Ciężarówki niszczą nawierzchnię Życzliwej w Piotrkowie

Piątek, 28 lutego 202030
Ciężki transport niszczy nawierzchnię ul. Życzliwej w Piotrkowie, na co skarżą się mieszkańcy tej ulicy. Problem nasilił się, kiedy rozpoczęto budowę A1, a kierowcy, by nie stać w korkach, skracają sobie drogę wszelkimi możliwymi sposobami.

Ładuję galerię...

- Mieszkam przy ulicy Życzliwej w Piotrkowie od kilku lat – mówi nam jeden z mieszkańców. - Do zeszłych wakacji mieliśmy dojazd tylko z jednej strony – od ulicy Rakowskiej, w wakacje został ułożony kiepskiej jakości, ale zawsze, asfalt na odcinku Nowalijka do Wolborskiej. Jednak odcinek ten upodobali sobie dostawcy okolicznych firm (DHL, Polanik, Nowalijka) jak i przejezdni, którzy jadą tamtędy, by nie stać w korku na skrzyżowaniu Miast Partnerskich z Rakowską, wjeżdżają tam ciężkimi samochodami – tirami i dewastują ulicę, już są ogromne dziury. Są tam dwa mosty, jeden na Wolborskiej i mniejszy na Życzliwej, który wydaje mi się, że nie jest przystosowany do przejazdu tirów. Czy służby nie widzą tego zjawiska? Mamy małe dzieci, a ruch coraz większy.


O problemie piotrkowian z Życzliwej rozmawiano w środę 26 lutego podczas sesji Rady Miasta, temat wywołał radny Jan Dziemdziora. Obecny na sali obrad Jacek Rzepkowski, zastępca komendanta policji w Piotrkowie obiecał, że sprawa zostanie przeanalizowana, niewykluczona jest zmiana oznakowania pionowego. - Kiedy dochodzi do wypadku czy kolizji, kierowcy natychmiast skracają sobie drogę dojazdu. Musimy wtedy szybko reagować – mówił zastępca komendanta policji w Piotrkowie. - 20 lutego użyliśmy nawet do naszych działań śmigłowca, bo ocena sytuacji na drodze z góry jest nie do przecenienia. Będziemy używać wszelkich środków i możliwości, żeby poprawić bezpieczeństwo. Trzeba sobie jednak szczerze powiedzieć, że póki nie zakończą się remonty dróg wokół, sytuacja będzie trudna, a my nie mamy tylu sił i środków, nawet przy wsparciu komendy wojewódzkiej, żeby wychwycić wszystkie wykroczenia.


Wg komendanta Rzepkowskiego przyczyną problemów na Życzliwej mogą być znaki drogowe, których interpretacja sprawia niektórym kierowcom pewną trudność. - Chodzi o znak o wyłączeniu ruchu dla pojazdów o określonym tonażu z wyjątkiem dojazdów docelowych. Chcemy zmienić to oznaczenie. Nie będzie „wjazdu docelowego”, tylko wjazd w celu rozładunku lub załadunku towaru – dodał J. Rzepkowski.

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

6


Komentarze (30)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)28.02.2020 09:57

Tak nasi kochani włodarze myślą o mieszkańcach. W centrum kraju taka dziura jest że nie idzie przejechać! Haha!

60


smiechu warte ~smiechu warte (Gość)28.02.2020 09:44

Tiry na tory.Ktoś dawno wymyślił jakąś bzdurę a do dziś ktoś ktoś w to wierzy.Kolej sobie nie radzi z pociągami osobowymi a tu mowa o wożeniu towarów.Już widzę jakby nagle znikły ciężarówki i kolej przejęła wszystkie ładunki.Nierealne!

36


www ~www (Gość)28.02.2020 07:40

Wielka sztuka zdjąć tabliczkę informacyjną?

40


kierowca 60+ ~kierowca 60+ (Gość)28.02.2020 09:24

Żal mi mieszkańców , ale trochę nie na temat. Ostatnio jechałem starą trasą do Częstochowy przez Radomsko i na odcinku pomiędzy Niechcicami a Kamieńskiem zauważyłem że nawierzchnia na tym odcinku już ledwo dyszy i myślę że za ok 2-3 miesiące przestanie być przejezdna dla samochodów osobowych. Będzie kaszanka z dojazdem w tamtą stronę. Może już pora okopać Piotrków fosą, to przynajmniej lokalnie pojeździmy sobie bardziej komfortowo.

60


gggość ~gggość (Gość)28.02.2020 08:49

Niedługo mostek na Wierzejce w ciągu tej ulicy zarwie się pod tymi ciężarówkami i będzie spokój

70


minus ~minus (Gość)28.02.2020 08:49

A droga w Jarosatch już się sypie. Nacieszyli my się nową nawierzchnią!!! (całe dwa lata?)

70


kb ~kb (Gość)28.02.2020 08:47

Nie tylko tam niszczą drogi lokalne, które nie są przystosowane do takiego obciążenia i natężenia ruchu. Raków, Michałów, Jarosty... Mimo zakazu tonażowego ogromny ruch Tirów - większość obce rejestracje. Wybudują piękną A1, a my znowu zostaniemy z rozsypanymi drogami lokalnymi, których nikt nie będzie chciał naprawić. Tak samo było przy budowie S8...

80


gość ~gość (Gość)28.02.2020 08:09

Ja myślę że powinni zastrajkować kierowcy ciężarowych tak na miesiąc,już widzę panikę w sklepach.Zastanawiam się skąd ,,jaśnie państwu,,,któremu te ciężarowe przeszkadzają będzie miało rano ciepłe pieczywo,wędlinkę,czy nawet papier toaletowy.Zanim coś Wam przeszkodzi warto się zastanowić, że ten ktoś Wam wiezie towary,bez których teraz w czasach ,,wszystkiego,,zostalibyście z ręką w ....e

67


... ~... (Gość)28.02.2020 08:24

"Jednak ten odcinek upodobali sobie dostawcy okolicznych firm" - a niby którędy mają dojechać?

64


gość ~gość (Gość)28.02.2020 07:48

Robią drogi po kosztach ze szlaki a później zdziwieni bo sie droga sypie.Śmiechu warte.

92


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat