- Muszę przyznać, że w ostatnich latach z udzielaniem pierwszej pomocy przedmedycznej jest trochę lepiej - mówi Tomasz Rusołowski, ratownik medyczny z Piotrkowa. - Co hamuje ludzi? Może brak wiedzy, może strach, może blokada przed kontaktem z krwią. Ludzie boją się zaszkodzić poszkodowanemu, boją tego, że ich działanie może spowodować pogłębienie urazów. Mój apel jest następujący: nie bójmy się udzielać pomocy, bo jeżeli nie pomożemy człowiekowi w stanie zagrożenia życia, nieprzytomnemu, umierającemu, on umrze na pewno. Jeśli świadkowie zdarzenia podejmą jakiekolwiek działania, wtedy dają szanse na przeżycie.
- Mam ambitny, realny plan dla Piotrkowa
- Wypadek na A1 jeden z pojazdów dachował
- Makabryczne zdarzenie z udziałem agresywnych psów
- Zderzenie na Słowackiego
- Konkurs fotograficzny "Łódzkie w UE"
- Jest nowy termin debaty prezydenckiej
- Oświadczenie Juliusza Wiernickiego dotyczące debaty
- Wieczór literacki seniorów z OEA
- Znęcał się nad partnerką. 36-latek może trafić do więzienia