Kogo wysłać do Brukseli?

Czwartek, 13 lutego 201433
Od niedawna wiemy, że wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 25 maja. Jeszcze nie wiemy, na kogo będziemy mogli zagłosować. Ale może warto się nad tym zastanowić już teraz?

Na razie tylko Sojusz Lewicy Demokratycznej ujawnił swoich kandydatów. W Piotrkowie największe emocje wywołało miejsce 10. To z niego wystartuje najwybitniejszy piotrkowski siatkarz, który ostatnio zawiesił karierę z powodu kontuzji. Michał Bąkiewicz swoją decyzją o kandydowaniu zaskoczył chyba wszystkich, ale...nie samego siebie, bo od jakiegoś czasu powoli przygotowywał się do czegoś nowego. Poza tym od kilku lat uczestniczy w akcjach charytatywnych, chce pomagać, działać, a gdzie można się
lepiej w tym spełnić, jeśli nie w polityce?


Reakcje, zwłaszcza internautów, nie były entuzjastyczne, ale jeszcze nie było takiej rzeczy w historii polskiego internetu, która by się spodobała wszystkim. I z dużym prawdopodobieństwem należy założyć, że nie będzie.


Numerem 1 na liście SLD w naszym regionie jest jednak Weronika Marczuk. Prawniczka, urodzona na Ukrainie, była jurorka, ofiara agenta Tomka i eks-żona aktora Cezarego Pazury. Decyzję partii o wystawieniu tej kandydatki krytykuje prof. Arkadiusz Adamczyk z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UJK.


- Czy ktoś może przypomnieć jakieś osiągnięcia legislacyjne pani Marczuk jako prawniczki? W ogóle uważam, że do PE powinni kandydować politycy. Bo polityka to nie zajęcie dla dyletantów. Jeśli lekarz się pomyli, pacjent może umrzeć, a odpowiedzialność polityka jest wprost proporcjonalna do struktury, za którą odpowiada. Chwała celebrytom za angażowanie się w akcje charytatywne, za to że są znani z tego, że są znani, ale w polityce potrzeba czegoś więcej. Piłkarz zna się na kopaniu piłki, jak np. pan Maciej Żurawski (też z listy SLD), a polityk na polityce. Zwłaszcza, że rola PE stopniowo staje się coraz ważniejsza.


Kogo zatem partie polityczne powinny wystawiać na listach w eurowyborach? Tylko zaprawionych w bojach, a niektórzy złośliwie przypomną, że także w kłamstwach, polityków? A może są takie osoby w Piotrkowie, które chętnie byśmy do Brukseli wysłali, uznając że kupę już u nas zrobili, to niech teraz kupę zrobią tam? Np. samorządowcy, działacze, czy byli parlamentarzyści.


Macie jakieś propozycje? Czekamy na nie. Z przymrużeniem oka.

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

13


Komentarze (33)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

dolares ~dolares (Gość)13.02.2014 09:50

Proponuję Pana Przewodniczącego Rady - nareszcie jego apetyty finansowe byłyby zaspokojone.

60


przelała się czara goryczy ~przelała się czara goryczy (Gość)13.02.2014 09:49

Radny Ludomir Pencina (PO), Urszula Czubała (PO), Marian Błaszczyński (RdP), Mariusz Staszek (RdP), Jadwiga Wójcik (RdP), Marek Konieczko (RdP), to najlepsi kandydaci z Piotrkowa. Mają doświadczenie samorządowe i chęć do pracy, bo ciągotki do dużych pieniędzy ma każdy z nas.

61


ares1 ~ares1 (Gość)13.02.2014 09:40

A Pan Prezydent Chojniak czasem nie chce tam się dostać?Tyle wtedy by mógł dobrego dla Piotrkowa zrobić.Może nawet Traktat do Brukseli?!Nie tylko w granicach miasta :)))

84


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat