500 mln euro na ekologiczne rozwiązania?

Strefa FM Czwartek, 26 lipca 20122
Niewykluczone, że na terenie Elektrowni Bełchatów powstanie instalacja do wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.

Jak wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej ten pilotażowy projekt ma ogromne szanse na otrzymanie dofinansowania w ramach unijnego programu NER 300, który ma być finansowany ze sprzedaży 300 milionów pozwoleń na emisję CO2.

Do tej pory Europejski Bank Inwestycyjny sprzedał ponad 140 milionów pozwoleń, do końca października ta liczba ma wzrosnąć do 200 milionów co ma przynieść około półtora miliarda euro przychodów na finansowanie projektów dotyczących energii odnawialnej i właśnie z tej puli ma być finansowana bełchatowska inwestycja.

Dokładna kwota dofinansowania dla Bełchatowa ma być znana jeszcze w październiku już teraz wiadomo jednak, że wysokość dotacji nie będzie mogła przekroczyć 15% całej puli i 50% kosztów projektu. Koszt wybudowania instalacji do wychwytywania CO2 w Bełchatowie szacowany jest na 500 milionów euro.

Informacja pochodzi z Serwisu Ekonomicznego Strefy FM. Serwisów słuchaj (pon.-pt.) po 13.45 na 98,2 MHz.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (2)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
Al Bundy ~Al Bundy (Gość)26.07.2012 15:19

"Gosc" napisał(a):
Tylko pozazdrościć !


Czego? Głupoty? Marnotrawstwa?
Odnośnie tego składowania, to chodzi o składowanie bezzbiornikowe - po prostu dwutlenek węgla ma być wtłaczany pod ziemię i zbierać się w lukach międzyskalnych. Oczywiście pod zwiększonym ciśnieniem część dwutlenku węgla ulegnie przemianie do postaci stałej czyli tzw. "suchego lodu", który będzie pozostawał w równowadze z dwutlenkiem węgla w postaci gazowej.
W wyniku takiego składowania wody gruntowe i wszelkie cieki podziemne zostaną nasycone dwutlenkiem węgla, co spowoduje wzrost ich kwasowości, a co za tym idzie zwiększoną rozpuszczalność niektórych minerałów w tych wodach.
Bardziej poważne zagrożenie stanowić może jednak nagłe uwolnienie się większej ilości dwutlenku węgla z takiego składowiska, w wyniku np. ruchów tektonicznych czy choćby tąpnięcia, jakie w rejonie tamtejszej kopalni miały już wielokrotnie miejsce. Trująca kołderka gazu półtora raza cięższego od powietrza po prostu rozpełznie się po okolicy dusząc wszystkich przedstawicieli fauny po drodze... dziko żyjące zwierzęta (w tym ptaki, które na czas nie zdążą odlecieć), zwierzęta hodowlane i oczywiście ludzi... Takie przypadki znane są z Afryki czy Ameryki, gdzie dochodziło do nagłego wypływu większych ilości dwutlenku węgla, który gromadził się w zagłębieniach terenu czy w jeziorach w sposób naturalny.

Cytuję:
Jak wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej ten pilotażowy projekt ma ogromne szanse na otrzymanie dofinansowania w ramach unijnego programu NER 300, który ma być finansowany ze sprzedaży 300 milionów pozwoleń na emisję CO2.


Banda cwaniaków niedługo będzie sprzedawać pozwolenia na pierdnięcia, a ciemne rzesze lemingów i "ekologuf" będą skakać z radości, że to dla ich dobra... Żenada...

Cytuję:
Do tej pory Europejski Bank Inwestycyjny sprzedał ponad 140 milionów pozwoleń, do końca października ta liczba ma wzrosnąć do 200 milionów co ma przynieść około półtora miliarda euro przychodów


No to już znamy jedynego beneficjenta tej całej hucpy... Już zacierają swoje ufajdane łapki wprost planując przyszłe wpływy...

Cytuję:
Koszt wybudowania instalacji do wychwytywania CO2 w Bełchatowie szacowany jest na 500 milionów euro.


Niby pikuś, w sumie tyle wyniósł koszt wybudowania tego koszyka w Warszawie. Tylko, że te koszty z nawiązką pokryje zwykły plebs w podwyższonych rachunkach za energię elektryczną.
Na wszystkich szczeblach mojej edukacji w żadnym podręczniku nie natknąłem się na informację, jakoby dwutlenek węgla był substancją groźną dla środowiska. Wręcz przeciwnie - jest NIEZBĘDNY. To poprzez niego odbywa się obieg węgla w przyrodzie, a każdy atom węgla wchodzący w skład naszego ciała pochodzi tylko z dwutlenku węgla zawartego w powietrzu... Badania wykazują, że znacznie lepiej rosłyby roślinki, gdyby jego zawartość w powietrzu była trzykrotnie większa niż obecnie... W niektórych minionych epokach geologicznych zawartość jego w powietrzu była nawet dziesiątki razy wyższa niż dziś, mimo tego, że przemysłu nie było. Dziś dla łupienia plebsu z forsy świadomie rozsiewa się propagandę, że to co zawsze było naturalne, jest czymś nienaturalnym, i od razu podsuwa się "uniwersalne rozwiązanie", czyli wprowadza się odpowiednie podatki.

00


Gość ~Gość (Gość)26.07.2012 11:11

Tylko pozazdrościć !

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat