metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
ss ~ss (Gość)06.02.2011 21:33

"patchwork" napisał(a):
Czyli proszę mówić wprost, bez ściemy: Towarzystwo Dobroczynne Wzajemnej Adoracji!


Popieram. Pani asystent to spłacany dług wyborczy.

00


patchwork ~patchwork (Gość)06.02.2011 21:08

"Aman" napisał(a):
I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających.


Chyba raczej ku zastanowieniu taki kit wciskających. I ze społeczności lokalnej sobie w żywe oczy kpiących.

00


patchwork ~patchwork (Gość)06.02.2011 20:09

"Aman" napisał(a):
I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających. Nawet nie wiemy ile z naszych podatników pieniędzy idzie na wynagrodzenie pani asystent, która tak ostro wzięła się do roboty. Zawsze wydawało mi się, że asystentka powinna być reprezentacyjna i pomagać szefowi w wykonywaniu jego zadań ale pierwsze słyszę, żeby asystentka pracowała samodzielnie nad projektami.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/766592,chojniak-na-swojego-asystenta-powolal-szefowa-sztabu,id,t.html?kategoria=532[/cytat]
Pani asystent sama kompromituje siebie i swego Pana, któremu asystuje, wygłaszając do dziennikarza takie teksty:
"" napisał(a):
Kiedy dostałam propozycję od prezydenta objęcia funkcji jego asystenta, nie szukałam pracy,


Przecież o tym wiemy. Że nie o żadną pracę chodzi, tylko o spłacenie Pani długu wdzięczności. Spisała się Pani na medal, to otrzymała Pani etacik do posiedzenia sobie.

"" napisał(a):
ale przyjęłam ofertę traktując ją jako pewnego rodzaju nobilitację - mówi pani asystent


Nobilitację, nobilitację, tak, tak.

"" napisał(a):
mówi pani asystent dodając, że pracuje już nad nowymi projektami, m.in. tym dotyczącym parku rozrywki i pomocą w uruchomieniu towarzystwa dobroczynnego.


Pani myśli, że my ciemny lud, co wszystko kupi?
Proszę pani, widać gołym okiem, że sama pani sobie wymyśla cokolwiek do robienia! To co pani tu wymienia, to zadania istniejących już komórek w magistracie, wpisane w ich profil działalności (inwestycje, kultura).
Pani asystent, zmiłowania!
Ludzie, park rozrywki i towarzystwo dobroczynne!
Rozrywkę to wy tam macie osiem godzin na dzień pięć razy w tygodniu!
A towarzystwo dobroczynne? Jakie jeszcze? To mało ich nawet na stronie UM?! I żadne nie działa!
No, chyba że pani ma na myśli takie towarzystwo dobroczynne, które to dobro czynić będzie sobie samemu.
Czyli proszę mówić wprost, bez ściemy: Towarzystwo Dobroczynne Wzajemnej Adoracji!

Komentarz był edytowany przez autora: 06.02.2011 20:13

00


Aman Amanranga06.02.2011 19:45

I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających. Nawet nie wiemy ile z naszych podatników pieniędzy idzie na wynagrodzenie pani asystent, która tak ostro wzięła się do roboty. Zawsze wydawało mi się, że asystentka powinna być reprezentacyjna i pomagać szefowi w wykonywaniu jego zadań ale pierwsze słyszę, żeby asystentka pracowała samodzielnie nad projektami.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/766592,chojniak-na-swojego-asystenta-powolal-szefowa-sztabu,id,t.html?kategoria=532

00


Aman Amanranga06.02.2011 19:36

Zakres obowiązków asystentki
(Uwaga! Pismo z klauzulą "Ściśle Tajne", które wyciekło z urzędu):
1. Czytanie w myślach i wyciąganie wniosków
2. Krycie d... szefa ze wszystkich stron
3. Swobodne posługiwanie się kłamstwem
4. Wytworzenie sobie grubej skorupy na brak kultury
5. Funkcja piorunochronu uziemiającego fochy, wybuchy i plucie jadem
6. Skuteczne ukrywanie pogardy dla Bardzo Głupich Ale Bardzo Bogatych Petentów
7. Umiejętność nie robienia niczego cały dzień i w dalszym ciągu bycia gwiazdą i osobą niezastąpioną!
:-)

00


cudaniewidy ~cudaniewidy (Gość)06.02.2011 16:39

http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/a9/a7/4d4ea1e3ed389_o.jpg
Sorki, ale ile? 40?!

00


sklave ~sklave (Gość)03.02.2011 09:25

Cytuję:
W Urzędzie Miasta przybyło kolejne stanowisko


czy de facto jedno bo przecież asystent potrzebuje sekretarki i kilku st. inspektorów oraz inspektorów by wypełniać dobrze wszystkie zadania na tym stanowisku.
Mógłby ktoś kompetentny to wyjaśnić.
Tak trzymać bo Polska swą potęgę na armii urzędników buduje.
Obecnie ta armia liczy sobie ponad 880 tys urzędników i rośnie.
A 1989 roku mieliśmy około 220 tys armię urzędników.

00


klet ~klet (Gość)03.02.2011 09:33

00


sklave ~sklave (Gość)03.02.2011 09:37

klet
no to jeszcze to
http://www.fakt.pl/Koszmarna-gafa-Komorowskiego-w-USA-,artykuly,94763,1.html
a czy tą tłumaczką nie była córunia Vincenta???????
bo kto inny by mógł na to sobie pozwolić?
A córunia zdolna i uczona niczym tatuś?

00


wyborca ~wyborca (Gość)03.02.2011 10:13

Czy pan prezydent aby nie przegina z tym stanowiskiem swojego asystenta? Na tym zdjęciu z nocy wyborczej w 2010 r. pan prezydent nie wygląda na zadowolonego. napiszcie ile będzie ta pani będzie zarabiała jako asystent prezydenta miasta, to ja za 4 lata też się zgłoszę na szefa KKW Chojniaka i na pewno wygra wybory na prezydenta miasta.

00


Nowy komentarz

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat