Browar w miejscu prokuratury

Tydzień Trybunalski Sobota, 12 marca 20110
Piotrkowskie browarnictwo to nie tylko słynny Browar Spana, zwany też później Browarem Braulińskiego. Przez dwadzieścia lat silną konkurencję dla wspomnianego stanowił browar rodziny Bartenbachów. Zakład nad wyraz nowoczesny mieścił się tam, gdzie dziś stoi budynek piotrkowskiej prokuratury…
fot. J. Mizerafot. J. Mizera

Niedawno opisywaliśmy dzieje najsłynniejszego i jednego z najlepszych piotrkowskich browarów - Browaru Spana, zwanego też później Browarem Braulińskiego. Dziś znów powracamy do tradycji warzenia piwa nad Strawą. Przez dwadzieścia lat, na przełomie dwóch stuleci, XIX i XX, największym konkurentem dla wyrobów przedsiębiorstwa Spanów był złocisty napój browaru rodziny Bartenbachów.

Piwo spod 15

Browar Bartenbachów powstał, jak podaje w opracowaniu “Przemysł i handel Królestwa Polskiego (1914)” A. Sroka, w 1896 roku. Jego założycielem i pierwszym, długoletnim zarządcą był Rudolf Bartenbach. Zakład ów, z budynkiem produkcyjnym oraz przyległym doń sklepem firmowym, zwanym wtedy składem hurtowym, mieścił się przy ówczesnej alei Aleksandryjskiej, na posesji usytuowanej pod numerem 15, w miejscu, w którym dziś stoi charakterystyczny budynek piotrkowskiej prokuratury.

 

Najlepsze czasy dla przedsiębiorstwa Bartenbachów przypadły na pierwsze lata działalności browaru. W roku 1898 wartość produkcji piwa w tym zakładzie wyniosła 39 tysięcy rubli. W latach 1905 - 1913 wartość produkcji, jak podaje wspomniany Sroka wzrosła prawie trzykrotnie - do 120 tysięcy rubli rocznie. Podobny wzrost w owym czasie zanotował Browar Braulińskiego. Niemniej Browar Bartenbachów, pomimo sukcesu, zmagał się w tym okresie z wahaniami wielkości produkcji związanymi ze zmianami popytu i wzrostem konkurencji na lokalnym rynku.

Jeden z najnowocześniejszych w mieście

Browar Bartenbachów szczycił się mianem przedsiębiorstwa nowoczesnego, by nie powiedzieć najnowocześniejszego w tej branży w mieście. Wszystkie jego pomieszczenia oświetlały lampy elektryczne. Podobnie jak wspomniany Browar Braulińskiego, posiadał maszynę parową oraz młyn do słodu i pompę hydrauliczną. Początkowo w browarze tym zatrudnionych było 13 osób, pod koniec 1913 roku liczba ta wzrosła do 18. Dzień pracy trwał blisko 12 godzin, od 6.30 do 19.00, z tym, że w ten czas wliczona była 2-godzinna przerwa obiadowa. Także pod względem płac przedsiębiorstwo Bartenbachów należało do lepszych w Piotrkowie. Jak podaje strona internetowa obecnego, działającego piotrkowskiego browaru, średnia pensja pracownika wahała się od 13 do 14 rubli miesięcznie. Dodatkowo właściciel opłacał koszty leczenia swoich robotników, co dawało rocznie ok. 100 rubli.

Trzej bracia: Rudolf, Wilhelm i Karol

Przez dwadzieścia lat działalności browaru usytuowanego przy najokazalszej alei w mieście zawsze pozostawał on w rękach rodziny Bartenbachów. W 1902 r. właścicielem browaru został brat Rudolfa - Wilhelm, który następnie w 1905 r. oddał go w dzierżawę młodszemu bratu Karolowi za 1500 rubli rocznego czynszu. Dzierżawa ta trwała do końca istnienia przedsiębiorstwa, a więc do 1916 roku. Co ciekawe, ów rodzinny interes próbowano nawet rozszerzać na inne miasta. W 1902 r. bracia Bartenbachowie starali się o uzyskanie zgody na budowę browaru w Radomsku. Niestety z nieznanych przyczyn przedsięwzięcie to nie doczekało się realizacji. W przynależnym do browaru wspomnianym składzie hurtowym obok wyrobów braci Bartenbach piotrkowianie mogli dodatkowo kupić piwo z browaru Strytzkiego w Rydze, o czym m.in. donosiła w jednym z wydań z 1913 roku (nr 6) “Kronika Piotrkowska”.

Ostatnia odsłona

Wybuch I wojny światowej, a następnie austriacka okupacja Piotrkowa i śmierć Wilhelma Bartenbacha sprawiły, że najmłodszy z braci, Karol, postanowił zaprzestać browarniczej działalności. Ostatnia tzw. kampania piwna odbyła się w browarze Bartenbachów na przełomie 1916/1917 r. Następnie całkowicie zaprzestano tu warzenia piwa. Próby reaktywacji rodzinnego interesu chciała podjąć się spadkobierczyni Wilhelma, jego żona Ida, niemniej brak środków finansowych, niezbędnej wiedzy fachowej oraz umiejętności zarządzania firmą sprawiły, że ostatecznie pod koniec drugiej dekady XX wieku browar z zapasem surowców i sprawnymi urządzeniami produkcyjnymi wydzierżawiono małżonkom Zyskind na okres 3 lat. Dzierżawcy uruchomili zakład w roku 1920. Stopniowo rozszerzano profil produkcji, rektyfikując spirytus i rozlewając wódki, w kolejnych latach całkowicie zaprzestając warzenia piwa.

 

Agawa

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (0)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat