KRD: długi 36-59 latków sięgają 33 mld zł; rekordzista ma oddać ok. 76 mln zł

PAP Wtorek, 25 maja 20214
Zadłużenie osób pomiędzy 36. a 59. rokiem życia wynosi 32,6 mld zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD). Rekordzista, mieszkaniec Pomorza, musi oddać wierzycielom prawie 76 mln zł.
fot. PAP fot. PAP

Według danych KRD, statystyczny dłużnik jest mężczyzną, mieszkańcem miasta i ma ok. 24,7 tys. zł niespłaconych zobowiązań.

 

Eksperci KRD zwracają uwagę, że jeszcze trzy lata temu zaległości osób pomiędzy 36. a 59. rokiem życia wynosiły 28,7 mld zł, a średnie zadłużenie sięgało 21 tys. zł. W bazie danych KRD figurowało wówczas 1,37 mln dłużników. Dziś ta liczba to 1,32 mln osób. W 2020 r. "widać było wpływ pandemii, bo od sierpnia do grudnia zadłużenie notowane utrzymywało się na poziomie ponad 33 mld zł" - poinformowano. Od stycznia tego roku zmniejszyło się i obecnie jest to 32,6 mld zł.

 

Z kolei podgrupa 36-49-latków zalega na kwotę 21 mld zł. Średnie zadłużenie wynosi tu 24 tys. zł, a liczba dłużników przekracza 881 tys. W gronie osób pomiędzy 50. a 59. rokiem życia zaległości sięgają 11,6 mld zł, ale samych dłużników jest o połowę mniej (437 tys. osób). Średnia zaległość wynosi 26,5 tys. zł.

 

Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki zauważył, że osoby w średnim wieku, z ustabilizowaną pozycję zawodową, chcą systematycznie podwyższać swój status materialny. "Te aspiracje nie zawsze pokrywają się z możliwościami finansowymi. Dodatkowo w ostatnim roku pandemia zweryfikowała sytuację wielu osób, które musiały zmierzyć się z zawirowaniami w pracy. W efekcie miało to wpływ na możliwość spłaty zobowiązań" - powiedział PAP Łącki, komentując badanie.

 

Jak przekonuje cytowany w badaniu Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, koronakryzys stał się "wygodnym usprawiedliwieniem" niepłacenia zobowiązań. "Chociaż w wielu przypadkach pandemia nie miała większego wpływu na dłużników, albo nie regulowali oni zobowiązań jeszcze przed pojawieniem się COVID-19. Nierzadko tłumaczą, że wzięli kredyt na potrzeby innej osoby i to ona powinna spłacać" - zauważył.

 

Z badania „Zadłużenie Polaków” przeprowadzonego na zlecenie KRD w listopadzie 2020 r. wynika, że 30 proc. osób mających zaległości finansowe przyznaje, że nie radzi sobie z ich spłatą, a 61,5 proc. czuje się nimi przytłoczonych. Z kolei prawie 1/3 badanych nie odczuwa z tego powodu dyskomfortu. Chcąc spłacić zaległości, zazwyczaj proszą o pomoc finansową rodzinę. Najczęściej nie regulują zobowiązań za telefon, internet i telewizję, a także za czynsz, prąd, wodę i gaz. Problemy sprawia im także opłacanie rat kredytów gotówkowych i pożyczek od krewnych.

 

Według KRD, najbardziej zadłużeni Polacy w średnim wieku mieszkają na Mazowszu, a ich zaległości to 4,6 mld zł. Na drugim miejscu jest Śląsk z kwotą 4,4 mld zł, a trzecim – Dolny Śląsk, gdzie konto dłużników obciąża 3 mld zł. Z łącznych 32,6 mld zł długów 26,3 md zł przypada na mieszkańców miast, resztę winne są osoby mieszkające na wsiach.

 

Najwięcej zaległości w grupie 36-59 lat mają 46-latkowie, którzy muszą oddać 1,7 mld zł. Najmniej – osoby w wielu 59 lat, które powinny spłacić 888 mln zł. W gronie dłużników dominują mężczyźni z sumą 24,8 mld zł, natomiast kobiety nie zapłaciły 7,7 mld zł.

 

Z 32,6 mln zł długów Polacy są winni prawie 15 mld zł funduszom sekurytyzacyjnym, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli. Z kolei 12,6 mld zł administracji państwowej i samorządowej (głównie alimenty), 2,8 mld zł zalegają bankom oraz 652 mln zł firmom pożyczkowym. Nie zapłacili także 464 mln zł za telefon, internet i telewizję, jak też 233 mln zł za czynsze mieszkaniowe.

 

Rekord zadłużenia należy do mężczyzny z powiatu wejherowskiego w województwie pomorskim. Jego zaległości wynoszą blisko 76 mln zł – niemal całą tę kwotę powinien zapłacić administracji państwowej i samorządowej.

 

Analiza zadłużenia Polaków w wieku 36-59 lat została przeprowadzona w oparciu o dane Krajowego Rejestru Długów w maju 2021 r. (PAP)

 

autor: Magdalena Jarco

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (4)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
goœć_gosc ~goœć_gosc (Gość)25.05.2021 20:36

A ile ma długów ten biznesmen od przedszkoli z Gorzkowic ??
12 czy 20 milionów dotacji do oddania to też się liczy jako dług czy jest inne określenie ?

30


Wielki Elektronik ~Wielki Elektronik (Gość)25.05.2021 16:32

Kocham zadłużać, więc nie będzie lepiej.

02


abcde ~abcde (Gość)25.05.2021 10:54

Do tego dochodzi dług jaki na nasz ( społeczeństwa) koszt wytworzyli "geniusze ekonomii" ( ale bez nagrody Nobla, świat ich nie zauważył) przy władzy, czyli skromne 1,5 bln zł. , co daje średnio 40.000 zł na 1 szt trzudki ( łącznie z niemowlętami ).

32


baltazar ~baltazar (Gość)25.05.2021 09:09

Dług sasina jest większy, bo około 130 mln.

53


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat