- W tamtym roku giełda cieszyła się dużym zainteresowaniem miłośników staroci, liczymy na to, że teraz będzie podobnie  -  mówi Krzysztof Wiączek, pełniący obowiązki dyrektora piotrkowskiego Muzeum.

- Traktujemy giełę nie tylko jako miejsce do handlowania, ale również jako miejsce do wymiany poglądów. Niemniej jednak nie należy mylić giełdy z flomarkiem, gdzie wszystko można kupić za 4 zł. Na naszej giełdzie można będzie kupić przedmioty mające pewne walory artystyczne, dlatego siłą rzeczy ich cena jest nieco wyższa. Dodam tylko, że wystawiają się u nas również sklepy antykwaryczne, które prowadzą normalną, zgodną z prawem działalność – dodaje K. Wiączek.

Giełda będzie się odbywać w każdą pierwszą niedzielę miesiąca w godzinach od 7 do 15 na placu przed piotrkowskim Muzeum.