Jest bezrobocie, bo ludziom nie chce się pracować?

Wtorek, 21 kwietnia 201554
Tytułową, dość kontrowersyjną opinię, zamieścił na portalu społecznościowym jeden z młodych piotrkowskich przedsiębiorców. I się zaczęło.
Jest bezrobocie, bo ludziom nie chce się pracować?

Jedni twierdzili, że jest kapitalistycznym wyzyskiwaczem, drudzy że pieniądze zmieniają ludzi, a tylko nieliczni przyznali, że coś w tym jest. Przedsiębiorca (dziś nie chce wracać do tematu) po kilku dniach swój wpis usunął. Ale problem pozostał. Bo nie tylko ten właściciel prywatnej firmy wie, że znalezienie pracownika na naszym rynku wcale nie jest takie proste.

- Bezrobotni w Piotrkowie chcą pracować, ale jest kilka „ale” - mówił w radiowym Maglu Adam Bielawski z agencji pracy Manpower. - „Ale” za mało pan oferuje, „ale” nie, a czym do pracy dojechać, „ale” praca jest za ciężka, „ale” na nocne zmiany, „ale” to może tylko praca tymczasowa. Owszem, pracodawcy najczęściej proponują najniższe krajowe wynagrodzenie, ale z naszych obserwacji wynika, że zdarzają się premie i wyższe pensje.

Z tezą, że „ludziom się nie chce” nie do końca zgadza się dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie. - To zależy od miejsca pracy, jej rodzaju, atmosfery no i oczywiście proponowanego wynagrodzenia - uważa Henryka Gawrońska. - Dla osób bezrobotnych ważne są też: dojazd, ubezpieczenie no i ogólnie warunki. Nie można powiedzieć, że bezrobotnym nie chce się pracować, bo się nie chce.

Wiosną co roku bezrobocie spada m.in. ze względu na prace interwencyjne. Ale potem znów rośnie. W naszym powiecie stopa bezrobocia w najgorszym miesiącu w roku, styczniu, wyniosła 11,9%. W samym Piotrkowie było to 11,2%.

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

0


Komentarze (54)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

GośćWes ~GośćWes (Gość)21.04.2015 21:40

Nie zgadzam się,pracowałam przez Manpower dwa lata na Unileverze i nie narzekam.Praca dla chcących była cały rok,premie za wydajność,urlop.Pan Adam zawsze był pod telefonem,zero problemu.Tylko trzeba chcieć a nie narzekać.

311


grek ~grek (Gość)22.04.2015 08:57

Manpower wyzyskuje ludzi nie tylko w Polsce ale i w Norwegii!

81


barus888 ~barus888 (Gość)22.04.2015 07:24

Osoba od tego postu to taka mala nenda:) dlatego nostop go okradaja:)))) ciekawe czy tez wstawi filmik jak ktos mu da po pysku za ten post o bezrobociu:)

23


OFERTY ~OFERTY (Gość)21.04.2015 23:10

A może Pan Adam publicznie przedstawi oferty pracy i proponowane wynagrodzenie za nie??Chetnie poczytamy,przejrzymy i zastanowimy się co wybrać-wszak tyle pewnie będzie propozycji!!!

151


dfgdgdfg ~dfgdgdfg (Gość)21.04.2015 20:13

Wstrzymać wypłacanie zasiłków to sięzmniejszy to bezrobocie! Patologią jest gadanie, że ktoś nie ruszy tyłka, bo dostanie "tylko" parę setek więcej niż dostaje za "darmo" od państwa!

42


guru ~guru (Gość)21.04.2015 20:00

za 1200pln na miesiac to niech sobie sam pracuje.

120


broda ~broda (Gość)21.04.2015 19:33

Cytuję:
~Al Bundy - Czy może mnie ktoś oświecić, dlaczego w ogóle pracodawcy zatrudniają pracowników za pośrednictwem agencji pracy typu Manpower?

No właśnie. A dlaczego ludzie szukają pracy przez takie firmy a nie bezpośrednio u pracodawców?

22


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)21.04.2015 15:45

Czy może mnie ktoś oświecić, dlaczego w ogóle pracodawcy zatrudniają pracowników za pośrednictwem agencji pracy typu Manpower? Czy mają z tego jakieś korzyści? Ale jakie, bo nic mi do głowy nie przychodzi? Przecież pośrednik (czyli agencja) musi na każdym pracowniku zarobić. Z drugiej strony przy obecnym bezrobociu znalezienie pracownika chyba dla pracodawcy nie stanowi dużego problemu? Po co te agencje? Nikt mi nie wmówi, że koszt zatrudnienia pracownika poprzez agencję jest niższy, niż bezpośrednio; kłóci się to ze zdrowym rozsądkiem.
Inna sprawa to podejście pracodawców. Piszę to jako osoba, która wiele razy w życiu składała podania o przyjęcie do pracy. Jeśli składałem "w ciemno", to liczyłem się z tym, że mam nikłe szanse na zainteresowanie ze strony pracodawcy. Ale gdy podanie było odpowiedzią na ogłoszenie pracodawcy, a w dodatku spełniałem postawione w ogłoszeniu wymagania, to chyba miałem prawo oczekiwać zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną? Tymczasem zazwyczaj też nie było żadnego odzewu. Też macie podobne doświadczenia? O co tu chodzi?

32


Zanzi ~Zanzi (Gość)21.04.2015 12:28

Pewnie, że są ludzie, którym nie chce się pracować. To tzw kombinatorzy, całe życie przelawirują tak, że pracą się nie skalają ;) Ale to tylko jakiś procent. A większość osób tak naprawdę chciałaby pracę, za którą będzie w stanie wyżyć i utrzymać rodzinę. Pracodawca z prawdziwego zdarzenia, to gatunek wymarły albo bardzo rzadki. Tak jak ktoś już tu napisał, większość pracodawców chciałaby mieć pracowników - niewolników: rób i się nie odzywaj.
A pośrednictwo pracy, to już w ogóle jakieś nieporozumienie. Powinni to zlikwidować natychmiast.

140


Jaro ~Jaro (Gość)21.04.2015 10:28

Jaka placa taka praca daj 3kola to i ludzie przyjda

90


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat