taniej nie znaczy lepiej. Zobaczymy po jakim czasie zaczna sie remonty

00

To nie są oszczędności, tylko złe planowanie. Można zaoszczędzić 2, 5% a nie tyle.

00

Otóż to - ładnych mamy "specjalistów" od inwestycji w ministerstwie, którzy w wyliczeniach kosztów mylą się o 100%.

00

To lepiej niż zaoszczędziła aktualna, podkreślam AKTUALNA, nie poprzednia, jak to jest podkreślane w prasie, władza w Moszczenicy na budowie hali sportowej. he he

00

Pewnie, jak zwykle, autor coś pokręcił. Może chodzi o 1,2 mln zł, a nie 12 milionów. 1,2 mln to i tak byłaby ogromna oszczędność, ale nigdy w życiu prawie połowa zakładanej wielkości. Przecież to nienormalne.

00

Faktycznie dziwny ten wstępny kosztorys, skoro znalazła się firma, która wybudowała obiekt za niecałą połowę ceny.

Pewnie tak kalkulowali jak przy budowie autostrad i stadionów. Inna sprawa, że gdyby budowali ten budynek tak jak i ten stadion-koszyk, to zamiast zakładanych 28 milionów wydaliby 100, a zaraz po oddaniu trzeba by od razu remontować, bo by dach przeciekał...

00

Jak to się dzieje, że w całym artykule nigdzie nie wspomniano gdzie ten nowy sąd się znajduje. Podejrzewam więc, że to zwykła kaczka dziennikarska bo jeżeli ten nowy sąd nie ma swojego adresu to jak może fizycznie istnieć.

00

Mogli wybudować 2 sądy - wtedy zaoszczędziliby 24 mln zł. I jak w tym kraju ma być dobrze? ;)

00

Koniec roku się zbliża to będzie okazja w ministerstwie do rozdzielenia dużej ilości nagród za tak wspaniałe "zaoszczędzenie" 12 mln zł. I w ten sposób możemy "zaoszczędzić" na każdej inwestycji.

00

Trzeba być idiotą, by na budowie budynku uzytecznosci publicznej wprowadzać jakieś oszczędności - po prostu pan dyrektor otrzyma premię z ministerstwa sprawiedliwości... albo niesprawiedliwości

00