Działkowcy nie chcą masztu

Tydzień Trybunalski Czwartek, 30 października 20080
W Piotrkowie od dłuższego czasu toczy się batalia o maszty telefonii komórkowej. Tym razem działkowcy z Gęsiej i Brzeźnickiej nie chcą, by wieżę postawiono w pobliżu ich działek. Prezesi ogrodów działkowych mają pretensje, że nie powiadomiono ich o tym przedsięwzięciu. Złożyli stosowne pismo do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.
Działkowcy nie chcą masztu
Jednak jak sami mówią, nie otrzymali na nie odpowiedzi. Jak wynika z nieoficjalnych informacji - maszt stanie na jednej z prywatnych posesji w pobliżu działek. Działkowcy boją się, że promieniowanie zaszkodzi ich zdrowiu.

- Jesteśmy bardzo zdenerwowani i rozczarowani tym, że nikt nas oficjalnie nie poinformował o takim przedsięwzięciu. Do tej pory żaden urząd nie przekazał nam dokumentów dotyczących tej sprawy. O planach postawienia masztu dowiedzieliśmy się od jednego z działkowców. Wiadomo, ludzie, którzy posiadają tutaj swoje ogródki, pracują w różnych miejscach. W związku z tym zebraliśmy się we trzech (prezesi ogródków działkowych) i wystosowaliśmy pismo do Urzędu Wojewódzkiego. Teraz czekamy, co będzie dalej. Do tej pory nikt się nie zgłosił, ale wydaje nam się, że minęło jeszcze zbyt mało czasu - mówi prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Słoneczna Polana".

Według tego pisma prezesi w imieniu działkowców żądają, aby włączyć ich do czynności związanych z projektem budowy masztu telefonii komórkowej. - Chcielibyśmy mieć coś do powiedzenia w tej sprawie. Dla nas najlepiej by było, by ten maszt stanął jak najdalej od ogródków działkowych. Tyle się słyszy o promieniowaniu, a przecież działki mają służyć odpoczynkowi - dodaje prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych „Oaza”. Prezesi działek, na pytanie o wiedzę dotyczącą promieniowania, jakie emitują maszty telefonii komórkowej, odpowiadają, że takowej nie posiadają. Stąd strach podwójny. - Nasi działkowcy zaczepiają nas jako prezesów i zadają nam pytania dotyczące tej sprawy. Czujemy się z tym bardzo źle, bo nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na żadne z nich. Nic nie wiemy - dodaje prezes „Oazy”.

- Żeby było jasne. My jako prezesi nie jesteśmy przeciwni stawianiu tego masztu, chociaż większość działkowców protestuje. My chcielibyśmy pójść na kompromis. Niech maszt będzie, ale z dala od ogródków działkowych. Tyle jest w okolicy pustej przestrzeni, na przykład gdzieś bliżej trasy. To jest jedna sprawa. Druga jest taka, że jeśli ktoś planuje tak duże przedsięwzięcie i chce dokonać go w takim miejscu, jak nasze, to zwykła przyzwoitość ludzka nakazywałaby, aby nas o tym powiadomić. Nie mówię - wszystkich działkowców, bo tutaj jest aż 1250 działek, ale chociażby prezesów - kontynuuje prezes „Oazy”.

Ewa Tarnowska

Więcej w nr 44

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat