Finał "Graffiti - sztuka miasta 4"

Poniedziałek, 15 lipca 20130
Blisko 40 dzieciaków malowało w Łodzi, na terenie Domu Dziecka nr 2, wielki mural na zakończenie tegorocznej edycji akcji „Graffiti – sztuka miasta 4”. Były to dzieci i młodzież z Bełchatowa, Pabianic i Tomaszowa Mazowieckiego.
fot. Agawafot. Agawa

Organizatorem projektu był Łódzki Dom Kultury wraz ze Stowarzyszeniem „Na co dzień i od święta”. Uwiecznieniem pracy młodych artystów było wielkoformatowe malowidło ścienne, stanowiące artystyczną interpretację wiersza  „Lokomotywa” Juliana Tuwima.

W ubiegłą sobotę, 13 lipca, w Łodzi, pomimo niesprzyjającej aury, na terenie Domu Dziecka nr 2 przy ul. Aleksandrowskiej 137 odbył się finał tegorocznej edycji „Graffiti – sztuka miasta 4”. Udział w finałowym malowaniu wielkoformatowego murale udział wzięło blisko 40 uczestników akcji z takich miast jak: Pabianice, Tomaszów i Bełchatów. Organizatorem „Grafiti...” był Łódzki Dom Kultury wraz ze Stowarzyszeniem „Na co dzień i od święta”.

- Około stu osób wzięło udział w tegorocznej edycji naszego projektu – mówiła Katarzyna Tośta, koordynator akcji. - W każdym z miast działaliśmy dwuetapowo, najpierw były warsztaty podczas których wprowadzaliśmy dzieciaki w arkana sztuki graffiti, a następnie przy drugim spotkaniu wspólnie malowaliśmy duże murale, wizytówkę miasta. W tym roku „Graffiti – sztuka miasta” w całości był poświęcony twórczości Juliana Tuwima. W każdym z miast przenosiliśmy na mural inny wiersz – w Bełchatowie był to „Pstryk”, w Pabianicach „Pan Maluśkiewicz”, w Tomaszowie było to „Ptasie radio”, zaś tutaj w Łodzi mamy „Lokomotywę”.

 „Graffiti- sztuka miasta” to, jak mówią twórcy projektu, nie tylko edukacja plastyczna, ale również uczenie młodych ludzi szacunku do zastanej architektury oraz poszanowania własności publicznej i prywatnej. - W każdym z miast zostawiliśmy w postaci murale pamiątkę artystycznych dokonań uczestników naszych warsztatów – powiedziała Jolanta Pakulska, ze Stowarzyszenia „Na co dzień i od święta”. - Street art to dziedzina sztuki, która jak każda wymaga kilku etapów, pierwszym jest pomysł, na to, co chcemy przekazać, następnie trzeba ten pomysł przenieść na papier, a z papieru na sporych rozmiarów ścianę. Najtrudniejsze z perspektywy tych czterech lat trwania projektu jest znalezienie miejsc, gdzie moglibyśmy uprawiać tę sztukę. Nie wszyscy są otwarci na street art, to sztuka która dopiero zjednuje sobie zwolenników i zdobywa akceptację społeczną. My włożyliśmy ją w takie ramy edukacyjne, co pozwala nam współpracować z ośrodkami kultury, i uczyć młodzież, że takie bezsensowne bazgranie po murach to nie jest street art, a niszczenie cudzej własności.

 Kadrę instruktorską w tej edycji, podobnie jak w latach poprzednich, stanowili profesjonalni twórcy street artu i beatboxu oraz pedagodzy z Akademii Sztuk Pięknych z Wydziału Wzornictwa i Architektury Wnętrz z Łodzi. Wśród tych ostatnich byli Jacek Czekański i Tomasz Musiał. Warsztaty z graffiti poprowadził Egon Fietke, Bartosz Sasiński, Jakub Zając, Grzegorz Gęsior i Piotr Saul. Z kolei zajęcia z hip-hopu - Klifford, a beatboxu – Zorak.  

- Naszymi partnerami w tym roku były Miejski Ośrodek Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, Miejskie Centrum Kultury w Bełchatowie, Miejski Ośrodek Kultury w Pabianicach oraz Dom Dziecka nr 2 w Łodzi. Dumny jestem z tego, że ten projekt się rozrasta. Jest akceptowany przez dzieci i młodzież, które jak się okazuje lubią się bawić w graffiti. Po raz czwarty stworzyliśmy już taką regionalną rodzinę grafficiarzy. Przyjeżdżają do nas dzieciaki zarówno z tych miast, które w tym roku biorą udział w projekcie i z miast, które w nim brały udział w latach poprzednich. To integruje – mówił Jacek Sokalski, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury.

W tym roku po raz pierwszy w projekcie wzięło udział Miejskie Centrum Kultury z Bełchatowa. – Bardzo się cieszymy, że zostaliśmy do tego projektu zaproszeni. Tak liczna obecność dzieci i młodzieży z Bełchatowa na tegorocznym finale, pomimo tego że mamy przecież wakacje, świadczy o tym, że jest to projekt, który bardzo odpowiada charakterowi naszego miasta, zainteresowaniom dzieciaków, i myślę że te graffiti, które powstawały w tym roku były  lekcją sztuki i o sztuce dla tych młodych. To bardzo ciekawy projekt i wart kontynuowania – powiedziała Ewa Młynarczyk, dyrektor MCK w Bełchatowie.

Agawa

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

3

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat