Dyskryminacja!!!

13

Jeżeli ktoś 6 miesięcy temu twierdził ,ze ludzie będą szczepieni nie tylko 2 razy, tylko cale życie co ok 6 miesięcy to był uważany za wariata.

142

Świetna wiadomość! Niech kłują ukłutych , oni to lubią. Zamaskowanych niech chwalą za noszenie ciągle tej samej brudnej i zaplutej maski , bo to zdrowo i ładnie wygląda.

114

To teraz szczepy trzeba omijać szerokim łukiem bo roznoszą wirusa bo takie zadanie maja te preparaty

149

medyków ,,to i owszem szczególnie tych co sami zalecają ,ja osobiście pieknie dziękuję ,ŻADNEJ dawki dla siebie i mojej rodziny ,genetycznym eksperymentom -NIE

178

znajomy nadcisnienia dostał, nigdy nie miał, zachwalacz szczepionek , teraz jak słyszy o 3 i 4 dawce zaczyna sie budzić

103

Super !

45

chyba sie zapisze na trzecią dawke,może mi w końcu rozum wróci.

51

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mógłby mi pan przepisać przypominającą dawkę szczepionki na covid, bo już zapomniałam, ile razy się szczepiłam...

52

No jak tam, przy której dawce szczepionki Covidianie zorientują się, że są od początku w bambuko robieni?
Leczenia zakazali, bo nie byłoby popytu na szczepionki, które już wkrótce miały się pojawić.
Zewsząd płynęła narracja, że szczepionki pomogą pokonać "pandemię", że wystarczy "wyszczepić" 70% (potem stopniowo ten odsetek podwyższali!) społeczeństwa, aby uzyskać odporność populacyjną.
Gdy pojawiły się szczepionki zapewniali, że ich przyjęcie zapewni odporność.
Każdy, kto twierdził, że na dwóch dawkach się nie skończy był wyśmiewany jako "płaskoziemca" i szerzyciel teorii spiskowych (szur, antyszczep, itd.).
Teraz oficjalnie narzucają trzecią dawkę (DWUDAWKOWEGO preparatu!), a w niektórych krajach przebąkują już o czwartej dawce...

W epoce przedcovidiańskiej powszechnie było wiadomo, że odporność po szczepieniu jest zwykle czasowa, a po przechorowaniu znacznie dłuższa, zazwyczaj dożywotnia. Teraz znachor (nie zasługuje na miano lekarza) Kraska mówi to, co było od dawna wiadomo do czasu, aż pLandemiści zmienili definicję odporności twierdząc, że tylko szczepienie zapewnia ochronę przed chorobą. Kłamali, kłamią i będą kłamać...

Liczenie zgonów "na covid" to jeden wielki przekręt i manipulacja, tzw. kreatywna księgowość mająca udowodnić z góry przyjętą tezę.
A może by znachor Kraska (wyjaśnienie każdego innego konowała również mile widziane!) wyjaśnił wszem i wobec, dlaczego ta "pandemia" atakuje falami i dlaczego te fale akurat idealnie pokrywają się ze znanymi nam od dawna sezonami grypowymi?! Czekam na wyjaśnienie!

Poza tymi przypadkami, kiedy szczepienie "na covid" spowodowało zgon, a było sporo takich przypadków, w tym kilka dość głośnych, o których nawet wspomniały media.

Oczywiście, że jest to w interesie WAS samych i WASZYCH bliskich, bo łapówki za zakontraktowanie puli szczepionek dla polskiego plebsu trafiły już dawno do WASZYCH kieszeni.
To samo stanowisko jakie dziś piastuje Kraska, w przeszłości piastował dr Zbigniew Hałat, i on ma zupełnie odmienny pogląd na tą całą pandemię. Ale jak ktoś poddaje w wątpliwość obecną covidonarrację, to nie zasługuje na obecność w głównych mediach i jest gumkowany z internetu.

82