Cel zrealizowany z nawiązką

Strefa FM Piątek, 29 marca 20197
Już przed piątkowym meczem z Energą Kalisz, szczypiorniści Piotrkowianina wiedzieli, że zagrają w fazie play-off PGNiG Superligi. Cel postawiony przed trenerem i drużyną, czyli utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej został więc zrealizowany z nawiązką, nie oznacza to jednak, że piotrkowianie podeszli do przedostatniego meczu w rundzie zasadniczej z mniejszym zaangażowaniem, ponieważ pewnie wygrali pojedynek z Energą Kalisz 27:22 (15:12).
Fot.: www.piotrkowianin.plFot.: www.piotrkowianin.pl

Zanim jednak mecz się rozpoczął kibice oddali hołd Andrzejowi Kisielowi, który tydzień temu zginął tragicznie w Norwegii. To współtwórca drużyny Piotrkowianina, dzięki której w 1997 roku reaktywowano męski zespół piłki ręcznej, bazując na rozwiązanej sekcji GKS Piotrcovia. Andrzej Kisiel występował w III i II lidze. Jego następcy rywalizują dzisiaj w Superlidze i będą w niej występować co najmniej przez kolejny sezon i oby takich meczów, jak ten piątkowy było jak najwięcej.

 
Piotrkowianin od początku przejął inicjatywę i po dwóch bramkach Tomasza Mroza wyszedł na prowadzenie, kilkadziesiąt sekund później goście zdołali wyrównać, ale tylko na chwilę, ponieważ podopieczni trenera Dmytro Zinchuka po raz kolejny zbudowali kilkubramkową przewagę, która utrzymali do przerwy.

 
W drugiej połowie piotrkowianie nie pozwolili rywalom zniwelować przewagi, a sami zdobywali kolejne bramki i w 50. minucie spotkania prowadzili już 26:17, ostatecznie ten mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Piotrkowianina.

 
- Jestem zadowolony z całego spotkania i mam nadzieję, że w Mielcu zagramy równie dobrze, a później prawdopodobnie dwukrotnie zmierzymy się z PGE Vive Kielce. Ale patrząc na cały sezon już teraz mogę powiedzieć, że osiągnęliśmy sukces. Chciałbym podziękować chłopakom, bo zająć 8. miejsce wśród tak mocnych rywali nie było łatwo. Dziękuję też oczywiście naszym kibicom, ponieważ od początku sezonu hala jest pełna - powiedział po spotkaniu Piotr Swat.

 
- Dzisiaj bardzo dobrze zagraliśmy w obronie, założenie było takie, żeby zamykać wszystko do środka, zostawiając jednocześnie trochę miejsca skrzydłowym rywala, ich rzuty świetnie bronili nasi bramkarze, wyprowadzając tym samym kontry. W tym sezonie wykonaliśmy kawał dobrej roboty – podsumował Dmytro Zinchuk, trener Piotrkowianina.

 
Dwa lata temu Piotrkowianin zajął 14. miejsce w ligowej tabeli, rok temu już 11., a w tym roku zajmiemy co najmniej 8. W środę, 3 kwietnia nasz zespół rozegra ostatnie spotkanie z rundzie zasadniczej, tym razem zmierzy się w Mielcu z miejscową Stalą, a później rozpocznie się faza play-off.

 
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 27:22 (15:12) MKS Energa Kalisz

 
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Schodowski, Procho, Pyrka - Mróz 6, Andreou 5, Swat 4/1, Mastalerz 3, Iskra 3, Nastaj 2, Kaźmierczak 1, Surosz 1, Sobut 1, Pacześny 1, Pożarek, Tórz, Urbański.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

0


Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

januszek ~januszek (Gość)03.04.2019 21:54

Cześć pamięci Andrzeja Kisiela...Cel na ten sezon został wykonany, 7 miejsce po sezonie zasadniczym. Brawo Dima, brawo drużyna..

00


janosik ~janosik (Gość)31.03.2019 12:09

brawo szkoda ,że nie mogłem być na meczu praca siła wyższa ,ale serdecznie gratuluje

20


ludo ~ludo (Gość)31.03.2019 12:01

teraz pykniemy Vive i gra o medale

11


gość ~gość (Gość)30.03.2019 20:20

Serdeczne podziękowania dla wszystkich kibiców, którzy zaszczycili nas swoją obecnością na naszych spotkaniach. Do zobaczenia na kolejnych meczach. Bez was nie ma nas.

00


~gość (Gość) ~~gość (Gość) (Gość)30.03.2019 15:35

Brawo Panowie za to, że jesteście w najwyższej klasie rozgrywkowej a w dodatku w czołowej ósemce Superligi. Wielki szacun.

11


kibic ~kibic (Gość)30.03.2019 12:45

ciekaw jestem,dlaczego propaganda sukcesu nie podała śmiesznej porażki Piotrcovii z Varsowią,trener jest gorszy nawet od poprzedniego,nie wiem na co czeka zarząd,pogonić go

11


wywywywyw ~wywywywyw (Gość)30.03.2019 12:24

tylko trener na koniec zbija pionę z każdym, a te gwiazdy biegną pomijając kibiców, których i tak nie ma aż tak dużo :l gratulacje awansu!

11


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat