Widzę, że pytanie było zbyt trudne, zapytam inaczej. Jeśli prokurator w Rzeszowie będzie korzystał z materiału dostarczonego przez skumanego piotrkowskiego komendanta, to co komu po takim materiale?
Uprzedzając pozostałych "bodziów" informuję, że jestem zwykłym piotrkowiakiem szarakiem, nie należę do żadnej z lokalnych sitw i nie mam żadnych kompromitujących informacji które mogłyby posłużyć w walce pomiędzy nimi.
O dzwoniącym mówią - nosił wilka razy kila do prokuratury, potem wynieśli wilka.
Chojniak wykazał się refleksem. To przy reporterach. Ciekawe, jak w zaciszu gabinetu?
Każden jeden, któren chorobliwą żądzą pieniądza owładnięty jest, otrzymując srebrnik za czynność urzędową, niegodzien jest dostąpienia Bram Królestwa Niebieskiego (pomijając wyrok w ziemskim procesie karnym). Albowiem Królestwo to do czystych w mowie i uczynku należeć będzie.
A niegodziwości wasze spisane będą i na Sąd Ostateczny zawezwani będziecie.
Szczęść Boże!
Gwoli prawdy, odwołuję poprzedni wpis. Udało mi się sprawdzić u źródeł: nie było poprzednio nigdy postępowania wobec niego. To jest pierwsze. To tyle urząd. Ale mimo wszystko pamiętam, że coś się na ten temat mówiło, ale może rozeszło się po kościach.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!