Czy nauczyciele zarabiają za mało?

Niedziela, 30 kwietnia 2017100
Minister edukacji Anna Zalewska zapowiedziała, że od 2018 roku nauczyciele będą mogli liczyć na podwyżki. W ciągu trzech lat ma to być 15%. Tymczasem w tym roku stawki wynagrodzeń dla pracowników pedagogicznych wzrosną o 1,3% z tytuły waloryzacji. Zdania wśród Polaków na temat wynagrodzeń nauczycieli są podzielone: jedni twierdzą, że zarabiają za dużo, inni wręcz przeciwnie. Dzieci i młodzież powinna edukować dobrze zarabiająca kadra.
fot.pixabay.comfot.pixabay.com

Obecnie minimalne stawki wynagrodzeń nauczycieli z przygotowaniem pedagogicznym i tytułem magistra to:

- nauczyciel stażysta – 2294 złotych brutto,

- nauczyciel kontraktowy – 2361 złotych brutto,

- nauczyciel mianowany – 2681 złotych brutto,

- nauczyciel dyplomowany – 3149 złotych brutto.

 

Obecnie dobrze wykształcony nauczyciel mający 18 godzin w tygodniu po 25 latach pracy zarabia 2600-2700 złotych netto. Czy to dużo biorąc pod uwagę fakt, że jego praca nie ogranicza się tylko do szkoły? Pracują bowiem również w domu sprawdzając np. prace domowe czy przygotowując się do zajęć. Do tego dochodzą dodatkowe zajęcia wykonywane w szkole w ramach etatu oraz zebrania, rady pedagogiczne czy szkolenia.

Według danych pracownicy samorządowi w Łódzkiem zarabiają średnio ponad 3500 złotych brutto. Z kolei średnia pensja w administracji rządowej to 5000 złotych brutto. GUS podaje z kolei, że średnia krajowa po raz pierwszy w historii przekroczyła 4500 złotych brutto i wynosi obecnie 4635 zł.

 

Jak zatem w tym kontekście wyglądają zarobki nauczycieli? Czy młodzi ludzie po studiach będą chcieli pracować za 2300 złotych brutto, gdy najniższa krajowa to tylko 300 złotych mniej. Czy nie powtórzy się sytuacja z lekarzami i pielęgniarkami, który zaczyna brakować w tym również w Piotrkowie?

 

Czekamy na Wasze opinie. Przypominamy, że komentarze łamiące regulamin nie będą zatwierdzane.

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

8


Komentarze (100)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

rodzic ~rodzic (Gość)01.05.2017 00:16

Jak to za mało. Kasują minimum 3 tysie za 18 godzin w tygodniu i dodatkowo 50-100 za godzinę korków. Żyć, nie umierać

44


Gość 21 ~Gość 21 (Gość)30.04.2017 22:54

Do Zenka. Nie wiem czy wiesz, Ale kontraktowy po dwóch latach ma znacznie więcej od sprzątaczki czy administracyjnych. Natomiast sprzątaczka ma ta najniższą przez całą drogę zawodowa. Na pracowników administracyjnych nakłada się coraz więcej obowiązków ale zapomina się o pensji. A karta nauczyciela tak ich chroni, że mogą być beznadziejni a dyrektor nic nie może mu zrobić bo jest zatrudniony na podstawie mianowania, więc się nie starają. Przez to myślą, że są wielce wykształceni i im się wszystko należy i mają zero szacunku dla pracowników obslugowych i administracyjnych. A wcale nie są tacy inteligientni.

31


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)30.04.2017 21:43

Kolejny artykuł, którego zadaniem jest chyba tylko wywołanie tzw. gównoburzy. I jak widać po komentarzach, zadanie wykonane.

Cytuję:
Zdania wśród Polaków na temat wynagrodzeń nauczycieli są podzielone: jedni twierdzą, że zarabiają za dużo, inni wręcz przeciwnie.


A ja mam trzecią opinię: w każdym zawodzie o wysokości zarobków powinien decydować rynek. Nie wiem, skąd to przeświadczenie w narodzie, że organizacją edukacji powinno zajmować się państwo. Jak nie dyskusje, kłótnie i protesty odnośnie reform w edukacji, to w kwestii wysokości zarobków nauczycieli. Odpowiedzcie mi na pytanie: dlaczego nie ma dyskusji pt. "Czy pracownicy piotrkowskich magazynów zarabiają za mało?"? Magazyny to tylko przykład, wybrałem je ze względu na to, że w Piotrkowie i wokół niego jest ich po prostu dużo i zatrudniają dużo ludzi. Otóż nikt nad tym nie dyskutuje, bo są to firmy prywatne i wysokość zarobków kształtuje lokalny rynek. Prywatyzacja szkolnictwa skończyłaby te durne dyskusje o warunkach pracy i zarobkach nauczycieli. Być może wtedy pensje nauczycieli byłyby wyższe, niż dziś, być może niższe - wynikałoby to z zapotrzebowania na pracę nauczycieli. Zauważcie, że kwestię wysokości zarobków dyskutuje się wyłącznie w kontekście państwowych (tzw. budżetowych) posad. I jedynie pracownicy budżetówki strajkują albo protestują pod sejmem. Państwo samo tworzy grupy roszczeniowe.

61


głupi artykuł ~głupi artykuł (Gość)30.04.2017 09:22

Nauczyciel (i inne zawody również) powinien zarabiać bardzo dużo ale jego wynagrodzenie nie powinno być uzależnione od stażu pracy tylko od osiąganych efektów nauczania. Ponadto szkoły powinny być prywatne i wówczas skończyłyby się raz na zawsze głupkowate dyskusje nt. zarobków nauczycieli, bo każdy posyłałby dziecko do wybranej przez siebie szkoły i za nią płacił.

135


Pablo ~Pablo (Gość)30.04.2017 19:59

Nauczyciele narzekają ze pracują więcej niż 18 godzin(1 h=45 min) w tygodniu bo liczą: klasówki ,rady itp. ale nie liczą 2 miesiące urlopu,2 tygodni ferii , urlopu regeneracyjnego przez rok i innych przerw przedświątecznych. Dlaczego??

55


Zenek ~Zenek (Gość)30.04.2017 21:56

Patrząc na zarobki nauczyciela kontraktowego, stażysty można stwierdzić że lepiej być sprzątaczką, woźnym albo sekretarką w szkole. Odpowiedzialność żadna u takiej sprzątaczki, wykształcenie może być podstawowe a i tak zgarnie najniższą krajową, 13 pensję dostanie i nie musi się martwić każdego roku ile będzie miała godzin od września. Po co kończyć studia? W dobie reformy lepiej wychodzi się na byciu pracownikiem obsługi albo administracji.

72


Ha,ha! ~Ha,ha! (Gość)30.04.2017 18:20

To Ty się nie ośmieszaj. 12 lat stażu to prawdopodobnie nauczyciel dyplomowany więc pensja netto około 2800 a nie 1830. Jest jeszcze coś takiego jak pokój nauczycielki w którym można pracować i spotkać się z rodzicem. Za 2 godziny ponad 18 zapłacone. Często z godzin ponadwymiarowych nauczyciele mają pensje pracowników pozostałych.

85


Zaleska ~Zaleska (Gość)30.04.2017 21:29

Według dobrej zmiany reforma stworzyła tysiące wakatów nauczycielskich - można brać! W Piotrkowie jest 7 stanowisk do wzięcia - logopedia 2godz., logopedia - 2godz., angielski - 3 godz., logopedia 2godz, angielski, 3 godz., oligofrenopedagogika 2godz., oligofrenopedagogika 25godz. Wszystko do sprawdzeniana stronie kuratorium: (http://www.kuratorium.lodz.pl/praca-dla-nauczycieli/?city=Piotrk%C3%B3w+Trybunalski&subject=&jos=&search=Szukaj&jo_county=&jo_community=&dimension=)
I zobaczcie jak jest dobrze: zapraszają nauczycieli obwoźnych! I jak taki nauczyciel obwoźny wpadnie na te 2 godziny to na pewno się będzie wczuwał do pracy... jeśli w ogóle przyjdzie do pracy bo na dojazd straci to co zarobił.

20


Ewka ~Ewka (Gość)30.04.2017 21:28

I tak 25 lat trwa szczucie jednych Polaków na drugich. Na górników, rolników, nauczycieli itp. Cel jeden, aby nie było solidarności między ludzmi, aby jeden drugiemu wilkiem był.

111


 maria ~ maria (Gość)30.04.2017 17:33

Gdybym miala 20 lat nigdy bym tego zawodu nie wybrala. Nie szanuja. Nie placa. A trzeba sie ciagle doksztalcac najlepiej aby z 10 kierunkow skonczyc.. za swoja kase. A teraz co zrobic jak sie ma prawie 50 na karku, miekszanie w piotrkowie,i rodzicow starszych pod opieką. Wyjechać trudno i zyc z taka pensja tez trudno. Dzieciaki i mlodziezy nie wybierajcie tego zawodu. Kto nie ma w rodzinie nauczyciela to nie wie jak to jest. Jak przysłowie mowi: tam dobrze gdzie nas nie ma.

89


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat