Kiedy naprawdę odzyskaliśmy wolność?

Kraj Wtorek, 04 czerwca 201933
„Proszę Państwa, czwartego czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm" – to będzie jedna z najczęściej przypominanych dzisiaj wypowiedzi. Autorką jest Joanna Szczepkowska, ale czy wszyscy podzielają jej zdanie? Poseł Robert Telus raczej nie.
Kiedy naprawdę odzyskaliśmy wolność?

Od pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce mija trzydzieści lat. Społeczeństwo pokazało władzy czerwoną kartkę, po której rządząca PZPR już się nie podniosła. Tak zaczęły się zmiany w Europie Wschodniej, choć oczywiście był to proces znacznie dłuższy, nie zaczął się akurat 4 czerwca 1989 roku. Jednak to właśnie ta data – zwłaszcza w tym roku – uchodzi za symboliczny początek.

 

Tyle, że można ją różnie oceniać. Jedni świętują, jak mówią „odzyskanie wolności", drudzy patrzą na tę rocznicę z pewnym dystansem, a już na pewno bez euforii. - To data historyczna, ważna, pewnie uczniowie będą się o niej uczyć w szkołach – mówił w radiowym Maglu poseł PiS Robert Telus. – Ale trzeba pamiętać, że nie były to wolne wybory, tylko prawie wolne wybory. A „prawie" robi różnicę. To było dogadanie się solidarnościowych elit z komunistyczną władzą. Ci pierwsi częściowo sprzedali się komunistom, wiele im oddali. Nie chcę tego wydarzenia bardzo krytykować, ale uważam że nie była to jakaś zbawienna data dla Polski. Polska wtedy jeszcze nie odzyskała pełnej wolności.

 

Na pytanie prowadzącego, kiedy tę wolność Polska naprawdę odzyskała, poseł odpowiedział że „w ostatnich latach, np. w roku 2015".

 

Przypomnijmy, że właśnie w 2015 roku wybory prezydenckie wygrał kandydat PiS Andrzej Duda, zaś wybory parlamentarne zakończyły się zwycięstwem obozu Zjednoczonej Prawicy.

 

 


Wybory przeprowadzone 4 czerwca 1989 r. były rezultatem porozumienia zawartego pomiędzy władzą komunistyczną a przedstawicielami części opozycji i Kościoła podczas obrad Okrągłego Stołu

 

Wzięło w nich udział prawie 63% uprawnionych do głosowania. Do dziś to niepobity rekord w wyborach parlamentarnych. Druga tura odbyła się dwa tygodnie później

 

* Wybory zakończyły się wielkim zwycięstwem Solidarności. Jego rozmiary zaskoczyły nie tylko komunistów, ale także stronę solidarnościowo-opozycyjną, która niebawem utworzyła rząd z pierwszym niekomunistycznym premierem

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

4


Komentarze (33)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

układ ~układ (Gość)04.06.2019 10:57

Wszystko to układ z Magdalenki. Zakulisowe działania, które miały na celu utrzymanie władzy, wpływu i kasy. Ale to oczywiście nie ma nic wspólnego ze spiskowa teorią dziejów... Przecież wcale nie ma czegoś takiego jak tajne porozumienia, kuluarowe rozmowy, pakty, nieformalne koalicje, grupy wsparcia, koterie i grupy interesów.

41


alonzo ~alonzo (Gość)04.06.2019 10:21

Telus powiedział co wiedział, też mi autorytet.

50


wyborco ~wyborco (Gość)04.06.2019 07:47

poznaj,zapamiętaj a najlepiej zanotuj nazwiska kandydatów SoLiDaRnOśCi

30


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat