Co słychać w piotrkowskim sporcie?

Tydzień Trybunalski Niedziela, 10 maja 202018
Przełożenie oczekiwanych od 4 lat Igrzysk Olimpijskich, przerwanie piłkarskich rozgrywek najlepszych lig Europy i Ligi Mistrzów to symbole tego, co wydarzyło się w sporcie po wybuchu pandemii. W Polsce od marca nie odbywają się żadne wydarzenia sportowe, a sportowcy mogli trenować tylko indywidualnie. Sprawdziliśmy, jak w tej trudnej rzeczywistości radzą sobie piotrkowskie kluby.
fot. FB MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski fot. FB MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Szczypiorniści nie dokończą sezonu, najważniejsze turnieje zapaśnicze odwołano, a szansę na dokończenie rozgrywek mają tylko piłkarze – tak w skrócie wygląda sytuacja. Wszyscy zgodnie podkreślają, że chcą już wrócić do normalnych treningów, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo zawodników, czekają więc na odpowiednie rozporządzenia. Pierwsze już wprowadzono, od 4 maja rząd dopuścił możliwość wspólnego treningu na powietrzu w grupie do 6 osób.


Polonia

 

W chwili przerwania przez PZPN rozgrywek, po 17 rozegranych kolejkach, piotrkowska Polonia, z 37 punktami na koncie, zajmuje 3. miejsce w tabeli IV ligi. Piłkarze odnieśli 12 zwycięstw, 4 razy zeszli z boiska pokonani, a 1 mecz zakończył się remisem. - Ta pozycja nas nie zadowala – mówi trener Rober Grzesiuk. – Od samego początku naszym celem był awans - podkreśla. Ostatnie spotkanie przed przerwą rozegrali na wyjeździe i pokonali 1:2 Borutę Zgierz.

 

Pomimo epidemii piłkarze nie przerwali treningów i cały czas pracowali indywidualnie. Trenerzy zdalnie przekazują poszczególnym zawodnikom plany treningowe, a oni rozliczają się z ich wykonania, przesyłając filmiki czy dane z aplikacji.

Poloniści wspierali również piotrkowian w walce z koronawirusem. Zorganizowali akcję, podczas której rozdawali bezpłatne maseczki ochronne z herbem drużyny na os. Wyzwolenia i przy ul. Sulejowskiej.

 

Wznowienie normalnych treningów będzie możliwe po spotkaniu sztabu trenerskiego i rozpisaniu szczegółowego harmonogramu dla wszystkich grup wiekowych, najwcześniej po 10 maja. Klub czeka na decyzję w sprawie dokończenia rozgrywek, związek podejmie ją 11 maja. Jeśli będzie pozytywna, to już 27 maja Polonia zagra przeciwko Warcie Sieradz w ramach Pucharu Polski. W opinii trenera Grzesiuka są jednak na to nikłe szanse i spodziewa się wcześniejszego zakończenia tegorocznego sezonu.


Piotrkowianin

 

Już 23 marca Komisarz Ligi zdecydował o zakończeniu rozgrywek PGNiG Superligi i na podstawie rozegranych do tego dnia spotkań ustalił końcową klasyfikację sezonu 2019/2020. Obecnie trwają intensywne prace nad powrotem zespołów do hal. W tym celu Zarząd Ligi niedawno powołał specjalny medyczny zespół doradczy ds. koronawirusa.

 

Sezon 2019/2020 Piotrkowianin zakończył na 10. miejscu, z 23 punktami na koncie, 6 mniej niż kolejny w klasyfikacji Chrobry Głogów. Przedstawiciele klubu nie kryją, że miejsce w drugiej połowie tabeli jest poniżej zakładanych celów. Najbardziej niepokoi passa 11 porażek na wyjazdach z rzędu od początku sezon, przerwana dopiero ostatnim rozegranym spotkaniem. Piotrkowianin pokonał wtedy po karnych Górnika Zabrze. Końcówka rozgrywek to zresztą zwyżka formy drużyny, która wygrała 3 z 4 spotkań i szkoda, że nie udało się ich dokończyć.

 

W drużynie nastąpiły zmiany kadrowe. Pożegnało się z nią dwóch zawodników – po 4 sezonach klub opuścił Bartosz Nastaj, a po dwóch Marcin Szopa. Klub wzmocniło natomiast trzech graczy:

bramkarz Kacper Ligarzewski, skrzydłowy Marcin Matyjasik oraz środkowy rozgrywający Kamil Mosiołek. Przedstawiciele klubu nie zapowiadają wielkich rewolucji kadrowych i chcą oprzeć się na składzie, którym dysponują. Jednak przy szerokiej 20-osobowej kadrze nie można wykluczyć, że jeszcze ktoś opuści drużynę.

 

W trudnym czasie epidemii Piotrkowianin nie dawał zapomnieć o sobie kibicom. Na stronach klubu regularnie pojawiały się artykuły o jego historii, a w kolejnych odcinkach cyklu można było sobie przypomnieć, sezon po sezonie, największe wzloty i upadki piotrkowskich szczypiornistów.

 

Przez cały czas odbywały się treningi. Bartosz Jurecki pozostaje w stałym elektronicznym kontakcie z zawodnikami i przekazuje indywidualne zalecenia. Pomimo zakończenia sezonu trener chce dokończyć cykl treningowy. Jeszcze w maju planuje ściągnąć zawodników do Piotrkowa i prowadzić rotacyjne zajęcia w grupach do 6 osób na boisku Szkoły Podstawowej nr 16.

 

Piotrcovia

 

Z przebiegu sezonu 2019/2020 nie mogą być zadowoleni kibice Piotrcovii, która zajęła przedostanie miejsce w tabeli, wyprzedzając tylko Ruch Chorzów. Największym zawodem dla piotrkowskich fanów szczypiorniaka były przegrane mecze z bezpośrednim rywalem o utrzymanie. Dziewczyny można natomiast pochwalić za wygrane spotkania z drużyną JKS Jarosław, które pokazały, że w drużynie jest potencjał. Wpływ na przebieg rozgrywek miały na pewno problemy kadrowe – niektóre zawodniczki przez większą część sezonu były kontuzjowane, inne wracały do gry po dłuższej przerwie, a w przypadku Victorii Macedo problemem okazało się pozwolenie na pracę.

 

Od wybuchu epidemii dziewczyny muszą trenować indywidualnie. Sztab trenerski na bieżąco kontaktuje się ze wszystkim drogą elektroniczną, przekazuje zalecenie i rozlicza ich realizację. Miłym akcentem było wyróżnienie przez Superligę Lucyny Sobeckiej, która została nominowana do nagrody Gladiatory w kategoriach: odkrycie oraz najlepsza boczna rozgrywająca sezonu.

 

Sporo działo się w mediach społecznościowych drużyny, gdzie publikowano zdjęcia zawodniczek z treningów oraz materiały z ich życia codziennego, jak ćwiczyć nie wychodząc z domu pokazywał z kolei trener przygotowania fizycznego Konrad Szczukocki. Klub przygotował dla fanów również okolicznościowy gadżet – komin z herbem drużyny, który może służyć do zakrywania ust i nosa.

 

Przedstawiciele Piotrcovii nie chcą na razie mówić o szczegółach planowanych zmian kadrowych. W najbliższych tygodniach będą o nich stopniowo informować w mediach społecznościowych. Najpierw przedstawią, które zawodniczki pozostaną w Piotrkowie, potem przyjdzie pora na pożegnania, a dopiero na koniec, czyli w czerwcu dowiemy się, kto wzmocni drużynę w nadchodzącym sezonie. Na tę chwilę potwierdzono, że w w Piotrcovii dalej będzie występować bramkarka i kapitan drużyny Daria Opelt, Victoria Macedo, Edyta Charzyńska oraz Monika Kopertowska. Trener Krzysztof Przybylski nie planuje wznowienia normalnych treningów i chce je dokończyć zdalnie, więc zawodniczki powrócą do Piotrkowa dopiero po urlopach.


AKS

 

Największy tegoroczny sukces Atletycznego Klubu Sportowego to złoty medal Murada Gadżijewa na Mistrzostwach Europy. Inne ważne ze szkoleniowego punktu widzenia imprezy to seniorski Puchar Polski, a także zawody przygotowawcze przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich, w których startowali wspomniany wcześniej mistrz Europy oraz Mateusz Bernatek. - Najważniejszy celem dla całego klubu był udział naszych zawodników w IO. Forma Murada była mistrzowska, nieco słabiej wypadły występy Mateusza – komentuje Michał Jaworski, członek Zarządu AKS.

 

Zapaśnicy, podobnie jak inni piotrkowscy sportowcy od początku epidemii trenują indywidualnie i pozostają w zdalnym kontakcie z trenerami. W związku z tym rozwijają głównie siłę i kondycję, ale wszyscy wyczekują z niecierpliwością powrotu na matę.

 

Zawodnicy AKS wspierali także inicjatywę #zostanwdomu, zachęcali do przestrzegania obostrzeń, a m.in. Dawid Szkodziński na facebookowym profilu pokazywał, jak zadbać o tężyznę fizyczną bez wychodzenia z mieszkania. - Największym ciosem dla klubu w czasie epidemii było przełożenie Igrzysk Olimpijskich – mówi Michał Jaworski, który tłumaczy, że zawodnicy czekali i przygotowywali się do tego turnieju przez cztery lata, a teraz przedłuży się to o kolejny rok.

 

Powrót do normalnych treningów będzie możliwy dopiero po ponownym otwarciu hali sportowej przy ZSP nr 1, z której zapaśnicy korzystają od tego roku w związku z planowanym remontem sali „Sokół”. Trenerzy rozważają również opcję prowadzenia zajęć na otwartym powietrzu, ale nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji. Wszystkie znaczące turnieje w tym roku zostały odwołane i wszystko wskazuje na to, że naszych zawodników ujrzymy na zapaśniczej macie dopiero w 2021 r.


Piotrkowski sport znalazł się trudnej sytuacji, a jeśli chodzi o jego przyszłość jest wciąż więcej pytań niż odpowiedzi. Nie wiadomo, kiedy powrócą rozgrywki, a nawet możliwość normalnego trenowania. Nawet kiedy sportowcy powrócą już do rywalizacji, będziemy prawdopodobnie musieli jeszcze sporo poczekać zanim zobaczymy ich na żywo. Pojawiają się też obawy związane z nadchodzącym kryzysem gospodarczym. Prywatny biznes oraz samorządy, które finansują kluby, mogą ponieść spore straty i być zmuszone do cięć budżetowych, np. ograniczając sponsoring. Miasto przewiduje nawet 15% mniejsze wpływy do budżetu, co może spowodować przesunięcie niektórych inwestycji, a wśród planowanych zadań są przebudowa hali Relax czy remont sali „Sokół”. Pomimo wszystkich niewiadomych najważniejsze, że sportowcy nie tracą ducha walki, cały czas trenują i starają się jak najlepiej przygotować do powrotu rozgrywek i nie rezygnują z postawionych wcześniej celów.

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

5


Komentarze (18)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)10.05.2020 18:37

Nie wiem dlaczego Aks ubolewa nad przełożeniem igrzysk. To była jedyna słuszna decyzja mając min.na względzie nie najlepsza dyspozycję Bernatka. Poza tym nie było się gdzie przygotowywać i do czego. Teraz Mateusz ma szansę się pozbierać, popracować nad słabymi stronami i walczyć o kwalifikacje na IO.

30


97-300 97-300ranga10.05.2020 11:51

Ładne oczy.

42


gość ~gość (Gość)10.05.2020 11:21

Czy w związku z pandemią i wprowadzeniem oszczędności (m.in. wyłączanie oświetlenia i ograniczenie inwestycji) zawodnicy pobierają stypendia z kasy miejskiej chociaż nie reprezentują barw klubowych za które są przyznawane.

62


gość ~gość (Gość)10.05.2020 12:55

Widzę, że w Piotrkowie jest jeden klub piłkarski? Autor nawet nie ma gestu zadzwonić do innych I zapytać co u nich A tych klubów jest conajmniej 6...

32


gość ~gość (Gość)10.05.2020 08:37

Piłka nożna, ręczna i zapasy to wg ePiotrkow piotrkowski sport.
Wypadałoby zgłębić temat

81


gość ~gość (Gość)10.05.2020 12:28

Czy Prezesi klubów zrzekli się wynagrodzeń na czas nie funkcjonowania klubów wzorem innych klubów?

30


tomasz389 tomasz389ranga10.05.2020 09:40

Epiotrków macie trochę nie aktualne info odnośnie Piotrcovi bo w klubie zostaje jeszcze Charzyńska, Macedo, Kopertowska

32


gość ~gość (Gość)10.05.2020 09:18

Ale ładna dziewczyna na zdjęciu!

56


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat