Neorenesansowa budowla przy ulicy Grodzkiej pod numerem 4, zwraca uwagę fasadą z dwoma rzeźbionymi w kamieniu medalionami usytuowanymi nad pierwszym piętrem- mężczyzny w delii, z brodą i kobiety z trefioną misternie fryzurą. Dawni mieszkańcy kamienicy dumnie rozpowiadali jakoby były to wizerunki króla Jana III Sobieskiego i jego ukochanej królowej Marysieńki. Prawdziwość tych opowieści podważył znany regionalista Michał Rawita Wilanowski twierdząc, że król Jan III nigdy zarostu nie nosił.