Czipy dla psów nie zdały egzaminu

Tydzień Trybunalski Czwartek, 03 lipca 20080
"Znaleziono na Krakowskim Przedmieściu psa sznaucera miniaturkę z czerwoną obrożą", "Zaginął jamnik na Rzemieślniczej". "Bezpański pies błąkający się na Wroniej ugryzł dziecko". Takie ogłoszenia i informacje latem to norma w naszym mieście. Pomocne w rozwiązaniu tych problemów miało stać się elektroniczne oznakowanie psów. Mimo że od akcji czipowania psów minęło już trochę czasu, sytuacja z bezdomnymi i zaginionymi psami niewiele się poprawiła. Czy powodem jest nieświadomość ludzi, czy w większości niewykorzystane czytniki?
Czipy dla psów nie zdały egzaminu
Jeszcze w 2007 roku piotrkowski Urząd Miasta przy współpracy z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, realizując program rejestracji psów, mający na celu zapobieganie bezdomności zwierząt i polepszenie stanu sanitarno-epidemiologicznego miasta, przystąpił do akcji identyfikacji psów poprzez wszczepienie mikroczipa. Program polegał na wszczepieniu psom elektronicznych "dowodów osobistych", tzw. czipów, które pozwolą zidentyfikować psa. Wraz z wszczepieniem psu identyfikatora, dane na jego temat trafiają do ogólnopolskiej bazy danych. W ten sposób ustalenie właściciela nie powinno stanowić problemu. W wypadku braku opieki nad zwierzęciem można pociągnąć go więc do odpowiedzialności.
- W roku 2007 zostało objętych oznakowaniem 600 psów. Natomiast w okresie od 21 stycznia 2008 roku do 30 kwietnia br. (taki okres podlegał rozliczeniu zgodnie z warunkami umowy) oznakowano 416 psów. Umowa zawarta na okres od 21 stycznia 2008 roku do 31 lipca br. obejmuje wykonanie elektronicznej identyfikacji dla 740 sztuk zwierząt. Rozliczenie nastąpi po zakończeniu obowiązywania umowy - mówi Renata Olejnik z Urzędu Miasta.
Ustalenie właściciela nie powinno stanowić problemu, ale stanowi. Każde zaginięcie lub poszukiwanie psa odbywa się zazwyczaj za pomocą lokalnego radia. Powodem jest, między innymi, brak przekonania niektórych mieszkańców do elektronicznej rejestracji psów, czy to z powodu niechęci płacenia podatku za pupila, czy sprawiania mu rzekomego bólu. Nie wszyscy wiedzą, że mikroczipa będzie musiał mieć wszczepiony każdy nowo rejestrowany pies, bo elektroniczny identyfikator zastępuje dotychczasowe znaczki wydawane przez urzędników. Kto psa nie zaczipuje, będzie musiał liczyć się z karami od pouczenia do mandatu w wysokości stu złotych. Odmowa zapłacenia może zakończyć się sprawą w sądzie grodzkim. Tu kara grzywny może wynosić do pięciu tysięcy złotych. Nad przestrzeganiem regulaminu powinni czuwać, tak jak do tej pory, strażnicy miejscy.

Ewa Tarnowska

Więcej w nr 27

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat