnaby przenieść na ekran. Więc po co kręcić od nowa to samo, tylko z innymi ludźmi? Może dlatego, że scenarzyści wolą siedzieć na dupie i nic nie robić? Przerobią tylko to i owo w oryginalnym scenariuszu, na który producent filmu wykupił licencję...
Teraz w dodatku wraz z modą na kino 3D zaczęto stare filmy kręcić w nowych wersjach, w opcji 3D. Jakiś model wcielił się w Conana Barbarzyńcę, pizdusiowaty Colin Farrell pojawi się w głównej roli w nowej wersji "Pamięci absolutnej"... Widać filmowcom powoli kończą się dobre pomysły i tyle.
Miłośnikom "Komisarza Aleksa" życzę miłego oglądania, Beretowi polskiej wersji "Mody na sukces" z Grycankami w obsadzie, a szczególnie ciepło pozdrawiam tych, którzy przedkładają oryginalne dzieła nad tandetne podróbki.
:)

00


Aman Amanranga28.07.2012 01:28

"Tartu" napisał(a):
Taki ciacha mnie omineły

Teraz wszyscy rzucą się zbierać piasek, po którym deptały stopy aktorów. A może by zebrać trochę w słoiczki i sprzedawać na piotrkowskim targowisku? To jest myśl.

00


reklama

Materiał KWW Z SERCEM DLA PIOTRKOWA

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat