Choć oficjalnie deklarujemy, że ich nie lubimy, nie cenimy, denerwują nas, i ich nie wysyłamy, to jakimś cudem je dostajemy. SMS-y wysyłane metodą „do wielu”, często wierszowane są dla niektórych małym, świątecznym przekleństwem. I na pewno nie świadczą o szczególnej więzi łączącej nas z adresatem. Co innego kartka pocztowa, czy rozmowa telefoniczna - twierdzili słuchacze magazynu „Magiel” w Strefie FM. Podobnie psychoterapeuta Karolina Dzięgielewska-Mastalerz z Centrum Pomocy Psychologicznej w Piotrkowie. - Niestety, żyjemy coraz szybciej i stąd popularność życzeń składanych smsowo - mówiła na antenie. - Ale takie życzenia nie są wyrazem naszych głębokich relacji z osobą, do której taki SMS wysyłamy. Kartka pocztowa, czy krótka rozmowa znaczą o wiele więcej. Ja na SMS z wierszykami o choince i Mikołaju w ogóle nie odpowiadam...
A Wy? Jak reagujecie na SMS z wierszykami? I czy otrzymanie kartki świątecznej z wypisanymi odręcznie życzeniami powoduje, że robi Wam się cieplej na sercu?
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego
- Zmiany w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie
- Dzielnicowy zatrzymał oszustów
- Czas na pomysły mieszkańców. Wystartowała kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego
- Mażoretki królowały w Sulejowie
- Oficjalne wyniki wyborów. Juliusz Wiernicki nowym prezydentem Piotrkowa
- Potrącenie rowerzysty w Al. 800-lecia
- Krzysztof Chojniak komentuje wynik wyborów
- Dariusz Magacz nowym wójtem gminy Moszczenica