Czy do Polski powinny powrócić "ławy przysięgłych"?

Niedziela, 14 maja 201729
W II RP funkcjonowały bardzo dobrze, po II wojnie światowej nie wrócono jednak do tej instytucji. Dzisiaj w Polsce mamy ławników. Powrót do ław przysięgłych proponuje jeden z byłych liderów KPN, Adam Słomka. A jaka jest Państwa opinia?
Czy do Polski powinny powrócić

Podczas niedawnego spotkania w Łodzi polityk, który wzbudza w kraju spore kontrowersje mówił m.in.: - Nie może sąd działać jak prokuratura. Co się zmieni władza to będzie mianować swoich sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. To jest kompletne niezrozumienie tego na czym polega III władza.

 

Skrytykował też zmiany wprowadzone w Kodeksie Postępowania Karnego. - Zlikwidowano jawność posiedzeń sądowych. Za komuny to było fakultatywne. Wszystkie ważne decyzje zapadają właśnie na posiedzeniach, która nota bene wymyślili polscy prawnicy. A te mniej ważne podczas rozpraw. I PiS taką absurdalną zmianę wprowadził. Sąd nie ma wyjścia, jest zapisana tajność posiedzeń.

 

A jaki powinien być polski system sprawiedliwości według Słomki? - My musimy stworzyć taki mechanizm, że niezależnie od tego jaki będzie rząd sądy będę funkcjonowały normalnie. Trzeba stworzyć instytucję, która już w II RP funkcjonowała, czyli ławy przysięgłych. I to ona decyduje. Sędzia tylko prowadzi rozprawę. Obywatele wiedzą co jest w interesie społecznym, co jest naganne, co to za człowiek, który stoi przed sądem.  A u nas najwygodniej jest mieć swoich prokuratorów i sędziów. To droga, która nie prowadzi do niczego.

 

Były lider KPN podkreślił, że obecnie w Polsce w postępowaniach karnych 98% wniosków prokuratury kończy się skazaniem. Tylko 2% oskarżonych wygrywa. W PRL wskaźnik ten wynosił 4%.  Z kolei w II RP było to 35%, a w USA obecnie około połowy spraw kończy się uniewinnieniem.

 

Ława przysięgłych – instytucja władzy sądowniczej, w skład której wchodzą zwykli obywatele, a nie sędziowie zawodowi. Jest wyrazem udziału czynnika społecznego w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.

Ława przysięgłych jako instytucja polskiego prawa procesowego istniała w dwudziestoleciu międzywojennym. Przewidywały tę instytucję Konstytucja marcowa w artykule 83, kodeks postępowania karnego z 1928 r. oraz prawo o ustroju sądów powszechnych z tego samego roku, jednak na skutek niewydania rozporządzeń wykonawczych, sądy przysięgłych w Polsce nie funkcjonowały aż do września 1939 r. Wyjątkiem były ziemie dawnego zaboru austriackiego, gdzie jednak działały one na podstawie przepisów zaborczych i zostały zniesione ustawą z dnia 9 kwietnia 1938 r. o zniesieniu instytucji sądów przysięgłych i sędziów pokoju.

 

Tryb powoływania członków sądów przysięgłych w II RP różnił się znacznie od przyjętego w systemie prawa brytyjskiego. Mieli oni być wybierani przez organizacje społeczne i pełnić swoją funkcję kadencyjnie.

Po II wojnie światowej nie wprowadzono w Polsce ławy przysięgłych. Jako czynnik społeczny orzekają w Polsce ławnicy, których rola w wymiarze sprawiedliwości jest zupełnie inna.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

5

4


Komentarze (29)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

stefan ~stefan (Gość)14.05.2017 16:40

Pewnie, że tak, ciekawa koncepcja

24


suweren najlepszego sortu ~suweren najlepszego sortu (Gość)14.05.2017 11:38

Ale pod warunkiem, że będą to Polacy lepszego sortu a wyznaczać ich będą funkcjonariusze z partii panów.

45


Marcin Rogowski Marcin Rogowskiranga14.05.2017 11:11

Jestem za niech przywrócą ławę

66


januszek ~januszek (Gość)14.05.2017 09:07

Tak, jest uniewinniac, jak Ameryce, większość ludzi nie innych jest...

04


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat