Generalnie podwyżki im się należą ale nie wszystkim. Wf plastyka technika muzyka informatyka w podstawowkach nie jest przedmiotem wiodącym. W zasadzie nie ma tam czego oceniać tak jak i religia. Tak samo nauczanie początkowe max 5h mają dzieci w czym jest angielski niemiecki religia wf czy informatyka więc owszem należy się lecz nie wszystkim i nie 1000 zł od razu.

20

Ogromne problemy to będzie miał ZUS i pracodawcy. Rodzice wezmą opiekę na dziecko i przyniosą druk Z-15. Zapłaci ZUS. Będą musieli dodatkowy etat stworzyć bo tyle tych z-15 będzie. Straty...pewnie setki milionów

11

Mam znajomą nauczycielkę matematyki. Nie strajkuje, nie narzeka. Zarabia w granicach 4 tys., do tego socjalny w granicach 3 tys. na rok. Dodatkowe bonusy na Dzień Nauczyciela. Popołudniami korki. Sama mówi, że zgrzeszyłaby gdyby narzekała.

52

Proponuje zeby zamiast strajku nauczyciele złożyli wypowiedzenia... skoro jest tam tak źle...

44

Zabrac kartę nauczyciela 8 godz pracy opodatkowac korki w szkole nie chcę im się uczyć to dzieci idą na korki i kasuja coraz wiecej juz za godzinę

31

Na 8 kwietnia szykujcie sobie rodzice wolne będziecie mieli wreszcie czas dla swoich dzieci dzięki nauczycielom więc są i plusy tego strajku. Od 8 kwietnia może też wystąpić paraliż przedszkoli. Goniący za kasą rodzice musicie zwolnić i zająć się waszymi dziećmi bo niańczące wasze pociechy nauczycielki chcą w końcu godnie zarabiać. Możecie wasze dzieci oczywiście powierzyć np. pod opiekę minister od oświaty. A tak nawiasem to popieram strajk nauczycieli. Skoro jest kasa do rozdawania za darmo to pracującym tym bardziej się należy.

42

Nauczyciele do swoich zagrywek nie mają prawa pozbawiać uczniów edukacji.wybierając swój zawód wiedzieli jakie są stawki wynagrodzeń.Dla zarobków mogli się kształcić w innych kierunkach np.bankowych.Skandal!

919

kto pójdzie uczyc zawodu za tak smieszną kase? nauczać zawodu powinni najlepsi a oni kosztują wiele wiecej niz im proponują. firmy takim dobrym fachowcą płacą dużo lepiej

42

Ciało pedagogiczne w przedszkolach pracuje po 4 godzinny dziennie. Niekiedy wypada im dniówka po 8 godzin. Zmiana rano lub popołudniu. Niektóre są tak zaangażowane w pracę, że po przyjściu do domu stwierdzają...ale te bachory mnie wymęczyły. Śniadanie i obiad w przedszkolu. Nie wiem, może płacą za to ale nie angażują się osobiście w gotowanie w domu. Zawsze dumne, zawsze wszystko wiedzące, bo im się należy, bo oni muszą mieć. Takie jest ciało pedagogiczne. Ponoć pielęgniarki potrafią rozpoznać już z daleka, że dana dama jest nauczycielką , a wynika to z ich pretensjonalności. Jakże trzeba być bezczelnym by w TV wypowiadać się.." Bo nam się należy bo jesteśmy najważniejsi". Taka wypowiedź była w jednej ze stacji telewizyjnych. Ludzie ciężko pracują przy maszynach, w hałasie, 8 godzin , a może i po 12 godzin, na zmiany. Ciało pedagogiczne...wiecznie mało, wiecznie zmęczone, nie przyjmują żadnych uwag. Chętne by na koniec roku odbierać od wychowanków prezenty? Kto w pracy otrzymuje prezenty za pracę? Druga kwestia. Tak narzekają ale z pokolenia na pokolenie matka wysyła córkę na studia , a ta swoja córkę by być nauczycielem z powołania. I żenujące są stwierdzenia, że walczą o dobro dzieci. Pewnie tak walczą o dobro dzieci ale swoich bo niejednokrotnie dzieci takiej pani nauczycielki uczęszczają do przedszkola w której ona pracuje. Tak krzyczą, że nie mogą jechać na wakacje. To jakaś kpina. Skoro je stać na zagraniczne wycieczki ze swoimi dziećmi podczas wakacji, to prosty rachunek...na krajowe też stać. No ale trzeba się pokazać. Byłam w tym czy tym kraju, bo prestiż zawodu zobowiązuje. Nie popieram ich roszczeniowych żądań. Kto z pracujących posiada tak dużo czasu wolnego podczas roku ? Można zrozumieć, że każdy chce mieć dobre wynagrodzenie ale jak się rozpoczyna pracę i chce na dzień dobry tysiące złotych...bo to pani , pan nauczyciel. Przypomnijcie sobie Państwo czy kiedy Wy rozpoczynaliście pracę dostawaliście kokosy ? Inna kwestia. Zebrania z rodzicami. Rzeczywiście ciężka praca i sprawdzanie tych prac domowych. Najlepiej sobie biwak robić podczas dnia. Bo ciało pedagogiczne musi załatwić autokar...wszędzie jakieś żale i trudności maja. Owszem prowadzenie dzieci na uliczne wycieczki odpowiedzialne bo trzeba mieć oczy dookoła ale bardzo męczące. Rzeczywiście. Tak to jest jak się pracuje na państwowej posadzie. Tu się zje, tam pani kucharka zrobi herbatkę czy kawę.

116

...w całej rozciągłości popieram nauczycieli :-)

75