Był to oczywiście głupi żart, ale policja i strażacy musieli zareagować. Ulica Wierzejska została na jakiś czas zamknięta dla ruchu, pirotechnik sprawdził teren, obyło się bez ewakuacji mieszkańców. – Oczywiście sprawdzamy, kto jest tym dowcipnisiem – mówi Ilona Sidorko z piotrkowskiej komendy policji. – To już druga tego typu informacja, jeśli chodzi o to miejsce, czyli bloki przy Wierzejskiej. Poprzedniego maila otrzymaliśmy kilka miesięcy temu.
- Minister docenił pracę piotrkowskiej studentki
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Wielki Czwartek, czyli początek Świętego Triduum Paschalnego