- Zawarliśmy umowę z geodetami, którzy sprawdzają problematyczne nieruchomości: czy jest to teren rolny, czy budowlany, czy coś się tam zmieniło. My na podstawie ortofotomapy możemy określić, że zmiana nastąpiła, ale nie jest to podstawa do wprowadzenia zmiany w ewidencji gruntów – mówi Karzewnik.
Ci, którzy nie poinformowali magistratu o zmianie przeznaczenia działki muszą liczyć się z przykrymi konsekwencjami.
- Jeśli nie zgłosi się w odpowiednim czasie zmiany sposobu użytkowania gruntów, można narazić się na konsekwencje karne. Nie wszyscy zastosowali się do naszego ogłoszenia, które daliśmy w zeszłym roku, dlatego musimy przeprowadzić taką weryfikację – wyjaśnił Adam Karzewnik.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia podatki od nieruchomości wzrosły w Piotrkowie o 3 procent.
(Strefa FM)
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.