Druga odsłona "Graffiti - sztuka miasta" w Bełchatowie

Wtorek, 25 czerwca 20130
Kolory brunatny, czerwony, pomarańczowy i biały zdominowały murale, jakie w ubiegłą sobotę, 22 czerwca wykonali w Bełchatowie uczestnicy projektu „Graffiti – sztuka miasta”.
Druga odsłona

Dwudziestu młodych adeptów Street Artu za pomocą własnej wyobraźni i puszek z farbą zinterpretowało wiersz Juliana Tuwima „Pstryk”.

W minioną sobotę, 22 czerwca w Bełchatowie w parku noszącym miano Rodziny Helwigów odbyła się kolejna odsłona projektu „Graffiti – sztuka miasta”. Dwudziestu najzdolniejszych bełchatowian, uczestników akcji wykonało murale, będące ich artystyczną interpretacją wiersza Juliana Tuwima „Pstryk”. Kolorami, które zdominowały dzieło malarskie były barwy Bełchatowa, czyli brunatny, czerwony, pomarańczowy i biały. Organizatorami projektu był Łódzki Dom Kultury i Stowarzyszenie „Na co dzień i od święta”.

– To jest już czwarta edycja projektu. Co roku malujemy w trzech miastach w województwie. Ponieważ dotąd w Bełchatowie nie malowaliśmy, dlatego w tym roku przyjechaliśmy do tego miasta i działamy – mówiła Katarzyna Tośta, koordynator projektu. – Tegoroczna edycja „Graffiti – sztuka miasta” jest poświęcona, zgodnie z obchodami Roku Tuwimowskiego, Julianowi Tuwimowi i odbywa się pod hasłem „Malujemy z Tuwimem”. W każdym z miast interpretujemy inny wiersz Tuwima. Bełchatów jest wyjątkowy, ponieważ ilustrujemy wiersz „Pstryk”, którego tematyka wpisuje się idealnie w tematykę Bełchatowa związanego z energią, z kopalnią i jest jeszcze jedna ważna rzecz – Bełchatów ma nową identyfikację wizualną, nową kolorystykę i właśnie ją wykorzystujemy. Powiem więcej, określona, wąska gama kolorystyczna nie jest ograniczeniem, jest tutaj brunatny kolor symbolizujący węgiel brunatny, ale są też odcienie oranżu, czerwień, biel, a więc te wszystkie barwy, za pomocą których możemy namalować energię elektryczną, światło, prąd.

Uczestniczący w sobotniej akcji młodzi bełchatowianie chętnie wyjaśniali, dlaczego zdecydowali się wziąć w niej udział, i tłumaczyli, co im przyniosła owa inicjatywa artystyczna. – Staram się rozwijać swoje talenty artystyczne i biorę udział w różnych projektach. Kiedy usłyszałam o tych warsztatach, postanowiłam wziąć w nich udział, by poznać coś nowego - mówiła Zuzanna Klupa. – Tutaj jest świetnie, super zabawa, można poznać mnóstwo ciekawych ludzi, nauczyć się czegoś nowego. Zdecydowanie lepiej posiedzieć sobie tutaj, pomimo tych wszystkich komarów, niż przed komputerem – dodawały Aneta Mateja i Julia Graczyk.

Artystyczne zadanie, przed jakim stanęli młodzie ludzie wbrew pozorom do prostych nie należało. – Trudna sprawa, bowiem musimy połączyć wiele stylów w jednym projekcie. Zawęziliśmy gamę kolorystyczną, co nam pomaga ujednolicić tę pracę i nawet ten „Pstryk” pasował nam do tego kolorystycznie i tematycznie. Najważniejsza rzecz w Street Arcie, to jest to, że projektujemy zawsze trzy razy, najpierw w głowie, później na papierze, a na koniec przychodzimy do ściany, która wygląda zupełnie inaczej – mówił Bartosz Sasiński.

- Bełchatów to świetne miasto na realizację tego typu projektu. Odnaleźliśmy tutaj grupę bardzo uzdolnionej młodzieży, która bardzo chętnie włącza się we wszystkie działania artystyczne, rozwijają się ze spotkania na spotkanie, i dzisiaj widzimy, jak pięknie pracują z artystami przy ścianie, a wcześniej mieli możliwość uczyć się pod nadzorem naszych artystów na warsztatach, na małym formacie – dodała Joanna Pakulska ze Stowarzyszenia „Na co dzień i od święta” z Łodzi.

W tym roku, podobnie jak i poprzednich latach projekt „Graffiti – sztuka miasta” wsparł minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bogdan Zdrojewski. – Gdyby nie minister Zdrojewski pewnie by tego projektu nie było, nie byłoby pierwszej, drugiej, trzeciej i tej czwartej edycji, bowiem projekt jest bardzo drogi, ale również bardzo edukacyjny i  pożyteczny. Możemy już powiedzieć, że wraz z dzieciakami tworzymy już taką regionalną, wojewódzką rodzinę graficiarzy – podsumował bełchatowską edycję akcji Jacek Sokalski, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury. – Dzieciaki z nami jeżdżą od miasta do miasta, chętnie uczestniczą w zajęciach i wydaje mi się, że mniej jest tego „mazania” po ścianach. Ten projekt pozwala również wyłapać takie uzdolnione artystycznie perełeczki, dzieciaki, które często gdzieś tam po podwórkach malują bez kontroli, a u nas malują po wcześniejszym wprowadzeniu teoretycznym, i już wiedzą, że to nie musi być wandalizm, a pożyteczna działalność, nawet sztuka i kultura przez duże S i przez duże K.   

Bełchatowscy graficiarze pracowali od godziny 10 do 18. Wielki finał tegorocznej edycji „Graffiti – sztuka miasta” odbędzie się 13 lipca w Łodzi, a wezmą w nim udział najlepsi uczestnicy warsztatów z Bełchatowa, Tomaszowa i Pabianic, miast do których w tym roku zawitał projekt.  


POLECAMY


Zainteresował temat?

5

1


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat