- Oczekujemy, że jako Platforma będziemy mieć swojego wiceprezydenta, który będzie odpowiadał za pewien obszar. Jeśli bierzemy odpowiedzialność za to, co dzieje się w mieście to chcemy też mieć narzędzie, aby po prostu zrealizować swoje przedsięwzięcia, plany, pomysły, a nie być tylko kwiatkiem do kożucha - mówił Andrzej Czapla.
Dodaje, że pojawił się pewien problem personalny. - My wskazujemy osobę, a pan prezydent wskazuje inną osobę z naszej grupy - mówił.
Na przełomie sierpnia i września ma się okazać, czy utrzyma się układ sił w piotrkowskiej Radzie Miasta. - Daliśmy sobie czas do najbliższej sesji - dodaje Czapla.
- "Czerwone Strzały" walczyły o puchar
- Tu będzie pięknie!
- Rywalizowali w Bogusławicach
- Biblioteka przez niemal miesiąc będzie nieczynna
- Prokuratura: brak podstaw do zmiany zarzutu Sebastianowi M.
- Nowi ławnicy poszukiwani
- Uwaga! Nie będzie wody
- Setki tysięcy złotych dla gmin powiatu piotrkowskiego
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie