„Kneblowanie sądów – rozwód z Europą”. Przed sądem w Piotrkowie znów protestowali

Czwartek, 23 stycznia 2020164
„Kneblowanie sądów – rozwód z Europą” - pod takim hasłem odbywały się w całym kraju w czwartek wieczorem manifestacje w obronie wolności polskiego sądownictwa. Tak było również w Piotrkowie Trybunalskim.

Ładuję galerię...

Przed piotrkowskim sądem o godz. 18.00 zebrała się grupa osób, by – jak mówili – pokazać poparcie dla sędziów i niezależności polskiego sądownictwa. Na początek wszystkim zebranym odczytano apel Jarosława Płuciennika, polskiego kulturoznawcy, literaturoznawcy, historyka idei, kognitywisty, profesora zwyczajnego Uniwersytetu Łódzkiego. „Sądy i prawo do sądu od wieków funkcjonują w cywilizacji Zachodu jako podstawa narodu. To nie wspólne celebrowanie świąt tworzy naród, naród tworzy jego sprawiedliwość, praworządność. Dzisiaj niszczone są podstawy praworządności, zaś przeciwników tego niszczenia nazywa się wrogami Polaków, tych „prawdziwych”, tych „właściwych”, którzy wybierali partię rządzącą” - to fragment listu prof. Płuciennika.


O to dlaczego przed sądem w Piotrkowie znów odbywa się manifestacja zapytaliśmy jej uczestników. - To wszystko, co dzieje się w Polsce niebawem doprowadzi do tego, że będziemy pariasem Europy, że będziemy na jej peryferiach – mówiła jedna z manifestujących Małgorzata Pingot. - Skończą się pieniądze dla rolników, którzy tak chętnie głosują na PiS. Skończą się pieniądze na inne przedsięwzięcia i… wyjdziemy z tej Unii, bo nie będą nas tam chcieli, bo nie przestrzegamy prawa, rząd próbuje zakneblować sędziów. Kto będzie następny? Nauczyciele, może prywatni przedsiębiorcy, lekarze. Mam nadzieję, że wybory prezydenckie wszystko zmienią. Myślę, że Andrzej Duda nie będzie już prezydentem, bo nie jest prezydentem wszystkich Polaków, niszczy Polskę, niszczy demokrację, jest kłamcą konstytucyjnym.


W zgromadzeniu przed sądem wziął również udział jeden z radnych Piotrkowa. - Jestem za trójpodziałem władzy, czyli Sejm, rząd i niezależne sądy - mówił Jan Dziemdziora. - A jak widzimy niezależność sądów jest zagrożona bardzo poważnie, dlatego jestem tu, by powiedzieć, że tak dalej być nie może. Wg mnie bez pomocy struktur europejskich daleko nie zajedziemy, bo aktualnie rządzący są butni i przekonani o własnej racji.

 

 

 

 

 

 

O co chodzi w wojnie o sądownictwo?


Przede wszystkim o nową Krajową Radę Sądownictwa, która zajmuje się powoływaniem sędziów i ich awansami, ale też ma prawo wskazać nowych sędziów do nowych izb Sądu Najwyższego - Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Izby Dyscyplinarnej. KRS jest dla partii rządzącej niezwykle ważnym elementem reformy wymiaru sprawiedliwości, dlatego PiS za wszelką cenę próbuje utrzymać w tajemnicy listy poparcia do KRS. Opozycja i wielu prawników twierdzi tymczasem, że nowa KRS jest nielegalna, a to rodzi pytanie, czy wybrani przez nią sędziowie mogą wypełniać swoje obowiązki.


Przypomnijmy, że nową KRS powołano wiosną 2018 r., wcześniej przerwano kadencję poprzedniej Rady, dlatego wielu prawników twierdzi, że złamano w ten sposób Konstytucję RP, a co za tym idzie pod znakiem zapytania stanęła także legalność wyboru nowych sędziów KRS przez polityków.


Czym są „listy poparcia”, o których tyle się ostatnio mówi? Zgodnie z nowymi (wprowadzonymi przez Prawo i Sprawiedliwość) przepisami, każdy z sędziowskich kandydatów do KRS musiał uzbierać 25 głosów poparcia wśród innych sędziów lub 2 tys. głosów poparcia obywateli. Czternaścioro (z 15) sędziów przekazało marszałkowi Sejmu listy poparcia z głosami 25 swoich kolegów. Czy na pewno wszyscy uzbierali wymagane 25 głosów? - takie pytanie od miesięcy zadaje opozycja. Kolejne to, czy wśród popierających są osoby związane z Ministerstwem Sprawiedliwości. Opozycja od miesięcy żąda ujawnienia list, które wcześniej utajnił Sejm.

POLECAMY


Zainteresował temat?

12

21


Komentarze (164)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Anastazja ~Anastazja (Gość)24.01.2020 11:12

Komuniści i ich dzieci boją się o swoje Układy . w Piotrkowie nadal rządzi stara komuna lub ich dzieci powiązani w układach rodzinno kolesiowskich.

287


sw ~sw (Gość)24.01.2020 16:29

Bardzo mała grupa min. byłych pracowników komitetów PZPR . Widzę także na zdjęciu pewnego pana, który w bardzo urozmaicony sposób przesłuchiwał na komendzie swoich petentów. Takich to teraz mamy obrońców demokracji,

124


luuc ~luuc (Gość)24.01.2020 06:02

ten protest legalny czy nie legalny odpowie ktos za niego

145


Piotr.Covianin Piotr.Covianinranga24.01.2020 10:01

Słuchałem w Strefie FM wypowiedź p. Pingot, która straszy nas opuszczeniem UE z powodu działań rządu. Sz.P. proszę nie opowiadać BZDUR o zbawiennym dla Polski członkostwie w UE. UE NIC NAM NIE DAJE ZA DARMO !!. Gdyby nie sabotowanie polskiej gospodarki prze p. Balcerowicza na zlecenia Jeffreya Sachsa(sławny kurs dolara) to Polska była by Tygrysem Europy - ale do tego UE nie dopuściła. Rolnicy - dostają na zasadzie redystrybucji pieniądze wpłacane do wspólnej kasy . dostają mniej niż ich koledzy ze starej UM . Muszą wypełniać co rok stertę niepotrzebnych dokumentów i spełniać chore wymagania. Jak zawsze pomijacie koszty przystąpienia do UE.GDZIE JEST POLSKI PRZEMYSŁ i HANDEL . Ile zakładów w naszym Piotrkowie w ciągu ostatnich 30 lat zostało zlikwidowanych .Wczoraj przeczytałem , że z Polski ze spółek córek w ciągu ostatnich 11 lat zostały wytransferowane do UE ponad 500 MILIARDÓW zł. !!!! .To jest gospodarka postkolonialna mamy być rynkiem zbyty towarów trzeciej jakości. I o to w UE chodzi.

Komentarz był edytowany przez autora: 24.01.2020 10:22

376


śzżak ~śzżak (Gość)24.01.2020 17:06

W poprzednim proteście przed tym sadem widziałem trzech panów z dawnej UB i SP, dzisiaj jest ich tylko dwóch, no ale wiadomo im chodzi
o emerytury bo teraz mają tylko po 2100 brutto.

81


mom ~mom (Gość)24.01.2020 15:18

Temido napraw wagę i zamów wizytę u okulisty ........... bo można przypuszczać, że tylko słyszysz szelest liczonych guldenów i brzęk przesypywanych talarów .......... oraz wyroki Temidy Pracy pod dyktando ZUS, karna Temida w kuluarach, Rodzinna Temida na brudną niedomytą kobieta.
Minęło 3 lub 4 lata jak na Słowackiego protestował poszkodowany Ojciec ........... czy zwycięska matka była prawdziwą matką ....... itd. itd.
Stare mądrości mówią - raz zbłądziłeś - do końca życia będziesz błądzącym ......... raz ukradłeś - na zawsze zostajesz złodziejem itd. itd. Roztargnienie nie pomaga ..........

41


gość ~gość (Gość)24.01.2020 16:29

Dziwaki, walczą o cudzy chleb, a nie o swój.

41


gość ~gość (Gość)24.01.2020 14:45

KASTA to jest to...

32


nmn ~nmn (Gość)24.01.2020 14:04

czytając komentarze ,widać rozpaczliwą obronę kasty przez wąską grupę zainteresowanych ,miażdżąca przewago krytyków bezkarności kasty dobitnie pokazuje nastroje społeczne ,nikt nie potrafi wytłumaczyć dlaczego wąska grupa ludzi ma być wyjęta z jakiejkolwiek odpowiedzialności ,czym są lepsi od nas normalnych /zjadaczy chleba / ? czy pijak = pijak z kasty ? ,czy złodziej =złodziej z kasty ?

71


gość ~gość (Gość)24.01.2020 12:09

Nasze sądy sa mentalnie w Koreii Północnej zarządzane przez prezeske
Kim Dzong Une

164


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat