Decyzją sądu I instancji lekarz został skazany na grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych, czyli 5 tys. zł. Sąd Okręgowy uwzględnił stanowisko prokuratury i uznał, że konieczna jest zmiana kwalifikacji czynu na przestępstwo z umyślnym zamiarem narażenia pacjenta na utratę zdrowia. Dotychczas lekarz sądzony był za działanie nieumyślne, dlatego wymierzona mu kara była - jak podkreśla pełnomocnik poszkodowanego, Maria Roman - rażąco łagodna.
-Domagamy się, żeby oskarżony poczuł ciężar swojej winy. W interesie społecznym leży, aby już nikogo nie skrzywdził - dodaje.
Paweł Kowara w styczniu 2013 r. trafił do Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Kopernika w Piotrkowie z raną po ukłuciu widłami. Lekarz źle oczyścił ranę i nie podał antybiotyku. W wyniku zakażenia kilka dni później doszło do amputacji kończyny na wysokości uda.
Sprawa zostanie rozpatrzona ponownie przez Sąd Rejonowy, tym razem jako przestępstwo popełnione umyślnie.
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego